W dobie dynamicznego rozwoju technologii automatyzacja marketingu staje się nie tylko modnym trendem, ale realnym wsparciem dla firm w procesach obsługi klienta. Agnieszka Herman – specjalistka automatyzacji i założycielka marki Ninja Wirtualnej Asysty – przekonuje, że choć automatyzacja niesie ze sobą wiele korzyści, nie zastąpi w pełni ludzkiego kontaktu. W rozmowie z Iloną Adamską wyjaśnia, jak mądrze wdrażać nowoczesne rozwiązania, by wspierały autentyczną komunikację, budowały lojalność klientów i podnosiły jakość usług. Zwraca uwagę na rolę empatii, personalizacji oraz strategicznego myślenia w tworzeniu skutecznych systemów automatyzacji, które nie tylko usprawniają działania, ale też pozwalają klientom poczuć się naprawdę zaopiekowanymi.
Ilona Adamska: Automatyzacja marketingu jest coraz bardziej popularna. Czy uważasz, że może całkowicie zastąpić tradycyjne metody obsługi klienta?
Agnieszka Herman: Absolutnie nie. Automatyzacja marketingu nie zastąpi tradycyjnej obsługi klienta, ale może ją znacząco wspomóc. Automaty pozwalają na szybsze reagowanie na potrzeby klientów, a odpowiednio zaprojektowane procesy potrafią zapewnić wysoki poziom personalizacji. Klient może poczuć się nawet bardziej doceniony dzięki precyzyjnym, dopasowanym do niego komunikatom. Warto podkreślić, że automatyzacja nie wyklucza ludzkiego kontaktu. Jest raczej jego uzupełnieniem.
Jakie są największe korzyści dla firm wprowadzających automatyzację marketingu w procesach obsługi klienta?
Jest to na pewno oszczędność czasu i zasobów, poprawa efektywności kampanii, lepsze zarządzanie danymi oraz możliwość prowadzenia spersonalizowanej komunikacji na szeroką skalę. Automatyzacja pozwala firmom szybciej odpowiadać na zapytania klientów, co poprawia jakość obsługi klienta. Umożliwia również segmentację bazy odbiorców, co sprawia, że komunikaty są lepiej dopasowane do potrzeb każdego klienta.
Ponadto, warto zaznaczyć, żę automatyzacja redukuje ryzyko błędów wynikających z czynnika ludzkiego. Umożliwia także monitorowanie efektywności działań marketingowych w czasie rzeczywistym.
Czy automatyzacja marketingu nie niesie ryzyka odczłowieczenia relacji z klientem?
Ryzyko istnieje, ale kluczem jest odpowiednie wdrożenie automatyzacji w firmie. Powinna ona wspierać, a nie zastępować ludzkie interakcje. Personalizacja, empatyczne komunikaty i możliwość kontaktu z prawdziwą osobą w razie potrzeby pomagają utrzymać ludzki wymiar obsługi. Należy pamiętać, aby zautomatyzowane wiadomości były tworzone z uwzględnieniem tonu i stylu komunikacji marki. Firmy powinny dbać o to, aby klient czuł się zauważony i zrozumiany, nawet jeśli pierwszy kontakt następuje, właśnie poprzez automatyzację. W efekcie powinna ona wzmacniać relacje, a nie je osłabiać.
Jak klienci reagują na zautomatyzowane procesy, takie jak chatboty czy autorespondery?
Większość klientów docenia szybkość i dostępność takich rozwiązań. Kluczowe jest, aby chatboty były intuicyjne, a autorespondery dostarczały wartościowe informacje. Klienci oczekują natychmiastowej reakcji na swoje zapytania, co często jest niemożliwe w przypadku tradycyjnej obsługi klienta. Dobrze zaprojektowane chatboty potrafią skutecznie rozwiązywać proste problemy i kierować trudniejsze sprawy do odpowiednich specjalistów. I tutaj podam prosty przykład: jeżeli napiszę do firmy zapytanie na trudniejszy temat. Nie otrzymam na nie od razu odpowiedzi. Za to otrzymam informację z kim się w tej sprawie skontaktować, załóżmy, w poniedziałek. Dodatkowo w wiadomości otrzymam numer kontaktowy bądź adres mailowy do tej osoby, to zgadnij jaka myśl powstaje w mojej głowie? Firma dba o swojego klienta. Mam poczucie zaopiekowania. Należy pamiętać, że ważne jest zapewnienie możliwości łatwego przejścia do kontaktu z pracownikiem czy nawet właścicielem firmy. Ostatecznie pozytywna reakcja klientów zależy od jakości naszej automatyzacji.
Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez firmy wdrażające automatyzację marketingu w obsłudze klienta?
Najczęstsze błędy to brak personalizacji, zbyt skomplikowane procesy, brak aktualizacji treści oraz nieuwzględnienie możliwości kontaktu z Pracownikiem. Firmy często też zapominają o regularnym monitorowaniu i optymalizacji działań. Zbyt sztywne scenariusze komunikacji mogą sprawiać wrażenie nienaturalnych i raczej zniechęcają klientów.
Kolejnym błędem jest brak analizy danych, co prowadzi do powielania nieskutecznych strategii. Automatyzacja powinna być elastyczna i dostosowana do zmieniających się potrzeb rynku oraz odbiorców.
Czy uważasz, że w przyszłości tradycyjna obsługa klienta stanie się niszowa lub całkowicie zniknie?
Jedno jest pewne tradycyjna obsługa klienta zmieni swoją rolę. Będzie skoncentrowana na rozwiązywaniu bardziej złożonych problemów, podczas gdy proste zapytania będą obsługiwać automaty. Klienci wciąż będą potrzebowali bezpośredniego kontaktu w sytuacjach wymagających empatii lub indywidualnego podejścia. Obsługa tradycyjna stanie się bardziej specjalistyczna, skoncentrowana na doradztwie i budowaniu długotrwałych relacji. Natomiast automatyzacja odciąży pracowników od rutynowych zadań, pozwalając im skupić się na bardziej złożonych działaniach. W rezultacie wzrośnie jakość obsługi przy jednoczesnym utrzymaniu ludzkiego podejścia.
Ale co będzie za 20-50 lat? Zobaczymy.
Czy automatyzacja marketingu może przyczynić się do większej lojalności klientów?
Tak, o ile jest stosowana z myślą o kliencie. Personalizacja, szybka reakcja i dostarczanie wartościowych treści wzmacniają relacje i budują lojalność. Automatyzacja pozwala na regularne utrzymywanie kontaktu z klientami i dostarczanie im spersonalizowanych ofert. Możliwość monitorowania ich preferencji i historii zakupów ułatwia dostosowanie komunikacji do indywidualnych potrzeb. To sprawia, że klienci czują się docenieni, gdy otrzymują oferty dostosowane do swoich zainteresowań czy na przykład, z okazji nadchodzących urodzin.
Dzięki temu rośnie zaufanie do marki i zwiększa się skłonność klientów do ponownych zakupów. czyli budujemy lojalność wobec marki.
Jakie masz rady dla firm, które obawiają się, że automatyzacja może negatywnie wpłynąć na ich relacje z klientami?
Warto zacząć od małych kroków, testować różne rozwiązania i regularnie zbierać feedback od swoich klientów. Jak już wspominałam bardzo ważne jest zapewnienie możliwości kontaktu z pracownikiem. Nie zostawiać w całości obsługi klienta automatom i chatbotom. Automatyzacja powinna wspierać relacje, a nie je zastępować. Firmy powinny inwestować w personalizację i dbać o spójny, przyjazny ton komunikacji.
Regularne analizowanie wyników i dostosowywanie strategii pomaga unikać błędów i utrzymać wysoki poziom satysfakcji klientów. Ważne jest również szkolenie pracowników w zakresie umiejętnego korzystania z narzędzi automatyzacji.
Czy automatyzacja marketingu jest odpowiednia dla każdej branży, czy są sektory, które powinny jej unikać?
Automatyzacja może być stosowana w każdej branży, ale jej forma powinny być dostosowane do specyfiki sektora.
W branżach wymagających wysokiego poziomu zaufania warto zachować więcej bezpośrednich kontaktów. Dla przykładu, w sektorze zdrowotnym lub prawnym osobisty kontakt może być kluczowy. Z kolei e-commerce korzysta na szybkiej, zautomatyzowanej obsługi klienta.
Kluczem jest znalezienie odpowiedniego balansu między automatyzacją a interakcją bezpośrednią.
Jakie role ludzie będą pełnić w obsłudze klienta w erze pełnej automatyzacji?
Ludzie będą skupiać się na budowaniu relacji, rozwiązywaniu złożonych problemów oraz analizie danych i optymalizacji procesów. Ich rola stanie się bardziej strategiczna. Pracownicy będą odpowiedzialni za tworzenie i wdrażanie strategii komunikacji oraz dbanie o jakość obsługi. Ważne będzie także monitorowanie i analiza danych, aby optymalizować działania automatyczne.
Empatia, kreatywność i umiejętność rozwiązywania problemów pozostaną niezastąpione. Automatyzacja uwolni zasoby, pozwalając ludziom skupić się na bardziej wymagających aspektach obsługi.
Czy firmy wdrażające automatyzację są bardziej narażone na utratę autentyczności?
Niewątpliwie może się tak stać, jeśli zabraknie spójnej strategii i ludzkiego podejścia. Automatyzacja powinna wspierać autentyczność poprzez personalizację i zrozumienie potrzeb klienta. Ważne jest, aby komunikaty były spójne z wartościami marki i utrzymywały przyjazny, ludzki ton. Firmy powinny regularnie monitorować reakcje klientów i dostosowywać swoje działania.
Utrzymanie autentyczności wymaga łączenia nowoczesnych narzędzi z tradycyjnymi wartościami relacyjnymi. Ostatecznie sukces zależy od tego, jak dobrze technologia wspiera ludzkie potrzeby.
Jak oceniasz przyszłość automatyzacji marketingu w kontekście budowania długotrwałych relacji z klientami?
Sądzę, że przyszłość automatyzacji jest obiecująca. Odpowiednio wdrożona może stać się fundamentem długotrwałych relacji, zapewniając spójną, spersonalizowaną i szybką obsługę klienta. Kluczem będzie rozwój technologii umożliwiających lepsze zrozumienie potrzeb klientów. Firmy, które będą umiały połączyć automatyzację z autentycznym podejściem do obsługi, zyskają przewagę konkurencyjną.
Długotrwałe relacje będą budowane na fundamencie zaufania, personalizacji i wartości dodanej. W przyszłości technologia i ludzka empatia będą współistnieć, tworząc nową jakość obsługi klienta.
Rozmawiała: Ilona Adamska

Agnieszka Herman
Specjalistka Automatyzacji i Wirtualna Asystentka
Agnieszka Herman to założycielka marki Ninja Wirtualnej Asysty, specjalizująca się w nowoczesnych rozwiązaniach marketingowych i automatyzacji procesów komunikacyjnych. Jej pasją jest wspieranie przedsiębiorców w budowaniu silnej obecności online, optymalizacji działań oraz skutecznym zarządzaniu czasem i zasobami.
W swojej pracy Agnieszka łączy kreatywność z efektywnością, projektując interaktywne strony internetowe, zarządzając kampaniami reklamowymi i automatyzując komunikację w mediach społecznościowych. Jest uznawana za eksperta w stosowaniu narzędzi takich jak ManyChat, Zapier czy MailerLite, co czyni ją cenionym doradcą w branży digital marketingu.
W centrum jej działalności leży idea „empatycznej automatyzacji” – podejścia, które łączy zaawansowane technologie z personalizacją i troską o klienta. Agnieszka wierzy, że automatyzacja to nie tylko przyszłość biznesu, ale również narzędzie do budowania autentycznych relacji z klientami.


