lederboard

Czym jest, czemu służy, dlaczego warto być wdzięcznym?


Wdzięczność to jedna z form komunikacji z naszym wyższym „Ja”. Serce, które jest odbiornikiem i akumulatorem wdzięczności, gromadzi tę energię, zasila i wysyła w przestrzeń.

Przestrzenią zaś jest to, co nas dotyczy i otacza, czyli okoliczności, zdarzenia, ludzie, których kochamy, akceptujemy, z którymi żyjemy, spotykamy się, wspieramy, rozmawiamy. Ale przestrzeń to również ludzie, których w ogóle nie znamy, a których spotykamy każdego dnia w pociągu, tramwaju, w urzędzie, na ulicy – wszędzie.

Dlaczego tak wiele mówimy o ludziach? Dlatego że ludzie to nasze życie, dlatego że otaczający nas ludzie to nasze zwierciadła. To, co w nich nam przeszkadza, jest w nas. To, co w nich podziwiamy, również jest w nas. Dlaczego? Ponieważ każdy z nas to MY, albowiem wszyscy stanowimy JEDNOŚĆ. A to oznacza, że Ty i On to Jedno. To znaczy, że warto każdemu się przyjrzeć pod własnym kątem. To znaczy, by patrzeć na drugiego tak, jak na siebie – z miłością i wyrozumiałością, cierpliwością i życzliwością oraz wdzięcznością. Wdzięcznością za to, że taki ktoś jest, że barwi nasze życie , że czegoś nas uczy, że nas dostrzega i docenia, że kocha, że wspiera, pomaga, gdy nam jest źle.

A co z tymi, którzy nas ranią? Tym właśnie powinniśmy być wdzięczni najbardziej, ponieważ to oni zmuszają nas do zadawania pytań: dlaczego? Dlaczego tak postępują, dlaczego mnie to spotkało, dlaczego tak mnie rani itd. Pytania zmuszają do poszukiwań. Na zadawane pytania z czasem dostajemy odpowiedzi. Odpowiedzi poszerzają naszą świadomość. Świadomość pomaga zrozumieć i sytuację, w jakiej znaleźliśmy się, i człowieka, który nas np. zranił, oszukał, okłamał. Świadomość pozwala zrozumieć, że cokolwiek zadziewa się w naszym życiu, to konsekwencja naszych – nie kogoś innego – myśli, intencji, działań. Świadomość, dzięki której poznajemy ciąg zdarzeń, jako zjawisko przyczyny i skutku, wyzwala w nas WDZIĘCZNOŚĆ za wiedzę. Wiedzę, która wyjaśnia przyczyny działania człowieka, który nas skrzywdził czy zostawił. Wyjaśnia i uświadamia, że dzięki negatywnym zachowaniom wobec nas, zaczęliśmy się budzić, zadawać pytania i – co najważniejsze – świadomie żyć.

Co znaczy świadomie żyć? Żyć z wiedzą, że dzisiejsza nasza myśl to nasze jutro, że co zrobimy, co pomyślimy, to do nas wróci. Mamy wybór. Wybierajmy więc pozytywną myśl, pozytywny czyn. I bądźmy wdzięczni za każdy miły gest, za drobiazg, za wszystko, co nas otacza, ponieważ wszystko, dosłownie wszystko jest po coś, chociażby po to, żeby wiedzieć, jak działa intencja, jak działa myśl i jakie są tego konsekwencje. By wiedzieć, jak unikać negatywnych wydarzeń w naszym i naszych bliskich życiu, a przynajmniej jak je ograniczyć.

Po co? By było lżej, by stworzyć raj na ziemi, by korzystać z nieba na ziemi. Czy to możliwe? Dlaczego nie, skoro wszystko, co się zadziewa, w tak wielkim stopniu zależy od nas? Od naszych myśli, działań i intencji zależy nasza rzeczywistość.

Wdzięczność eliminuje urazy, zazdrość, niskie poczucie własnej wartości i wiele innych negatywnych emocji płynących głównie z poziomu ego, nigdy z poziomu serca.

Głęboka wdzięczność i świadoma wdzięczność płynie z serca. Świadoma wdzięczność nie szuka wielkich powodów do jej okazania. Świadoma wdzięczność bez trudu dostrzega nawet najmniejsze dary.

Bądźmy więc wdzięczni za wszystko, co mamy, a Wszechświat da nam więcej dobrego, pięknego, przyjaznego. Dlaczego? Ponieważ wdzięczność ma moc, bo wdzięczność to głos, który mówi: „Doceniam to, co mam, raduję się tym, co mam, umiem docenić to, co mam, mogę więc dostać więcej, ponieważ nie marnuję i jestem wdzięczna, jestem wdzięczny”.

WDZIĘCZNOŚĆ to róg obfitości tym większy i pojemniejszy, im większa wdzięczność w nas. Jakże chętnie obdarowujemy tych, którzy okazują nam wdzięczność. Taka reakcja sprawia, że jest nam miło i mamy naturalną chęć dawania więcej, czyż nie? A jak przykro, gdy obdarowany nie docenia naszego gestu. Co wtedy zadziewa się w nas? Zamykamy się i my, i nasze serce, i nasz róg obfitości również. Taki sam proces zachodzi w relacjach ze Wszechświatem. Nasza wdzięczność, nawet za najmniejszy dar, otwiera róg obfitości. Niewdzięczność, niezadowolenie, nieżyczliwość, zazdrość, chciejstwo, skąpstwo – zamyka.

Czyż nie warto być wdzięcznym chociażby za sam fakt, że żyjemy, że jesteśmy zdrowi, że słońce nam świeci, że słyszymy śpiew ptaków, szum drzew, że niebo nad nami, a marzenia w nas?

Człowiek jest cudem na tej ziemi. Bądźmy więc wdzięczni przede wszystkim za ten cud, albowiem ten cud to MY – WSZYSCY MY.

 

Danuta Terpiłowska – life coach, twórczyni Terapii Sercem i Miłością, www.terapiasercem.pl

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności