Dlaczego Polacy wolą kupować, niż wynajmować?

Według danych Eurostatu, aż 83% Polaków ma mieszkanie na własność. Dla porównania, w Niemczech niewiele ponad 50% społeczeństwa decyduje się na zakup własnego „M”. Zdecydowanie wolimy kupować mieszkania, niż wynajmować i znajdujemy się w tym aspekcie powyżej średniej europejskiej. Dlaczego?

 

Ceny wynajmu

Wielu ludzi wskazuje opłacalność finansową jako główny argument, który przekonał ich do zakupu własnego mieszkania. Koszty związane z wynajmem są dziś niemałe. Jak wskazuje raport otodom.pl, w marcu 2018 roku we Wrocławiu średnia stawka za lokum do 38 metrów kwadratowych wynosiła 1678 zł, a za powierzchnię 60–90 metrów kwadratowych zapłacimy około 3031 zł miesięcznie. To jedna z najwyższych stawek – zaraz po Warszawie i Gdańsku.

Tymczasowa alternatywa

Wynajem jest znacznie częściej traktowany jako opcja tymczasowa: w wypadku braku zdolności kredytowej, na początek w nowym mieście czy okres studiów. Niesie za sobą mniejsze ryzyko i zobowiązania. W badaniu przeprowadzonym przez serwis domy.pl aż 34% ankietowanych przyznało, że powodem ich poszukiwań mieszkania jest właśnie nowa uczelnia.

Zauważamy wzrost liczby klientów kupujących lokum w celach inwestycyjnych. Szukają oni często metrażu z jak największą liczbą pomieszczeń, często też z oddzielną kuchnią. To kryteria, które zapewnią komfort wynajmującym. Studenci nierzadko rozglądają się jedynie za pokojem, a nie całym mieszkaniem, co pozwala im zminimalizować koszty. To właśnie z myślą o nich inwestorzy kupują mieszkania w dogodnych lokalizacjach, dobrze skomunikowanych z innymi dzielnicami i w bliskiej odległości od centrum – tłumaczy Emil Basta, pracownik dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.

Łatwiej o kredyt

Coraz więcej Polaków decyduje się kupić mieszkanie. Jeszcze w 2007 roku jedynie 62% miało je na własność, podczas gdy w 2016 już 83% społeczeństwa posiadało własne „M”. Możemy mówić o wzroście zamożności Polaków: rosnące zarobki sprawiły, że dla wielu perspektywa finansowania zakupu gotówką lub kredytem stała się realna. Zmieniają się także warunki uzyskania kredytu. Dziś są naprawdę korzystne: pomimo wprowadzenia wymaganego 20-procentowego wkładu własnego, wiele banków wciąż umożliwia wniesienie jedynie 10 procent wartości nieruchomości. Ponadto, historycznie niskie stopy procentowe kredytów jedynie sprzyjają zakupowi.

Bezpieczne rozwiązanie

Często w grę wchodzą praktyczne argumenty. Mieszkanie na własność jest dla wielu synonimem bezpieczeństwa i komfortu – możemy w pełni o nim decydować, remontować według własnego uznania, a do tego stanowi dobrą inwestycję na przyszłość. Nawet, jeśli zakup finansujemy kredytem, spłata raty buduje nasz kapitał.

Nowa perspektywa

Podejście do kupna nieruchomości zmienia się. Zakup mieszkania przestaje być kojarzony z przywiązaniem się do jednego miejsca na długie lata. Znalezienie chętnego na wynajem nie zajmuje dziś wiele czasu. Aż 42% respondentów w badaniu rynku najmu, przeprowadzonym przez REAS, potrzebowało na to jedynie tygodnia, a 27% – do dwóch tygodni. Taka perspektywa pozwala przypuszczać, że tak rosnąca popularność zakupu nieruchomości nie koliduje z popytem na wynajem – zwłaszcza że obie grupy zainteresowanych kierują się odmiennymi potrzebami.

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności