Fundacja En Arche, czyli dmuchać w skrzydła nauki i nie bać się myśleć

– Działamy na rzecz rozwoju i popularyzacji nauki oraz edukacji, zwłaszcza jeśli chodzi o naukowe koncepcje pochodzenia Wszechświata i życia, w tym rzecz jasna człowieka. To naprawdę fascynujące, gdyż nauka się nieustannie rozwija i pewne teorie, które dotąd uchodziły za pewnik, dziś są kwestionowane, a przynajmniej stawiane są kolejne pytania czy hipotezy, które zmuszają do nowych poszukiwań i odpowiedzi. Chcemy, by te nowe odkrycia miały szansę na bycie dostrzeżonymi i by mogła się wokół nich toczyć dyskusja na naukowym poziomie. Jedną z nich jest na przykład niezmiernie ciekawa teoria inteligentnego projektu. – mówi Mira Jankowska z Fundacji En Arche. 

 

 

„Fundacja En Arche. Wszechświat, Człowiek, Nauka” – ciekawa nazwa. Co oznacza ten obcobrzmiący termin? 

Mira Jankowska: „En Arche” to greckie „na początku”, „u zarania”. W naszych czasach rzadko mamy okazję zatrzymać się i zastanowić: A właściwie skąd się wzięła rzeczywistość, w której obecnie funkcjonuję? Materia ożywiona i nieożywiona, makrokosmos i mikrokosmos? Jesteśmy trochę jak orle pisklę, które wpadło z gniazda do kurnika i teraz grzebiąc pazurkami w ziemi w poszukiwaniu ziarna głową w dół dostrzega cień majestatycznego ptaka, który sunie po niebie. I myśli, ach jaki piękny ptak! A nie wie, że jego naturą jest fruwać wysoko, a nie być nielotem. Często jesteśmy tak zabiegani, że umyka nam wiele fascynujących zjawisk i zagadnień. A przyglądanie się im daje nam dystans do siebie i tego, co tu i teraz. Ta nazwa ma zachęcać do szukania początków, ale i procesów, zwracania uwagi na to, co jest i zadawania pytań o Wszechświat, życie i nasze miejsce w nim.

Stąd to dopowiedzenie: Wszechświat – Człowiek – Nauka…

– Tak, gdyż działamy na rzecz rozwoju i popularyzacji nauki oraz edukacji, zwłaszcza jeśli chodzi o naukowe koncepcje pochodzenia Wszechświata i życia, w tym rzecz jasna człowieka. To naprawdę fascynujące, gdyż nauka się nieustannie rozwija i pewne teorie, które dotąd uchodziły za pewnik, dziś są kwestionowane, a przynajmniej stawiane są kolejne pytania czy hipotezy, które zmuszają do nowych poszukiwań i odpowiedzi. Chcemy, by te nowe odkrycia miały szansę na bycie dostrzeżonymi i by mogła się wokół nich toczyć dyskusja na naukowym poziomie. Jedną z nich jest na przykład niezmiernie ciekawa teoria inteligentnego projektu.

Czego ona dotyczy?

– W ramach teorii inteligentnego projektu (ang. intelligent design, ID) wskazuje się, że istnieją pewne struktury i zjawiska, które nie mogły powstać na mocy znanych nam procesów przyrodniczych. Teorię ID należy więc postrzegać jako ogólną teorię rozpoznawania projektu. Praktyka rozpoznawania tzw. projektu jest powszechna – występuje nie tylko w nauce, ale także życiu codziennym.

Może jakiś przykład?

– Bardzo proszę. Jeżeli wrócę po pracy do domu i po przekroczeniu drzwi zobaczę bałagan, otwarte okno i brak kosztowności, to mogę oczywiście założyć, że przed wyjściem z domu zostawiłam otwarte okno, zerwał się siny wiatr, który zdemolował mieszkanie i jakimś dziwnym trafem wywiał pieniądze, które trzymałam w domu. Istnieje także inna możliwość, że zostałam okradziona: przez okno wdarł się włamywacz i poszukując pieniędzy zdemolował mieszkanie. Która opcja jest bardziej prawdopodobna?

No właśnie, to przypadek czy celowe działanie?

– Oczywiście, mogą pojawić się dodatkowe okoliczności jak ślady obcych butów w mieszkaniu i na parapecie, co ostatecznie skłoni do wniosku, że zostałam okradziona. Takich „śladów”, które mogą prowadzić do wniosku o celowym działaniu, poszukuje się również w różnych dziedzinach nauki, np. w archeologii, medycynie sądowej, paleoantropologii, informatyce, kryptologii czy w ramach poszukiwania cywilizacji pozaziemskich w programie SETI. Praktyka rozpoznawania projektu jest zatem czymś powszechnym. Niemniej istnieją takie dziedziny jak biologia, astronomia czy kosmologia, w których występuje zakaz odwoływania się do projektu.

A to dlaczego?

– Dlatego, że naturalną konsekwencją projektu jest istnienie inteligentnego projektanta, który celowo doprowadził do określonego stanu rzeczy. Najczęściej można go rozpoznać. I tu znów przykład:  luksusowe samochody pewnej znanej marki posiadają na silniku podpis osoby, która była odpowiedzialna za przygotowanie konkretnego egzemplarza. A nasz rzekomy włamywacz mógł zostawić ślady, które pozwolą na jego wykrycie. Inaczej niestety rzecz wygląda w biologii. Tutaj teoretycy projektu wskazują jedynie na wyraźne oznaki zaprojektowania pewnych struktur (np. wici bakteryjnej).

A kto mógłby być owym tajemniczym projektantem?

– Kwestia tożsamości projektanta struktur przyrodniczych jest oczywiście fascynująca, ale na podstawie dzisiejszej wiedzy nierozstrzygalna. Można powiedzieć, że teoria inteligentnego projektu w naukach przyrodniczych jest teorią projektu, a nie teorią projektanta. To jest już kwestia poza przyrodnicza.

Wspomniała pani o rozwijaniu oraz popularyzowaniu nauki i edukacji. Jakie plany macie państwo w tym względzie?

– W miarę naszych możliwości wspieramy instytucje naukowe i naukowców zajmujących się tematyką pochodzenia życia oraz powstające w środowisku naukowym pokrewne inicjatywy. Zależy nam na tym, by zachęcać do odważnego myślenia zarówno środowisko naukowe, jak i młodych ludzi wchodzących w ten świat. Obecna sytuacja w naukach przyrodniczych w kwestii pochodzenia życia i jego różnorodności pozwala na nowe analizy, nowe teorie, które wyjaśniają problemy dotychczas nierozwiązane, albo niezauważone. Obok kreacjonizmu czy darwinizmu istnieje wspomniana wcześniej teoria inteligentnego projektu, która jest w Polsce ciągle mało znana – to tak zwana nowa perspektywa, trzecia droga. Poprzez to, co robimy, zachęcamy do stawiania pytań, szukania odpowiedzi na gruncie nauki i przekraczania ustalonych granic, aby lepiej wyjaśniać otaczający nas świat.

Kogo i jak wspieracie?

– O, jest tego całkiem sporo! W ubiegłym roku ufundowaliśmy mikroskop cyfrowy o wartości ok. 300 tys. zł dla Wydziału Biologii i Nauk o Środowisku Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jednym z głównych celów istnienia Fundacji jest rozwijanie nauki, dlatego też stawiamy na wszechstronny rozwój, a nasze wsparcie kierujemy do młodych adeptów nauki, a także do ośrodków akademickich i naukowych. Poza tym prowadzimy działalność popularyzatorską, przybliżamy zagadnienia naukowe pasjonatom poprzez różnorakie wydarzenia. Prowadzimy też tematyczne strony internetowe (www.wp-projektu.pl), które zawierają bogaty materiał naukowy i wypowiedzi wielu specjalistów z różnych dziedzin. Oferujemy zarówno wsparcie merytoryczne, a także pomoc organizacyjną, rzeczową oraz finansową dla naukowców, studentów oraz instytucji nauki i szkolnictwa wyższego.

Zatem młodzi ludzie mogą uzyskać także finansowe wsparcie Fundacji?

– Jak najbardziej! Potrzeba wspierania zdolnych i młodych ludzi na ich ścieżce rozwoju jest niezwykle istotna. Stypendia naukowe to szansa dla studentów oraz doktorantów, by mogli się dalej kształcić i rozwijać swoje zainteresowania. Co roku przyznajemy stypendia i granty oraz organizujemy konkursy, których celem jest wzmacnianie postaw dociekliwości naukowej i propagowanie wolności myśli w polskim środowisku akademickim. Zapewniamy comiesięczne stypendia nawet do 2500 PLN przez okres 9 miesięcy w ciągu roku akademickiego. W poprzedniej edycji konkursu stypendialnego wytypowaliśmy 4 zwycięzców, wśród nich jest 2 doktorantów. Zwycięzcy otrzymują comiesięczne  stypendium i wezmą również udział w „Summer Seminar” organizowanym przez Discovery Institute. Otwarta jest już druga edycja konkursu. Polega ona na napisaniu eseju odpowiadającego na pytanie: „Czy w naukach przyrodniczych jest miejsce dla teorii inteligentnego projektu? (https://enarche.pl/stypendia-i-granty/). Jest też konkurs na najlepsze tłumaczenie tekstu naukowego. To wydarzenie z jednorazową nagrodą dla trzech najlepszych studentów-tłumaczy.

Jakie są najbliższe plany Fundacji?

– W ramach działań na rzecz rozwoju i promowania teorii naukowych poświęconych początkom życia i Wszechświata wydajemy też książki autorstwa znanych naukowców, a także materiały audiowizualne. W styczniu 2020 roku odbędzie się promocja książki amerykańskiego biologa Jonathana Wellsa „Ikony ewolucji. Nauka czy mit?”, który zaszczyci nas swoją obecnością. Spotkanie z nim to duże i ważne wydarzenie. Książka „Ikony ewolucji” inicjuje Serię Inteligentny Projekt, w ramach której wydawać będziemy kolejne publikacje znanych naukowców. Zapowiedzi tego cyklu można już zobaczyć na www.enarche.pl/sklep.

Kto tworzy Fundację En Arche? 

– Fundację tworzy grono młodych ludzi zafascynowanych naukowymi zagadnieniami pochodzenia Wszechświata i życia na Ziemi. W Radzie Naukowej zasiadają profesorowie Kazimierz Jodkowski i Andrzej Myc. Na stałe współpracuje z nami dr Grzegorz Malec, pełnomocnik zarządu ds. naukowych, który na bieżąco konsultuje i weryfikuje projekty oraz odpowiada na wszystkie pytania. Chętnie powitamy też kolejnych naukowców i ekspertów.

Jak można wesprzeć organizację o tak szczytnych celach?

– W różny sposób. Kupno książek z Serii Inteligentny Projekt to bezpośredni wkład nie tylko w rozwój własny, ale i nauki oraz młodych naukowców, gdyż fundusze z ich sprzedaży są przeznaczane na realizowanie celów statutowych. Z kolei osoby fizyczne i prawne mogą zasilić fundusz stypendialny Fundacji swoimi darowiznami. Można je odpisać od podatku. I wreszcie można przyłączyć się do środowiska osób, które lubią twórcze, naukowe dysputy poświęcone początkom Wszechświata i życia. Tworzenie takiego gremium jest dzisiaj szczególnie potrzebne. Zapraszamy do tego kręgu tych, którzy nie boją się wyzwań intelektualnych, są ciekawi świata i otwarci na nowe teorie w nauce. Można nas znaleźć przez www.enarche.pl, a także poprzez nasz profil na Facebooku www.facebook.com/fundacjaenarche lub na Instagramie. Wirtualna rzeczywistość jest wielkim ułatwieniem w takich kontaktach, ale spotkania twarzą w twarz, a na takich nam szczególnie zależy, są bardziej twórcze i wręcz uskrzydlają. Nie zapominajmy bowiem, że jesteśmy orłami.

Dziękujemy za rozmowę. 

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności