Branża farmaceutyczna, także w Polsce, jest pod coraz większą presją cenową i wymogiem wyższej efektywności; wydatki na opiekę zdrowotną w skali globalnej w okresie 2015-2019 wzrosną o średnio 4,3 proc – wynika z raportu firmy doradczej Deloitte.
O treści raportu „2016 Global life sciences outlook. Moving forward with cautious optimism” Deloitte poinformowała właśnie w komunikacie prasowym. We wstępie do informacji podkreślono, że „starzejące się społeczeństwa, wzrost liczby chorób przewlekłych, a także dynamiczny rozwój na rynkach wschodzących nieustannie sprzyjają wzrostowi przychodów firm farmaceutycznych, biotechnologicznych i technologii medycznej”.
Według danych The Economist Intelligence Unit (EIU) w 2014 r. wydatki na opiekę zdrowotną w 60 krajach świata wzrosły o 2,6 proc., a w 2015 r. (w związku z słabnącym kursem euro wobec dolara) zanotowano ich spadek. W tym roku prognozuje się ponownie wzrost – zaznaczyła firma Deloitte.
Według jej raportu, środki przeznaczane na opiekę zdrowotną w skali globalnej w latach 2015-2019 wzrosną o średnio 4,3 proc. rocznie, jednak między regionami zarysowują się duże różnice. W Europie Zachodniej będzie to jedynie 1,4 proc., w Ameryce Południowej 3,1 proc., w Ameryce Północnej 4,8 proc., podczas gdy w Azji będzie to 6,6 proc., a na Bliskim Wschodzie i Afryce aż 9,3 proc.
Wydatki te, analizowane jako udział w globalnym PKB, w ciągu najbliższych kilku lat będą nieznacznie spadać. W 2014 r. było to 10,3 proc. PKB, a w 2019 r. będzie to 10,1 proc. Z kolei wydatki przeliczane na jednego mieszkańca wzrosną z 1145 dolarów w 2014 do 1412 dolarów pięć lat później. Wciąż jednak w tym obszarze będziemy notować ogromne rozbieżności pomiędzy poszczególnymi krajami – czytamy w komunikacie.
Deloitte podkreśliła przy tym, że z raportu „Sektor farmaceutyczny i Med-tech”, przygotowanego przez Deloitte i DnB Bank Polska wynika, że w Polsce wydatki na opiekę zdrowotną stanowią 6,8 proc. PKB (dane za 2012 rok).
Od lat branża farmaceutyczna uznawana jest za jedną z bardziej dochodowych, choć także wyjątkowo konkurencyjnych. W 2015 r. jej przychody na całym świecie wyniosły 1,11 bln dolarów, czyli spadły o 2,7 proc. w porównaniu do 2014 r. Jednak prognozy na kolejne lata są już bardziej optymistyczne. Według przewidywań Deloitte w 2019 r. przychody sektora farmaceutycznego w skali globalnej mają sięgnąć 1,4 bln dolarów – czytamy w komunikacie.
Jak wynika z raportu, spowolnieniu w ub.r. winne są przede wszystkim: presja cenowa w USA oraz niepewność ekonomiczna w Chinach, Rosji i Brazylii, a wszystkie te kraje razem mają 50-proc. udział w globalnych przychodach sektora farmaceutycznego. Jednocześnie czynniki cywilizacyjne, takie jak starzenie się społeczeństwa i choroby przewlekłe sprawiają, że nadal segment ten będzie cieszył się dobrą kondycją.
Średnia długość życia na świecie wzrośnie z 72,3 lat w 2014 r. do 73,3 lat w 2019 r. Liczba osób powyżej 65. roku życia sięgnie 604 mln, czyli 10,8 proc. globalnej populacji. W Europie Zachodniej odsetek ten sięgnie 21 proc., a w Japonii aż 28 proc.
Według Deloitte, presja cenowa wynikająca z konieczności ograniczania kosztów, a co za tym idzie spadające marże firm farmaceutycznych sprawiają, że udział Europy Zachodniej w wydatkach na leki zmniejszy się do 18 proc. w 2019 r. z 21 proc. obecnie. W krajach Unii Europejskiej szczegółowe mechanizmy regulacji cen leków finansowanych przez płatnika publicznego stały się w ostatnich latach codziennością.
Ciekawy jest zwłaszcza przykład Niemiec – czytamy w komunikacie – gdzie do 2010 r. firmy farmaceutyczne były uprawnione do dowolnego kształtowania cen leków, ale po wejściu w życie w styczniu 2011 r. AMNOG (ustawy o reorganizacji rynku leków) jako zasadę wprowadzono system oceny korzyści i ustalanie cen leków na podstawie jej wyników.
A jak jest w Polsce? Według Deloitte, przedstawiciele resortu zdrowia zapowiadają zmianę podejścia do kwestii wyceny technologii lekowych w systemie refundacji. W szczególności zapowiedziano lepsze wykorzystanie narzędzi wprowadzonych obowiązującą obecnie ustawą refundacyjną, co pomogłoby zoptymalizować wydatki na ochronę zdrowia i jednocześnie nie oznaczałoby ograniczenia dostępu pacjentów do nowych technologii medycznych.
„Zapowiadane zmiany, które mają dotyczyć m.in. negocjacji refundacyjnych, powinny być szczególnie korzystne dla firm innowacyjnych, zainteresowanych wprowadzeniem do refundacji nowych i ważnych, lecz jednocześnie równie często kosztowych technologii lekowych. Oczekiwane byłoby również szersze wykorzystanie instrumentów dzielenia ryzyka opartych o wynik leczenia. Tego typu instrumenty uzależniają np. wysokość ceny leku od tego, czy wywoła on określony efekt zdrowotny u pacjentów” – wyjaśnił cytowany w komunikacie radca prawny Bartosz Michalski, lider Zespołu farmaceutycznego i ochrony zdrowia w kancelarii Deloitte Legal.
Jak wynika z raportu DNB Bank Polska i Deloitte, Polacy wydają rocznie na farmaceutyki średnio 139 euro na osobę. I choć wydatki te w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ciągu ostatnich 10 lat rosły dość dynamicznie (średnio o 4,4 proc. rocznie) – to i tak jest to znacznie mniej niż w przypadku mieszkańców większości krajów europejskich.
Dla porównania – Niemcy wydają średniorocznie 510 euro, Hiszpanie 336 euro, Francuzi 549 euro, Węgrzy 247 euro, a Czesi – 232 euro. Mniej od Polaków wydają jedynie Łotysze i Rumuni. Zdaniem autorów raportu wydatki na leki stanowią w Polsce niemal 21 proc. ogółu wydatków na ochronę zdrowia – więcej niż w rozwiniętych krajach europejskich (od 6,7 proc. w Norwegii do 16,7 proc. w Belgii), są jednak niższe niż np. na Węgrzech (ponad 31 proc.).
W porównaniu z sektorem farmaceutycznym globalna branża biotechnologiczna jest w bardziej stabilnej kondycji. Przychody firm z tego sektora wyniosły w 2014 r. 289 mld dolarów, rok później było to już 311 mld dolarów. Według prognoz za trzy lata mają one wzrosnąć do 445 mld dolarów – napisano w komunikacie.
Motorem tego wzrostu są przede wszystkim leki biologiczne i szczepionki, których udział w ogólnej sprzedaży leków wzrośnie z 23 proc. w 2014 do 26 proc. pięć lat później. Równie pozytywne sygnały płyną z firm związanych z technologią medyczną, których przychody w 2015 r. wyniosły 369 mld dolarów, a w 2019 r. będzie to już 454 mld dolarów. W tym roku przeanalizowano także wyniki finansowe dystrybutorów leków. Ich przychody z 800 mld dolarów w ub. roku wzrosną do 1,04 biliona w 2019 r. – ocenia Deloitte.
(gm)
FOT. C00 pixabay