W trzech ostatnich miesiącach ubiegłego roku mieszkania zdrożały średnio o 8 proc. W konsekwencji, nabywcy coraz częściej poszukiwali mniejszych, ale lepiej zaprojektowanych lokali. Jak twierdzą eksperci, w 2025 roku ten trend jeszcze się nasili – kluczowe staną się kompaktowe, nowoczesne wnętrza z naturalnymi materiałami oraz przestrzenie hybrydowe, łączące funkcje mieszkalne, społeczne i zawodowe.
Mniejsze mieszkania na topie
Z danych Otodom wynika, że IV kwartał 2024 roku upłynął pod znakiem hamowania tempa wzrostu cen. W trzech ostatnich miesiącach roku mieszkania drożały średnio o 8 proc., podczas gdy jeszcze kwartał wcześniej było to 12 proc. W ujęciu rocznym widoczny jest natomiast spadek tej dynamiki do 3 proc. Jeśli chodzi o sytuację w poszczególnych miastach, to według danych RynekPierwotny.pl mieszkania w relacji r./r. podrożały o 5 proc. w Warszawie, o 6 proc. w Krakowie, o 12 proc. we Wrocławiu, o 7 proc. w Trójmieście, o 10 proc. w Łodzi, o 8 proc. w Poznaniu oraz o 6 proc. w aglomeracji katowickiej.
Mieszkania drożeją więc wolniej, ale wciąż drożeją. Konsekwencją tego jest fakt, że na popularności zyskują lokale mniejsze, kompaktowe. Klienci coraz częściej wybierają takie o powierzchni od 25 do 40 mkw., które – mimo niewielkiego metrażu – oferują maksymalną funkcjonalność. Według „Kwartalnika Mieszkaniowego” Otodom za II kw. 2024 roku, lokale o powierzchni poniżej 40 mkw. cieszyły się w tamtym okresie relatywnie krótszym czasem ekspozycji na rynku – były to średnio 53 dni w porównaniu do 78 dni dla mieszkań powyżej 90 mkw. Może to sugerować rosnące zainteresowanie mniejszymi lokalami wśród nabywców.
Nowoczesność w zgodzie z naturą
W obliczu zmian na rynku nieruchomości, estetyka i funkcjonalność wnętrz nabierają coraz większego znaczenia. Ograniczony metraż mieszkań sprawia, że deweloperzy i architekci kładą większy nacisk na ergonomię oraz jakość wykończenia. Coraz częściej w projektach wykorzystuje się naturalne materiały, które łączą walory estetyczne z trwałością. Drewno, uznawane za ekologiczne i ponadczasowe, staje się kluczowym elementem wnętrz – pojawia się nie tylko w podłogach i zabudowach kuchennych, ale także w dekoracyjnych panelach ściennych i meblach wielofunkcyjnych. Jest to odpowiedź na rosnące zainteresowanie materiałami wysokiej jakości, które nadają wnętrzom ciepły i naturalny charakter.
– Jeśli chodzi o materiały budowlane, w 2024 roku kontynuowany był trend wzrostu zainteresowania drewnem. To nie tylko materiał ekologiczny, ale także element, który coraz częściej wpisuje się w koncepcję budownictwa premium. Drewno, szczególnie w wysokiej jakości realizacjach, jest symbolem nowoczesności i trwałości, a jednocześnie wprowadza do przestrzeni ciepło i naturalny charakter. Widać to zarówno w budownictwie mieszkaniowym, jak i w projektach komercyjnych, gdzie drewniane wykończenia, w postaci różnych form przetworzonego drewna, są wykorzystywane do podkreślenia prestiżu miejsca. Obserwowaliśmy również ewolucję tradycyjnych materiałów, takich jak cegła czy płytki ceramiczne. Choć ich zastosowanie uległo zmianie, nadal cieszą się one uznaniem projektantów – zwłaszcza w nowoczesnych wnętrzach, które łączą tradycyjny wygląd z nowymi technologiami, zapewniając trwałość i funkcjonalność – mówi architekt Paweł Koperski, członek zarządu Q3D Concept.
Architektura skoncentrowana na człowieku
Oprócz estetyki, kluczową rolę odgrywa sposób organizacji przestrzeni. Rosnące ceny mieszkań i zmieniający się styl życia powodują, że coraz więcej osób poszukuje mieszkań oferujących rozwiązania wielofunkcyjne. Przestrzenie hybrydowe, łączące funkcje mieszkalne, rekreacyjne i zawodowe, stają się standardem w nowych inwestycjach. Deweloperzy coraz częściej uwzględniają w swoich projektach strefy coworkingowe, kluby mieszkańca oraz przestrzenie wspólne, które sprzyjają integracji i współpracy. Popularność zyskują również niewielkie ogrody osiedlowe i zielone tarasy, które pozwalają mieszkańcom na chwilę relaksu w naturalnym otoczeniu.
– Zauważam, że rok 2024 w architekturze wielorodzinnej upłynął pod znakiem dalszego zwrotu w stronę człowieka. W projektach coraz większy nacisk kładziono na tworzenie przestrzeni, które nie tylko służą jako miejsca do życia, pracy czy odpoczynku, ale też budują więzi między ludźmi. Tego typu rozwiązania nie są już traktowane jako dodatek, ale jako integralna część inwestycji. Przestrzeń zaczęła się bardziej “humanizować” – budynki wielorodzinne przestały być jedynie zbiorem mieszkań. Wiele z nich wyposażono w rozwiązania sprzyjające budowaniu relacji – np. wspólne przestrzenie rekreacyjne, czy kluby sąsiedzkie, które inspirują mieszkańców do interakcji i aktywności. Oczywiście jest to o wiele łatwiejsze przy tworzeniu inwestycji na większą skalę, ale nawet przy mniejszych budynkach pojawiają się już standardowo rozwiązania “pro-społeczne” – mówi arch. Paweł Koperski.
Źródło: http://rynekpierwotny.pl/