lederboard

Ukrywają niedoskonałości i podkreślają atuty – te spódnice są piękne i praktyczne

Ołówkowe, rozkloszowane, mini, midi, maxi, romantyczne, eleganckie, w stylu boho. Na co dzień, na specjalne okazje, na wieczór. Ufff, fasonów i modeli spódnic jest tak dużo, że faktycznie można się w tym pogubić. Tymczasem naprawdę warto w swojej szafie mieć kilka sztuk tego elementu garderoby, bo jest wbrew pozorom łatwy do stylizacji, a odpowiedni krój może w kilka sekund pięknie wyeksponować atuty naszej sylwetki. Tę różnorodność opcji wyboru zawdzięczamy aktualnym trendom, według których modne jest… właściwie wszystko.

 

Ołówkowerozkloszowaneminimidimaxiromantyczneeleganckiew stylu boho. Na co dzień, na specjalne okazje, na wieczór. Ufff, fasonów i modeli spódnic jest tak dużo, że faktycznie można się w tym pogubić.

Tymczasem naprawdę warto w swojej szafie mieć kilka sztuk tego elementu garderoby, bo jest wbrew pozorom łatwy do stylizacji, a odpowiedni krój może w kilka sekund pięknie wyeksponować atuty naszej sylwetki. Tę różnorodność opcji wyboru zawdzięczamy aktualnym trendom, według których modne jest… właściwie wszystko.

Choć o tym, czy dany model jest dla nas odpowiedni, powinno decydować przede wszystkim nasze samopoczucie, to warto znać kilka zasad, dzięki którym szybko i sprawnie znajdziemy swoją spódnicę idealną. Poniżej przedstawiamy kilka propozycji modeli, które oprócz tego, że są osadzone w aktualnych trendach i pasują na wiele okazji, zachwycają wygodą – nie krępują ruchów, nie ściągają się i bez większych wysiłków, właściwie same, tworzą piękną sylwetkę.

Spódnica midi – jak dopasować ją do sylwetki?

Midi – długość, która od kilku sezonów bije rekordy popularności. Spódnice kończące się tuż za kolanem albo nawet w połowie łydki kojarzą się z elegancją lat 50. i 60. – większość z nas pamięta rozkloszowane albo ołówkowe spódnice idealnie podkreślające talię, które nosiły takie ikony, jak Audrey Hepburn, Elizabeth Taylor, czy Grace Kelly.

Te fasony są nie tylko ultrakobiece, ale przede wszystkim sprzyjające praktycznie każdej figurze. Wysmuklają, ukrywają masywne uda. Jeśli jest taka potrzeba, mogą także delikatnie poprawić proporcje sylwetki. Dzisiaj jesteśmy w lepszej sytuacji niż 60 lat temu, bo bez problemów możemy znaleźć swoją idealną midi wykonaną np. z miękkiej, wygodnej dzianiny.

Taka właśnie jest np. Alek Skirt z oferty marki by Insomnia. Jej dodatkowe atuty? Szeroka gumka w pasie, głębokie kieszenie i laserowo cięty dół. To spódnica, którą z powodzeniem można zakładać zarówno do sandałów, szpilek, adidasów i botków. Miłośniczki nieco bardziej romantycznych opcji na pewno nie przejdą obojętnie obok Willow Skirt, którą również kupimy w by Insomnia. Ten model jest z kolei rozkloszowany i wykonany z tiulu. Z czym ją łączyć? Ze sweterkiem eksponującym plecy oraz sandałkami na szpilce. Albo z ramoneską i trampkami – obie opcje są warte wypróbowania.

 https://byinsomnia.com/pl/100-spodnice

Maxi spódnica – wakacyjny must have

Maxi spódnica to stały element letnich stylizacji. Nic dziwnego, że tak często ląduje w wakacyjnej walizce – świetnie się sprawdza podczas wypoczynku. Na jaki fason najlepiej postawić, aby wyglądać pięknie i czuć się komfortowo? Np. na lekko rozszerzaną maxi, która kończy się tuż nad kostką.

Albo na spódnicę w stylu boho, która zwraca uwagę delikatnym ażurowym wzorem i przeszyciami. Oba modele są z aktualnej kolekcji by Insomnia – pierwsza z nich to Manuela Summer Skirt (dostępna w wielu, pięknych wakacyjnych kolorach), a druga Noa Skirt. Jakie dziewczyny będą najlepiej wyglądały w takiej długości? Raczej wyższe. Choć maxi jest nieziemsko wygodna, nieumiejętnie dobrana może zrobić krzywdę figurze. Co nie oznacza, że taka długość jest tylko dla nielicznych.

Najważniejsze to znaleźć model, który nie zaburza proporcji. Warto też dodać sobie nieco centymetrów wygodnymi koturnami. Jeśli zależy nam na nonszalanckim, kobiecym looku, to np. wkładając maxi spódnicę, warto pozostawić odsłonięte ramiona, lub plecy.

Spódnica mini na elegancko i na sportowo

Gdy w latach 60. XX wieku Mary Quant wprowadzała na salony minispódniczkę, nie miała pojęcia, że już na zawsze zmieni szafy kobiet na całym świecie. Choć długość ta przechodziła różne okresy i nie zawsze świat mody był jej przychylny, to miłośniczek mini nigdy nie brakowało.

Była synonimem kobiecości, siły, zmysłowości i wyzwolenia. Dzisiaj nie wzbudza już tak skrajnych emocji. Jest po prostu kobiecym, ale też bardzo praktycznym wyborem na wielkie wyjścia oraz… na co dzień. Szukając odpowiedniego modelu na tą drugą okazję, znowu warto zajrzeć do sklepów by Insomnia. Tam znajdziemy m.in. Arielle Skirt i Marla Skirt- superdziewczęce spódnice z falbankami, które najlepiej wyglądają zestawione ze sportowymi butami.

Dają też mnóstwo możliwości, jeśli chodzi o górę: od przedłużanej koszuli zaczynając, na klasycznej szarej bluzie kończąc. Genialna w swej prostocie jest za to Rooney Short Skirt – ołówkowa spódnica przed kolano z ukośnymi marszczeniami na całej długości. Z jednej strony pięknie eksponuje nogi i podkreśla krągłości (lub optycznie je tworzy, jeśli jest taka potrzeba), a z drugiej maskuje wszystko to, co chcemy zamaskować w okolicach brzucha i talii.

Więcej znajdziesz tutaj: https://byinsomnia.com/pl/

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności