Anna Urbańska: Ty decydujesz!


Każdego dnia podejmujemy wiele decyzji. Niektóre z nich dotyczą spraw niewielkiej rangi, inne mają kluczowy wpływ na nasze życie.  Czym kierować się w przypadku tak istotnych kwestii: intuicją czy rozumem?

 

Życie nieustannie stawia nas przed wieloma wyborami. Zdarza się jednak, że niektórych decyzji  potem żałujemy, zastanawiając się, co skłoniło nas do podążania taką, a nie inną drogą. Aby uniknąć podobnych rozterek, warto zastanowić się nad tym, dlaczego niektórzy podejmują decyzje pod wpływem chwili, a inni potrzebują czasu, by rozważyć wszelkie „za” i „przeciw”. Dlaczego są wśród nas i tacy, którzy zanim wydadzą swoje stanowisko w danej sprawie, szukają pomocy innych, bazując na ich radach i wsparciu. Odpowiedzi na te pytania może przynieść świadomość, która część naszego mózgu jest najlepiej rozwinięta:

– Nasz mózg wciąż udziela nam podpowiedzi. Osoby o najsilniej rozwiniętym kresomózgowiu („niebiescy”), lubią decyzję przemyśleć i przeanalizować. Zanim ją podejmą, potrzebują czasu i danych, wolą przewidzieć jakie będą konsekwencje ich postanowień. – mówi Anna Urbańska, Master Trener Structogramu.

– Osoby o sile międzymózgowia („czerwoni”), podejmują decyzję najłatwiej i najszybciej, często w oparciu o spontaniczne postrzeganie. Lubią decydować zgodnie z tym, co podpowiadają im emocje, a w przypadku nietrafnego wyboru, szybko znajdą nowe rozwiązanie. Z kolei osoby o sile pnia mózgu („zieloni”) decydują w oparciu o wcześniejsze doświadczenia i własne uczucia. Często działają tak, aby inni byli zadowoleni z ich decyzji i aby nikogo nią nie urazić.

Odkrycie, który z powyższych typów reprezentujemy może mieć kluczowy wpływ na zrozumienie naszego życia i dokonywanych przez nas wyborów. Samoświadomość pomoże również dotrzeć do sedna naszego działania i sprawić, że nawet jeśli dotychczas brakowało nam pewności siebie w podejmowaniu decyzji, w przyszłości unikniemy większych rozterek i zaczniemy działać bardziej samodzielnie:

– To naturalne, że wielu z nas potrzebuje zapytać o opinię innych, bardziej doświadczonych osób. Musimy jednak pamiętać, że to my bierzemy odpowiedzialność za swoje decyzje i nie powinniśmy nikogo nią obarczać. Myślę, że najważniejsze to nie wahać się, by wziąć sprawy w swoje ręce. Nieważne zatem, czy posługujemy się sercem czy rozumem, wierzę bowiem, że warto robić to w zgodzie ze sobą i z biostrukturą swojego mózgu. – mówi Anna Urbańska.

 

ania_urbanska

 

Czasem, nawet jeśli działamy w zgodzie ze sobą i swoimi przekonaniami, podejmujemy decyzje, które potem okazują się nietrafne. Zamiast załamywać się, tracić wiarę w siebie i rozpatrywać taką sytuację w kategoriach porażki, warto wówczas nauczyć się wyciągać odpowiednie wnioski, które pozwolą w przyszłości dokonać lepszego wyboru:

– Moja teoria jest spójna z tytułem pierwszej książki, którą napisałam: „Otrzep kolana i biegnij”. Namawiam w niej do tego, by dać sobie przyzwolenie na popełnienie błędu. Ważne raczej, aby nie roztrząsać w nieskończoność tej sytuacji i podjąć działania, które pomogą nam przerwać błędne koło nieodpowiednich decyzji. Nieocenioną inspiracją są dla mnie słowa Mandy Hale: „Nie zawsze potrzebujesz planu. Czasami po prostu trzeba z ufnością wziąć głęboki oddech, odpuścić i zobaczyć, co się stanie”. – zaznacza Anna Urbańska.

Szybkie czy starannie przemyślane? Powstałe pod wpływem chwili czy dokonane z rozwagą? Nieważne, w jaki sposób podejmujesz decyzje. Liczy się to, by były twoje!

 

Joanna Bielas / I.D.MEDIA

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności