Nowe badanie ujawnia skalę problemu rozproszonych narzędzi w polskich przedsiębiorstwach. Choć większość firm (79%) korzysta z 5 różnych systemów, tylko 22% z nich posiada pełną integrację. Co więcej, blisko 40% pracowników spędza ponad 30 minut dziennie na samym przenoszeniu informacji między systemami (w tym 18% między 30-59 minut, a pozostali nawet powyżej godziny), co przekłada się na znaczące straty w produktywności.
– Zarządzanie rozproszonymi systemami to ukryty złodziej czasu w polskich firmach. Przedsiębiorcy często nie zdają sobie sprawy, że ich pracownicy tracą średnio 33 minuty dziennie tylko na przenoszenie tych samych informacji między różnymi narzędziami – komentuje Przemysław Kot, CEO Mizzox.
Kluczowym problemem nie jest sam czas tracony na przenoszenie danych, ale konsekwencje braku integracji. Według badania, 25% firm doświadcza sytuacji, gdzie różni pracownicy nieświadomie wykonują te same zadania, a 32% traci czas na szukanie dokumentów w systemach firmowych. Dodatkowo, przeciętna firma wydaje blisko 4000 zł miesięcznie na rozproszone narzędzia – od systemów płatności (573 zł) przez komunikatory (382 zł) po zaawansowane aplikacje workflow (1110 zł), nie licząc ukrytych kosztów związanych z czasem potrzebnym na koordynację między nimi.
– To, co najbardziej niepokoi, to fakt, że tylko 22% firm posiada pełną integrację systemów, podczas gdy 32% polega na częściowej integracji, a 8.4% wciąż ręcznie przenosi wszystkie dane. W praktyce oznacza to, że większość polskich przedsiębiorstw nadal zmaga się z chaosem informacyjnym – dodaje Przemysław Kot.
Badanie pokazuje jednak, że firmy zaczynają dostrzegać korzyści z integracji systemów. Wśród przedsiębiorstw, które zdecydowały się na takie rozwiązanie, 83% docenia łatwość obsługi zintegrowanych systemów, a 82% pozytywnie ocenia poziom bezpieczeństwa. Co więcej, 80% firm widzi znaczącą poprawę w aktualizacji danych w czasie rzeczywistym.
– Widzimy wyraźny trend – firmy, które inwestują w integrację systemów, mogą zaoszczędzić nawet 20% czasu operacyjnego. To nie tylko kwestia efektywności, ale też redukcji błędów i poprawy jakości pracy. W dzisiejszych czasach, gdy każda minuta jest na wagę złota, nie możemy pozwolić sobie na marnowanie ponad pół godziny dziennie na samo przenoszenie danych między systemami – podsumowuje CEO Mizzox.
– Problem chaosu informacyjnego i straty czasu na ręczne przenoszenie danych można rozwiązać dzięki zintegrowanym platformom, takim jak Mizzox. Nasze narzędzie automatyzuje rutynowe zadania – od wysyłania przelewów, przez wyznaczanie zadań, po porządkowanie dokumentów firmowych. Dzięki integracji z systemami bankowymi monitorujemy finanse firmy w czasie rzeczywistym i powiadamiamy o opóźnionych płatnościach od kontrahentów. System wykorzystuje też zaawansowane technologie, dzięki którym przedsiębiorcy mogą dodawać i wyszukiwać dokumenty po ich zawartości, a nie tylko po nazwie pliku – wyjaśnia Przemysław Kot.
O badaniu:
Badanie zostało przeprowadzone przez SW Research na zlecenie Mizzox w styczniu 2025 roku na próbie 500 decydentów z małych i średnich przedsiębiorstw. Respondenci reprezentowali firmy z różnych sektorów, w tym handel (21%), usługi B2C (29,2%) i B2B (30,2%).
O Mizzox:
Mizzox to platforma do kompleksowego zarządzania firmą, która pomaga 26 000 użytkownikom z ponad 16 000 przedsiębiorstw zintegrować zarządzanie dokumentami, płatnościami i procesami w jeden spójny ekosystem, eliminując chaos organizacyjny.
