Dziewczyny IT. Nowe możliwości rozwoju zawodowego

Na rynku pojawiają się coraz to nowe możliwości nauki programowania. Raport Ministerstwa Infrastruktury z lipca br. podaje, że na rynku IT brakuje około 40 000 – 50 000 programistów. Jedno jest pewne, niezależnie jaką formę edukacji wybierzemy, programistów wciąż potrzeba i to wielu!

 

Tak duży niedobór pracowników utrzymuje się od dawna. Z czego wynika? Jeśli weźmiemy pod lupę 121 uczelni, które kształcą studentów na kierunkach informatycznych w 2016 r. edukację zaczęło 26 000 studentów. Ile osób dotrwa do końca piątego roku i odbierze dyplom? Najprawdopodobniej mniej niż połowa.

Wysokie zarobki to norma w IT

Specjaliści IT mogą więc przebierać w ofertach. Statystycznie otrzymują ok. 36 ofert rocznie, co daje wynik aż trzech ofert pracy w miesiącu. Według raportu wynagrodzeń autorstwa firmy Sedlak & Sedlak, młodszy programista stawiający pierwsze kroki w zawodzie, może liczyć na wynagrodzenie przekraczające 4 tys. złotych brutto. Górna granica w zasadzie nie istnieje a próg 10 tys. względnie łatwo przekroczyć.

Jak wynika z raportu “Sytuacja zawodowa programistów, wrzesień 2017” przeprowadzonego przez Connectis, FILTTR oraz IRCenter.com kobiety zdecydowanie później podejmują pracę jako programistki. Przekłada się to na mniejszą znajomość języków programowania oraz mniejsze doświadczenie zawodowe. Powoduje to, że kobiety są słabiej wynagradzane niż mężczyźni.

Najważniejszym czynnikiem, który decyduje o wyborze przyszłego pracodawcy jest wysokie wynagrodzenie. Na drugim miejscu znajdują się możliwości rozwoju, a na trzecim przyjazna atmosfera w pracy. W tym roku 40 proc. programistów zmieniło swoją pracę na inną. W wielu przypadkach decydującą kwestią była wysokość wynagrodzenia. Jednak tak duża mobilność jest spowodowana czymś jeszcze. Chodzi o możliwość rozwoju zawodowego w firmach, które zapewniają nowe wyzwania programistom.

Jak się przebranżowić?

Jeśli jesteś dobry w rozwiązywaniu łamigłówek i zagadek, lubisz pracować w ciszy, to droga do przebranżowienia się w obszary IT jest otwarta. Branża IT rozwija się bardzo szybko. Na rynku pojawiają się nowe możliwości uczenia się tego zawodu. W społecznościach takich jak Reddit czy Quora popularnością cieszą się przewodniki po kursach, na które warto zwrócić uwagę. Osoby, które poszukują możliwości do zdobycia nowych kompetencji mogą ubiegać się o kurs w C_school. Jest to prestiżowa szkoła oparta na modelu bezpłatnej edukacji programowania, po której każdy uczestnik ma zagwarantowany dwuletni kontrakt w firmie Connectis. Całą odpowiedzialność kosztową uczestników czyli ok. 20 tys. bierze na siebie Connectis.

Od dawna są również znane szkoły programowania, które mimo słonego czesnego nie narzekają na brak chętnych: CodersLab, Codeskills, SDA, Infoshare, Kodilla, CodersTrust Polska, Kodołamacz. Czesne zaczynają się od 4 tys. a kończą na 20 tys. Jeżeli nie jesteśmy pewni czy nadajemy się do szkoły programowania, łatwo można się o tym przekonać odwiedzając bootcampy oraz bezpłatne jednodniowe warsztaty. Są one często organizowane w większych miastach. Łatwo je wygooglować wpisując w wyszukiwarkę: darmowe kursy programowania albo warsztaty z programowania bootcamp.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności