lederboard

Paulina Sowińska: Po pierwsze pasja, po drugie zaangażowanie


Marka Paulina Sowińska powstała z marzeń o elegancji i luksusie. Prezentuje projekty z wysokiej jakości tkanin oraz precyzyjnie dopasowanych szczegółów. Zaspokaja pragnienia kobiet, by czuły się wyjątkowo. O tym, jak pasja i zaangażowanie tworzą markę, opowiada projektantka mody kobiecej Paulina Sowińska.

 

LBQ: Gdyby mogła Pani określić wyjątkowość swojej marki w trzech słowach, byłyby to?

– Wizja, dbałość o szczegóły i tylko doskonałe materiały.

Moda dla każdego znaczy coś innego. Jaki gust mają Pani klientki?

– Moje klientki to kobiety spełnione, które w modzie poszukują oryginalności i wysokiej jakości. To kobiety w różnym wieku, matki i córki, które nie boją się wyzwań, są silne i wiedzą, czego chcą od życia. Każda z nich chce wyglądać wyjątkowo, a przy tym czuć się swobodnie. To kobiety, które znają swoją wartość, a swoim ubiorem chcą podkreślić swoją osobowość oraz zalety figury.

Ma Pani za sobą udaną kolekcję, cieszącą się zainteresowaniem klientek i mediów. Czy zdradzi Pani, jakie wątki będą dominować w kolejnej kolekcji?

– Każda kolejna sukienka, która wychodzi spod mojej ręki, jest inna od poprzedniej, tak też będzie z moją kolejną kolekcją. Będzie przejawiała większą dojrzałość mnie, jako projektanta oraz kobiety. To będzie kolekcja oparta na epoce empire. Będzie sentymentalna, pełna kolorów i emocji.

Czy pamięta Pani moment, w którym pomyślała Pani, że projektowanie jest Pani powołaniem?

Projektuję, od kiedy pamiętam. Już w szkole podstawowej zapełniałam zeszyty szkicami. Uczęszczałam na zajęcia plastyczne, zdobywałam nagrody w licznych konkursach, jednak nie czułam się dobrze w malowaniu krajobrazów. Chciałam rysować kobiety w pięknych sukniach. Wtedy nie wiedziałam, że to, co kocham robić, to projektowanie mody. Mając 16 lat, postanowiłam rozwijać ten talent i wybrałam szkołę krawiecką, gdzie nauczyłam się realizować swoje pomysły. Po ukończeniu nauki i namowie bliskich mi osób, postanowiłam urzeczywistnić swoje marzenie i stworzyłam markę modową, którą nazwałam swoim imieniem i nazwiskiem.

_f4a5144

Co wyróżnia markę Paulina Sowińska od innych? Jak konkuruje Pani z innymi markami modowymi?

Wszystkie rzeczy sygnowane moją metką są niepowtarzalne i szyte na zamówienie. Podczas spotkania z klientką tworzę plan kreacji pasujący do jej typu osobowości, temperamentu, okazji, ulubionej kolorystyki oraz sylwetki. Każda klientka jest traktowana indywidualnie, stąd ma pewność, że ma tę jedną jedyną suknię, której już nikt nigdy nie będzie miał.

Jest Pani laureatką plebiscytu Prestiżowy Produkt Roku. Czy takie wyróżnienia motywują Panią do tego, aby wciąż się rozwijać i tworzyć coraz piękniejsze kreacje?

– Absolutnie. To dla mnie zobowiązujące wyróżnienie. To mnie wzmocniło. A ja należę do osób, które zawsze chcą więcej, wyżej i lepiej. Wiem, że aby osiągnąć sukces, trzeba dawać z siebie więcej. Moje projekty dojrzewają wraz ze mną i są odzwierciedleniem mojego wewnętrznego stanu duszy, która cały czas się rozwija i dąży do doskonałości.

Regularnie wspiera Pani akcje charytatywne, m.in. ekskluzywny album kulinarny „Szczypta Luksusu”, z którego część dochodu przeznaczono na pomoc samotnym mamom. Z czego wynika potrzeba pomocy najbardziej potrzebującym?

Wszystko, co robię w życiu, robię z chęci dawania. Nie pomagam samotnym mamom, bo są same, słabe czy potrzebujące. Pomagam, bo mają potrzebę być silne i piękne. Same mają chęć dawania, choćby swoim maleństwom, czy jest coś piękniejszego? Pomagam też mniejszościom, kobietom myślącym inaczej, czującym inaczej. Mają one absolutne prawo czuć się wspaniale i wyjątkowo, bo są wyjątkowe. Tak naprawdę pomoc to moja potrzeba, tylko wtedy czuję, gdzie jest moja wartość dodana. Sama doskonałość wykonania i dbałość o szczegóły to obowiązek uczciwego wykonawcy, bez względu na produkt. Dawanie to już wolontariat, wynikający z osobowości i potrzeby wewnętrznej.

_f4a5285

Na rynku mamy duży wybór projektantów. Są profesjonaliści, ale także amatorzy. Czy w Pani ocenie wykształcenie w kierunku mody ma realny wpływ na sukces marki, czy wystarczy jedynie pasja, kreatywność i wytrwałość?

– Wykształcenie na pewno daje dużo wiedzy. Bez wiedzy o materiale, o rynku, o konkurencji czy o technologii nie sposób być na przodzie, choć z tego, co widać na rynku, wiem, że wystarczy talent, systematyczna praca i determinacja. W świecie mody ma szansę zaistnieć każdy. Choć nie każdy ma tyle siły, by przetrwać trudny początek.

Największe marzenie związane z marką Paulina Sowińska?

– Ubierać kobiety na całym świecie. Doprowadzić słowa „Polska Moda” do „Wyroczni”. Nie tylko ja jestem dobrą projektantką, Polska jest pełna talentów i doskonałych pomysłów. Pokazali to już projektanci gier wideo, młodzi wynalazcy, filmowcy, piloci. Teraz kolej na modę.

 

Rozmawiała: Magdalena Sarnecka / LBQ

 

Więcej na www.paulinasowinska.com

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności