lederboard

Jeśli inwestować, to w małe mieszkania

Na największy zysk z wynajmu mieszkania możemy liczyć w przypadku małych lokali. Dla większości inwestujących to jednak jedynie źródło dodatkowego dochodu, a nie utrzymania.

 

W posiadaniu mieszkania na wynajem wielu widzi alternatywę dla nisko oprocentowanych lokat bankowych. To także zabezpieczenie na przyszłość: zarówno własną, jak i dzieci lub wnuków. W Polsce zdecydowanie przeważa model wynajmu jako źródła dodatkowego dochodu, a nie głównego zajęcia. Znaczna liczba osób nie poprzestaje na jednym lokalu, a co niektórzy kupują po kilka mieszkań na terenie jednej inwestycji.

Popyt na wynajem nie słabnie. Zmieniają się jednak preferencje najemców. Rosnący czynsz jest jednym z czynników, dla których to właśnie jednopokojowe lokale cieszą się dziś największą popularnością wśród wynajmujących. Jak wskazuje raport AMRON-SARFiN, stanowią one niemal 40% wszystkich wynajmowanych. Czynsz w takim mieszkaniu nie jest szczególnie wysoki, dlatego dla wielu stanowi to swojego rodzaju kompromis. We Wrocławiu lokum o powierzchni 25 metrów kwadratowych może przynieść roczny zysk w wysokości 9,5% – czyli więcej niż w Krakowie lub Warszawie.

Dla każdego z siedmiu największych rynków mieszkaniowych w Polsce (Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Poznania, Łodzi, Katowic i Gdańska) najbardziej opłacalne jest inwestowanie w mieszkania średnio do 40 metrów kwadratowych. Przy większych metrażach, powyżej 60 metrów kwadratowych, zysk jest zdecydowanie niższy.

Najkorzystniej jest wybierać te mieszkania, które są położone w dobrze skomunikowanej dzielnicy. Zarówno szukanie najemców, jak i ewentualna sprzedaż lokum nie będą wówczas trudne. Lokalizacja, tak samo jak niskie koszty eksploatacji czy ustawny układ to atuty, które zawsze będą istotne dla poszukujących mieszkania – komentuje Tomasz Bednarek z biura sprzedaży wrocławskiego dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności