lederboard

Salon kosmetyczny – modny wśród Polaków pomysł na biznes


W ostatnich latach widzimy wyraźny wzrost liczby otwieranych obiektów, w których świadczone są szeroko pojmowane usługi kosmetyczne. Charakteryzuje je zróżnicowany profil w zależności od oferty, wielkości czy lokalizacji. Znajdziemy wśród nich salony kosmetyczne, ośrodki SPA i gabinety Day SPA, coraz popularniejsze wyspecjalizowane salony m.in. z monousługami typu podologia, depilacja, manikiur i pedikiur, no i oczywiście usługi fryzjerskie. Obok nich pojawiły się również gabinety medycyny estetycznej, o których głośno ostatnio za sprawą nazwisk lekarzy, którzy na ekranach naszych telewizorów przemieniają Polaków. Wszystkie łączy wspólna misja – sprawić, aby klient przeszedł wymarzoną przemianę, był wyedukowany w zakresie codziennej pielęgnacji i co najważniejsze – zadowolony. To niełatwe wyzwanie. Jeszcze trudniejsze dla osób, które rozważają rozpoczęcie biznesu w tej branży.

Postanowiliśmy zgłębić ten temat i dlatego zaprosiliśmy do rozmowy z nami osobę, która z branżą kosmetyczną związana jest od dawna. Sebastian Tatarek otwierał salony kosmetyczne, ośrodki SPA w okresie, kiedy rynek usług kosmetycznych dopiero tworzył się w Polsce. Wtedy również wspierał zagraniczne firmy we wprowadzaniu profesjonalnych marek kosmetycznych na rynek. Doświadczenie z tego właśnie czasu zaowocowało wyspecjalizowaniem się w branży kosmetycznej i finalnie otwarciem firmy COSMED Consulting.

 

Sebastian_Tatarek_14_1

 

Czy salon kosmetyczny to faktycznie dobry biznes?

– W ostatecznym rozrachunku oczywiście tak. Aby jednak taki profil biznesu przyniósł oczekiwane korzyści finansowe, musi być na początku dobrze przemyślany. Należy pamiętać, że zwrot kosztów z tego rodzaju inwestycji jest dłuższy niż przy innym typie działalności. Usługi beauty, mimo że są popularne, to jednak zbudowanie bazy klientów trwa. Myślenie, że dziś otwieram salon i jutro są klienci jest dość mylne. Jeśli jednak inwestycja otwarcia takiego lokalu będzie dobrze przemyślana, czyli m.in. stworzona odpowiednia oferta, wybrana dobra lokalizacja, a później właściwie zarządzana, to oczywiście możemy liczyć na sukces. Muszę jednak podkreślić w ramach wieloletniego doświadczenia jako praktyk – jego osiągnięcie nie będzie łatwe i należy spodziewać się na początku wiele pracy.

Jakie błędy najczęściej popełniają osoby otwierające salon kosmetyczny?

– Takich błędów jest bardzo wiele. W szczególności obarczone są nimi osoby, które jako inwestorzy nie mieli wcześniej styczności z branżą usług kosmetycznych. Nie jest wcale ona taka prosta jak powszechnie się uważa. Przede wszystkim jest specyficzna i poznanie jej specyfiki jest kluczowe dla powodzenia takiego przedsięwzięcia. Jednak nawet osoby, które znają tą branżę ponieważ pracowały np. jako kosmetyczka czy fryzjer, nie są w stanie w 100% poprawnie przeanalizować takiej inwestycji. Wynika to z tego, że ich wiedza praktyczna ogranicza się tylko do miejsc, w których wcześniej pracowały, czyli nie jest kompleksowa. Otwierając salon, należy spojrzeć na taką inwestycję znacznie szerzej niż tylko wybór marek kosmetycznych, rodzaju usług itp. Należy odnieść się również do rynku i innych branż, które często są prekursorami trendów dla branży usług beauty. Do najczęstszych błędów należą – brak wcześniejszej analizy przedsięwzięcia i opracowania jego budżetu, źle dobrana oferta do lokalizacji i grupy docelowej inwestycji, niewłaściwy wybór marek kosmetycznych i urządzeń, brak planów marketingowych.

Co powinna zrobić osoba, która chce otworzyć salon?

– W dużej mierze odpowiedź na wcześniejsze pytanie, pokazuje, od czego należy zacząć, aby dobrze rozpocząć taką inwestycję. Przede wszystkim należy oszacować, jakim budżetem dysponujemy. W jego ramach należy uwzględnić nie tylko same koszty związane z uruchomieniem salonu, ale również wynagrodzenia pracowników na okres minimum trzech miesięcy. Inwestorzy często otwierają salony bez żadnego marginesu dodatkowych środków na rozwój oraz bieżące funkcjonowanie. W związku z tym, że przez pierwsze miesiące nie będzie dużych przychodów (niektórzy mylnie tak zakładają), właściciele w wyniku braku środków podejmują decyzję o zamknięciu salonu. Niestety to nadal dość częsta sytuacja.

Rozmawiała: Ilona Adamska

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności