Większość organizacji zdaje sobie już sprawę, jak istotne dla ich biznesu jest postrzeganie firmy jako dobrego pracodawcy. Nie zawsze jednak doceniają rolę pracowników w kształtowaniu ich wizerunku. Tymczasem dobrze zaplanowane i egzekwowane programy w zakresie employee relations pomagają zbudować lojalne i zaangażowane kadry, podczas gdy zaniedbanie tej kwestii prowadzi do odpływu utalentowanych jednostek i utrudnia pozyskanie nowych, wartościowych pracowników.
Agencja pracy Jobhouse już po raz trzeci przeprowadziła badanie „Szczęście w pracy Polaków”, które bierze pod lupę poziom naszego zadowolenia z życia zawodowego. Badanie pokazuje jakie aspekty w największym stopniu wpływają na poczucie satysfakcji z wykonywanej pracy, a w jakich obszarach występują rezerwy. O ile kluczowe pozostaje dobre wynagrodzenie, to na kolejnych miejscach znalazły się przyjazna atmosfera w pracy i relacje z przełożonym.
Wszystkie te czynniki powinni wziąć pod uwagę pracodawcy, którzy w swojej załodze widzą potencjalnych ambasadorów firmy, czyli osoby mocno identyfikujące się ze swoim miejscem pracy i będące dla niego najlepszą reklamą. A na tym właśnie polegają skuteczne employee relations – na zbudowaniu efektywnego zespołu, utożsamiającego się z systemem wartości i kulturą swojej organizacji. Jakie działania trzeba podjąć, żeby osiągnąć ten cel?
– Pierwszym krokiem jest oczywiście jasne sformułowanie filozofii marki pracodawcy i określenie jakie wartości chcemy przekazywać. Strategie relacji pracowniczych mogą przybierać różne formy, w zależności od branży i dotyczących jej problemów. Ważne, by zachować przy tym umiar. Następnym etapem jest stworzenie stałych i obowiązujących dla wszystkich zasad zgodnych z filozofią firmy i wzmacniających jej przekaz – mówi Natalia Bogdan, prezes zarządu agencji pracy Jobhouse. Dodaje: Jak w każdym działaniu z udziałem pracowników, w employee relations kluczowa jest komunikacja. Zaangażowanie i lojalność kadr buduje się poprzez informowanie ich o tym, co się dzieje w firmie, jakie są plany kierownictwa i jak wpłyną one na ich pracę. Jeśli tego brakuje, zaufanie do przełożonych spada, podobnie jak morale zespołu. Informować o sytuacji w firmie można na wiele sposobów – przez maile, firmowe newslettery, portale pracownicze (intranet), cykliczne spotkania czy nawet specjalne wydarzenia.
Dobra komunikacja, to też komunikacja dwutorowa. Pracownicy powinni czuć, że ich opinie, przemyślenia czy obawy docierają do kierowników i są brane pod uwagę przy ustalaniu strategii. Zadowolenie pracowników wpływa na ich produktywność, a żeby czuć się szczęśliwym i spełnionym w pracy muszą być przekonani, że mają wpływ na rozwój firmy.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest stworzenie procedur indywidualnych, okresowych przeglądów doświadczeń pracownika. Są one okazją do wymiany informacji przez obie strony – pracodawca może podsumować wyniki osoby zatrudnionej, a pracownik podzielić się swoimi refleksjami i formułować kolejne cele. Takie spotkania pozwalają szczegółowo omówić poczynania załogi, nagradzać osoby za konkretne działania i wkład w rozwój firmy.
To też okazja do namierzenia i rozwiązania ewentualnych kłopotów, wpływających na wydajność. Część organizacji wprowadza już procedury pomocy w przypadku problemów, także tych prywatnych. Programy sprzyjające budowie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym, a nawet oferowanie terapii lub coachingu i mentoringu z pewnością pomoże zbudować więź na linii pracownik – pracodawca.
Cały proces budowania employee relations powinien się rozpocząć już na etapie onboardingu, bo to właśnie proces wdrażania często ma największy wpływ na kształtowanie doświadczenia pracownika w nowej firmie. Już wtedy, a także na kolejnych etapach współpracy trzeba pamiętać, że dobre relacje przełożonych z pracownikami mają ogromny wpływ na ich zadowolenie, co z kolei przyczynia się do sukcesu każdej firmy.