This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.
Jakim grzechem brudzą się liderzy polskich firm? Lenistwo
Lenistwo uprawiamy na różne sposoby. Zauważamy lenistwo fizyczne i najczęściej myślimy o unikaniu wysiłku fizycznego. Czy nie przesadzam, skoro przeżywamy bum biegowy a kluby fitness pekają w szfach. Sama jestem z wyboru leniwcem.
Przebiegłam co prawda maraton, biegam od 25 lat, ale kiedy nadarzy się sposobność praktykuję niespieszny tryb życia, umiarkowaną prędkość jazdy samochodem, trucht zamiast ścigania. Lubię zwalniać, kiedy bocznymi drogami wracam do domu. Wydłużam chwile, kiedy rano piję herbatę i na kilka minut siadam na schodach przed domem.
Bycie leniwcem nie jest groźne
Natomiast wielokrotnie spotykam się z innym rodzajem lenistwa, niezwykle groźnym, lenistwem intelektualnym i duchowym polskich liderów. Polega ono na tym, że człowiek nie używa swojej zdolności myślenia, odczuwania po to, by obserwować siebie i rzeczywistość i by wyciągać logiczne wnioski z tych obserwacji. Także wnioski z bolesnych konsekwencji ulegania swoim lękom, stereotypom. Takie lenistwo prowadzi do trwania w ignorancji.
Lider, który ulega lenistwu w sferze myślenia, staje się duchowo jałowy, gdyż duchowość to zdolność do zrozumienia swojego sensu życia i do szukania odpowiedzi na najważniejsze pytania: kim jestem, dokąd zmierzam, w oparciu o jakie wartości realizuje swoje pragnienia? Czy widzę dobro innych ludzi? Lenistwo duchowe oznacza, że nie stawiamy sobie takich pytań.
Lenistwo duchowe lidera to najkrótsza droga do braku pokory i małości moralnej
Oznacza to niechęć do analizowania własnego postępowania w kategoriach dobra i zła. Człowiek leniwy w sferze moralnej ma nieuporządkowane sumienie, a w konsekwencji nieuporządkowane życie i biznes. Myślę, że spotykamy nazbyt często leniwych moralnie liderów, którzy nie zdają sobie sprawy z rozmiaru zniszczeń, jakich dokonują wokół siebie.
W lenistwie duchowym upatruję główny grzech przedsiębiorców i liderów. Skutki tego grzechu to niefrasobliwość w inspirowaniu się cudzymi pomysłami, zapożyczanie idei, kopiowanie, kradzież własności intelektualnej, naśladownictwo, ignoranctwo w osobistym rozwoju oraz manipulowanie własnym wizerunkiem.
„Wielu liderów świeci jak księżyc tylko pożyczonym światłem. Samo w sobie nie jest to szkodliwe. Nieszczęście zaczyna się dopiero wtedy, gdy zaczyna im się wydawać, że to oni właśnie są słońcami“. (J.Drobnik)
Ewa Czertak