#HeForShe, czyli o tym jak mężczyźni mogą włączyć się do gry i dlaczego warto wzmacniać kobiety


Kampania #HeForShe, której twarzą jest aktorka Emma Watson to próba zaangażowania mężczyzn do osiągnięcia poprawy sytuacji kobiet na świecie. Dodatkowo, „UN Women” – jedna z agend Organizacji Narodów Zjednoczonych, wybrała 10 firm, 10 uniwersytetów i 10 rządów Państw do programu „IMPACT 10x10x10”. Tym samym – zobowiązała 30 liderów różnych organizacji do osiągnięcia konkretnego celu – poprawy sytuacji kobiet w danej firmie, uczelni czy też w konkretnym Państwie do końca 2017 roku. AccorHotels i tym samym Grupa Orbis jest jedną z tych firm wybranych do czynnego udziału w #HeForShe.

 

Niby wszystko gra

Nieproporcjonalnie niska liczba kobiet w stosunku do mężczyzn na stanowiskach kierowniczych w biznesie dotyczy wszystkich państw i nie jest uzależniona ani od stopnia zaawansowania równouprawnienia płci ani od stanu gospodarki. Gdy spojrzymy na wykres opublikowany przez The Economist na kilka dni przed Dniem Kobiet , który obrazuje jakie kraje OECD są najlepszym miejscem dla pracujących pań, okaże się, że Polska jest na dość wysokim – 6-stym miejscu. Dla porównania – Niemcy są na 17-stym, a Stany Zjednoczone na 19-stym dalekim miejscu poniżej średniej dla OECD. Co warte podkreślenia, w świetle aktualnie prowadzonej intensywnej kampanii na rzecz zwiększenia liczby kobiet na stanowiskach kierowniczych w biznesie w strukturach Unii Europejskiej, takie kraje jak Norwegia (nie jest członkiem UE ale jest częścią
Europy), Francja, Holandia czy Włochy już wprowadziły obowiązkowe kwoty w zarządach spółek giełdowych lub dużych spółek spełniających określone kryteria w kwestii liczby pracowników, przychodów czy też kapitału (państwowy lub prywatny).

Ktoś zapyta – to po co wsparcie kobiet? Korporacyjna sieć kobiet? Mentoring? Odpowiedź nasuwa się sama, gdy przyjrzymy się, kto jest na stanowiskach decyzyjnych. Ile kobiet jest w radach nadzorczych, zarządach, dyrekcjach – bo te wskaźniki mają kluczowe znaczenie dla biznesu – każdego – nie tylko hotelarskiego, gdyż cała gospodarka mocno się zmienia.

Kobiecość jest trendy

Udział kobiet wśród gości grupy AccorHotels wzrósł znacząco z 26% w 2000 roku do ponad 34% na koniec 2013 i stał się dla nas po prostu prawdziwym wyzwaniem, gdyż branża hotelarska była dotychczas w głównej mierze zarządzana przez mężczyzn. Według różnych badań i statystyk , kobiety maja wpływ na ponad 80% decyzji zakupowych, w tym także na podróże. Kobiety lubią udzielać się w mediach społecznościowych, na forach, korzystają z aplikacji i perfekcyjnie wykorzystują możliwości, jakie dają urządzenia mobilne.

W segmencie turystyka i podróże, kobiety generują 58% sprzedaży online . Powiem więcej – nasze umiejętności i kultura pracy bardzo współgrają z aktualna erą cyfryzacji. Jeśli jest jeszcze firma, która tego nie dostrzegła, to niech jak najszybciej dokona korekty gdyż traci biznes. W grupie Orbis 40% dyrektorów blisko 120 hoteli stanowią kobiety. To najwyższy wskaźnik kobiet wśród dyrektorów hoteli w sieci AccorHotels w ujęciu globalnym. Dodam, że 2015 rok, Orbis zakończył z przychodem ponad 1,2 mld złotych.

Utrzymanie tak wysokiego wskaźnika kobiet na stanowiskach dyrektorskich jest nie lada wyzwaniem. I mówię o tym otwarcie, jako kobieta. Zapytacie – ale jak to? Przecież dużymi krokami idą nowe regulacje prawne a statystyki mówią, iż Polska jest całkiem dobrym krajem dla pracujących kobiet.

To w takim razie, dlaczego firmie potrzebna jest korporacyjna sieć kobiet? Albo jakieś HeForShe?

Ponad 2 lata temu, założyłam sieć Women At AccorHotels Generation (WAAG) zrzeszającą kobiety pracujące w Grupie Orbis i AccorHotels w Polsce i w całej części Europy Środkowo- Wschodniej. Nie ukrywam, byłam dość sceptycznie nastawiona do projektu do momentu, gdy sam prezes zarządu (dla wyjaśnienia – mężczyzna) nie uświadomił mi pewnych spraw.

– Kasia – trzeba to rozkręcić, bo kobiety nie składają aplikacji na wyższe stanowiska, nie podnoszą ręki na zebraniach, gdy podejmujemy ważne decyzje, mistrzowsko przeprowadzają projekty tylko nikt o tym nie wie, chowają się za kimś. – tłumaczył mi prezes.

Nie bez znaczenia hasło kampanii brzmi #HeForShe. Mężczyźni osiągnęli bardzo dużo i możemy się od nich uczyć, ale nie rezygnujmy z bycia kobietą. Empatia, współdziałanie, zdolności interpersonalne, łatwość w dzieleniu się wiedzą czy docenianie ludzi, jako głównego kapitału firmy są elementami kobiecego stylu zarządzania i nie powinnyśmy z nich rezygnować.

Nie jestem feministką, nie lubię tego słowa gdyż kojarzy mi się z rewolucją. Ta jest czymś nagłym, przewrotem, a ja nie lubię bałaganu. Jestem bardzo konsekwentna i ogromną frajdę czerpię z obserwowania ewolucji konkretnych osób. Wolę termin „humanizm”, „edukacja” i „ewolucja” i właśnie te 3 słowa wzięłam sobie do serca, gdy organizowałam w Polsce a następnie w Rumunii, na Węgrzech czy w Czechach korporacyjną sieć kobiet Women At AccorHotels Generation. Moim celem – podczas zakładania korporacyjnej sieci kobiet, było przede wszystkim zwiększenie kompetencji przywódczych, zbudowanie większego komfortu pracy oraz wzajemna inspiracja.

Wokół tych celów zbudowałam program warsztatów pod nazwą „WAAG Empowerment Program”, w ramach którego odbywają się spotkania i program mentoringowy dla kobiet w Grupie Orbis.

Bardzo się denerwowałam przed pierwszą serią warsztatów dla kobiet, które już wtedy zajmowały wysokie stanowiska w firmie. Czy te warsztaty sprostają ich oczekiwaniom? Czy z tych warsztatów wyniosą coś dla siebie, dla firmy? Czy wzmacnianie kobiet, które już są liderkami ma sens? Te aktywności były strzałem w dziesiątkę. Okazało się, iż bez względu na zajmowane stanowiska – kobiety potrzebują wzmocnienia i chcą wymieniać się doświadczeniami, poznawać techniki z zakresu przywództwa i przekazywać swoją wiedzę dalej. Rola mężczyzn w tym bardzo „miękkim” projekcie była bardzo ważna. Od mężczyzn możemy się wiele nauczyć. Podpatrzmy jak forsują swoje racje, jak myślą sekwencyjne, jak uprawiają „networking” na co dzień. Ich wsparcie jest nie do zastąpienia.

Ktoś mnie od czasu do czasu dopytuje – po co tyle robicie? Czy kobiety zarządzają inaczej niż mężczyźni?

Reputacja zawsze była ważna ale dzisiaj – w czasach digitalizacji i mediów społecznościowych, jest jeszcze ważniejsza. Reputacja stała się prawdziwą walutą obecnej epoki. Każdy może wystawić ocenę, opinię i zweryfikować autentyczność korporacyjnych sloganów. W hotelarstwie jest to szczególnie ważne. Reputacja w branży hotelowej ma bardzo silny związek z czynnikiem ludzkim. I tak na przykład mentoring okazał się dla nas niesamowicie pomocnym narzędziem, mocno ingerującym w relacje międzyludzkie, czyli w kulturę firmy. To jest dla nas bardzo ważne gdyż na końcu wszystkiego – zawsze jest człowiek. I to on jest najważniejszy, to on tę reputację buduje. Nawet dział HR już nie jest określany jako „zasoby ludzkie” tylko dział od „kształtowania kultury firmy i rozwoju talentów” . Nikt nie chce być tylko anonimowym pionkiem w organizacji.

Dziś liczy się indywidualizm, osobowość, możliwość realizowania pasji, perspektywy rozwoju, a także fakt, iż ktoś w sferze zawodowej nas wspiera. Także szacunek i wzajemne zaufanie. Wielokrotnie przekonałam się, że pracownicy mają niesamowite pomysły, trzeba im tylko zaufać i pozwolić o nich opowiedzieć, a następnie je realizować. Mentoring dodaje kobietom skrzydeł, wzmacnia. Każdy chce być doceniony, zauważony i chce czuć się ważną częścią zespołu. Jedyne co trzeba robić, to umiejętnie tym zarządzać. Kobiety odgrywają tutaj bardzo ważną rolę. Posiadamy podejście holistyczne, współdziałamy, dążymy do kompromisu, jesteśmy komunikatywne i posiadamy zdolności interpersonalne. Bardzo współgramy z nową gospodarką.

A jakie ma to przełożenie na biznes?

Po kryzysie z 2009 roku, który dotknął praktycznie wszystkich na całym świecie, Credit Suisse postanowił przeprowadzić badanie, by sprawdzić, czy liczba kobiet w zarządach ma wpływ na wyniki spółek. Pomysł na badanie zrodził się z tego, że zauważono, iż spółki, które miały co najmniej jedną kobietę w zarządzie lepiej poradziły sobie w czasie spowolnienia gospodarczego. W 2012 roku, Credit Suisse opublikował raport „Gender Diversity and Corporate Performance”, który potwierdził te obserwacje i rozszerzył ją wykazując, iż w lepszym otoczeniu makro ekonomicznym tj. po 2009 roku, te zależności również się sprawdziły. Pod koniec 2014 roku, firma Credit Suisse opublikowała kolejny ciekawy raport „The CS Gender 3000: Women in Senior Management” .

Pod lupę wzięto 28 000 menadżerów, 3 000 spółek z całego świata i z różnych branż. Statystyki wykazały, iż spółki, które w zarządach mają co najmniej jedną kobietę osiągają lepsze wyniki, w szczególności wskaźnik ROE (rentowność kapitału własnego) i wartość akcji notowanych na giełdzie. Spółki, których kapitalizacja rynkowa jest wyższa niż 10 mld USD i mają co najmniej jedną kobietę w zarządzie osiągają wskaźnik ROE wyższy o 5% niż reszta spółek w tej samej branży. Tyle mówią liczby i fakty.

Być może niektórym z Was nasunie się wniosek, iż wystarczy wstawić do zarządu kobietę, aby spółka była bardziej rentowna. Ale może po prostu jest tak, że lepsze spółki zatrudniają więcej kobiet? Albo to kobiety wybierają prace w firmach, które osiągają lepsze wyniki? Właściwa odpowiedź zapewne jest kombinacją tych 3 elementów.

Katarzyna Nowak – ekspert w dziedzinie komunikacji korporacyjnej. Zarządza projektami z zakresu odpowiedzialności społecznej w Grupie Orbis SA. Liderka korporacyjnej sieci kobiet Women At AccorHotels Generation. Urodziła się w Paryżu, mieszkała w Azji, studiowała w Warszawie. Tworzy taką kulturę organizacji aby każdy mógł być sobą i mieć wpływ na wartość firmy.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności