lederboard

WYWIAD Z OKŁADKI: Krzysztof Sadecki – Moje życie to świetna przygoda

W wieku 20 lat został członkiem kadry kierowniczej banku BPH, pisze felietony do najważniejszych tytułów rynku biznesowego. Był ekspertem w takich firmach jak Warta, Ergo Hestia czy Polkomtel. Laureat prestiżowej nagrody MDIT oraz wyróżnienia Forbes Trendy. Z nami dzieli się swoim przepisem na sukces.

Jaka jest Twoja definicja sukcesu?

– Sukces to osiągnięcie wszelkich zamierzonych celów przy zachowaniu równowagi w swoim świecie wewnętrznym i zewnętrznym. Innymi słowy sukcesem dla mnie jest realizowanie własnych marzeń, pasji, osiągając przy tym pewne wartości: natury psychicznej (spełnienie, satysfakcja, szczęście, miłość itp.), natury fizycznej (zaspokojenie potrzeb materialnych). Sukces jest miarą spełnienia naszych marzeń.

Zacząłeś karierę w młodym wieku. Mając 20 lat, zostałeś wybrany do kadry kierowniczej banku BPH. Czy Twoje dalsze losy zawodowe toczyły się zgodnie z planem, jaki założyłeś?

– Moje życie zawodowe to świetna przygoda. Każda praca uczyła mnie czegoś nowego. Nie miałem pewności, jak potoczą się moje losy, ale zawsze wiedziałem, co chcę osiągnąć w firmie, w której właśnie pracowałem. Miałem też określony model pracy i pewne zasady, którymi się kierowałem. To pozwoliło mi iść do przodu, popełniać błędy, uczyć się, rozwijać, co w rezultacie miało wpływ i ciągle ma na weryfikowanie mojego modelu. Karierę rozpocząłem w banku BPH, gdzie w wieku 20 lat zostałem wówczas wybrany do kadry kierowniczej. Jednocześnie rozwijałem swoją pierwszą firmę, której brand jest obecnie rozpoznawalny zarówno na rynku polskim, jak i angielskim. Zacząłem pisać felietony o tematyce finansów i ekonomii, publikowane w czasopismach takich jak Newsweek, Forbes, Pierwszy Milion czy Warsaw Bussines Journal. Jestem także współautorem pierwszej w Polsce książki pt. „Drukowanie w 3D”. W końcu napisałem własna książkę „Własny biznes – dlaczego tak? – czyli od pomysłu do sukcesu”, a w grudniu ukaże się kolejna. Pracowałem jako ekspert dla instytucji takich jak Ambasada Wielkiej Brytanii, Warta, Ergo Hestia czy Polkomtel. Wszystko to toczyło się bardzo szybko i przyjemnie. Oddawałem się temu z przyjemnością, bo była to moja pasja. Świat daje nam wiele możliwości, to, ile z niego weźmiemy, zależy od nas samych.

Otrzymałeś wyróżnienie Forbes Trendy za model biznesowy oraz prestiżową nagrodę MDIT dla najlepszych doradców inwestycyjnych. Co Twoim zdaniem decyduje o sukcesie w tej niełatwej branży?

Najważniejsze jest to, aby znać swój produkt, polubić go, mieć motywację oraz określić własne standardy. Im są one wyższe, tym więcej będziemy chcieli osiągnąć. Należy dostosowywać model produktu oraz łączyć go z innymi indywidualnie do potrzeb klienta. Profesjonalna analiza potrzeb konsumenta gra tu kluczową rolę.

Istotne jest zachowanie harmonii między własnym środowiskiem wewnętrznym a zewnętrznymi uwarunkowaniami rynkowymi. Jest to dość szeroki temat i dotyczy wielu czynników, chodzi tu chociażby o współgranie wewnętrznego nastawienia, motywacji z doskonaleniem się w określonej dziedzinie. Aby mechanizm zadziałał, wszystkie czynniki muszą być określone prawidłowo. Uczę tego szczegółowo na moich szkoleniach.

Napisałeś książkę „Własny biznes ‒ dlaczego tak?”, która okazała się wydawniczym strzałem w dziesiątkę. Czy uważasz, że Polacy są przedsiębiorczym narodem?

– Niejednokrotnie słyszy się o Polakach, którzy potrafią sobie poradzić w każdej sytuacji. Polacy w większości mają pozytywny stosunek do przedsiębiorczości, boją się jednak zakładać firmy, przede wszystkim ze względu na brak wiedzy ekonomicznej oraz brak wiary we własne umiejętności.

W ciągu ostatnich 10 lat w Polskim społeczeństwie zaszło wiele bardzo pozytywnych zmian. Polacy coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że ich los leży w ich rękach i że sukcesu nikt za nich nie osiągnie. W Polsce odnotowuje się ogromną dynamikę powstawania nowych firm. Według danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości z 2012 roku 18 proc. osób czynnych zawodowo w Polsce to osoby prowadzące działalność gospodarczą. Z tego połowa wcześniej pracowała na etacie. To pokazuje pozytywną moim zdaniem tendencję: Polacy często niezadowoleni z dochodów na etacie odchodzą z firm i stają się samodzielnymi przedsiębiorcami.

Opowiedz o swoich dalszych planach wydawniczych i szkoleniowych.

– W najbliższym czasie pojawi się książka „Własny biznes – dlaczego tak? – Mity i fakty na temat prowadzenia własnej firmy w Wielkiej Brytanii”. Będzie to kompleksowy poradnik, jak sama nazwa wskazuje, dla osób, które pragną dokonać ekspansji swojego biznesu w Wielkiej Brytanii. Kolejną publikacją, jaką zamierzam wydać, będzie „Własny biznes – dlaczego tak? – kompendium wiedzy” – jako kontynuacja 1 części „Własny biznes – dlaczego tak? – od pomysłu do sukcesu”.

Podkreślasz, jak ważne jest dla Ciebie wspieranie organizacji charytatywnych. Na czym to polega?

– Wspierać organizacje charytatywne można zawsze i każdy. Uważam, że pomaganie innym powinno być naszą codziennością, daje to ogromną radość pomagającemu, a na pewno nieocenioną pomoc osobie w potrzebie. Pomagać można, przekazując pieniądze lub poświęcając swój czas, poprzez podarowanie swojego wizerunku kampanii promującej inicjatywę, pomagając przygotować materiały marketingowe, oddać niepotrzebne nam rzeczy itp. Obecnie sam współpracuję z fundacją „Razem Lepiej”, która swoją działalnością wspiera wiele projektów takich jak „Dzień Małego Głoda”, „Przyjaciel rodziny” czy też „Stop nietrzeźwym kierowcom”.

Wiele osób, patrząc na Twoje działania, zadaje sobie pytanie: jak to wszystko udaje się pogodzić? Opowiedz o kulisach swojej pracy nad rozwojem osobistym i poszerzaniem kompetencji.

– Jeśli robi się to, co się lubi i co jest pasją, to nigdy nie jest się zmęczonym, a praca to sama przyjemność. Na pewno ważne jest wyznaczanie sobie celów i dochodzenie do nich małymi krokami. Wiele moich życiowych zasad, choć nie wszystkie, pokrywa się z naukami głoszonymi przez Briana Tracy’ego, Harva Ekera czy Jordana Belforta. Istotne jest także zarządzanie własnym czasem, systematyzowanie poszczególnych zadań, jak i ciągłe podnoszenie własnych standardów. Ćwiczenie ciała, jak i umysłu prowadzi do zachowania świeżego spojrzenia na świat. Jest wiele metod pracy nad rozwojem osobistym, temat jest ważny i dość obszerny.

Rozmawiała: Halszka Oczkowska

fot. Norbert Rogoziński

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności