Kryptowaluty to dopiero początek, technologie zmieniają też sposoby inwestowania

Już cztery lata temu Polska zajmowała globalnie 9. miejsce na liście pobrań portfela do przetwarzania Bitcoin-ów. Nad Wisłą głównie znamy tę kryptowalutę, wprowadzoną w 2009 r. przez Satoshi Nakamoto. Od jej stworzenia do ub.r. oprogramowanie serwisu Bitcoin Core pobrano ponad 5,5 mln razy. Obecnie na świecie mamy już ponad 7,7 tys. różnych kryptowalut. Należy jednak pamiętać, że 20 najważniejszych stanowi 90 proc. wartości całego rynku. A wszystko działa za sprawą unikalnej technologii zwanej – blockchain, czyli łańcucha bloków. Zapewnia ona otwartą księgę rejestrującą transakcje, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa oraz weryfikowalności i doskonale nadaje się do różnych innych zastosowań niż tylko kryptowalut. Wprowadzenie technologii blockchain eliminuje pośredników z procesu zakupu i pozwala łatwo sfinalizować transakcje oraz rozliczyć prowizję. Daje także powszechny i prosty dostęp masowym inwestorom z całego świata. Cyfrowe waluty zmieniają świat finansów, szybko następuje ich dalszy rozwój oraz popularyzacja zastosowań. Eksperci przewidują ogromną liczbę możliwych sposobów jej wykorzystania, od zarządzania łańcuchem dostaw po identyfikację osobistą online. Być może najbardziej wymownym znakiem wszechstronności technologii jest fakt, że decydenci z różnych branż i sektorów spieszą się z inwestowaniem we własne rozwiązania blockchain.

 

 

 

Nowy sposób zastosowania

Dla przykładu globalne zasoby nieruchomości są warte setki bilionów euro, a do tej pory inwestowanie w nieruchomości jest zazwyczaj domeną bogatych, niedostępną dla większości populacji odciętej od tej klasy aktywów. Obecnie sytuację tę zmieniają nowe technologie. Powoli konwencjonalne inwestowanie traci na znaczeniu z powodu niskiej płynności, dużych kosztów transakcji, wysokich barier wejścia i małej przejrzystości.

W rzeczywistości operacje sektora nieruchomości oparte na rozwiązaniach blockchain stale zyskują na popularności jako sposób dla kupujących, sprzedających i inwestorów na interakcję ze sobą oraz poznanie ofert. Na przykład kryptowaluta Bee Token działająca na platformie Ethereum, przyjmuje inne podejście do tradycyjnych nieruchomości dzięki metodzie udostępniania domów i mieszkań opartej na tej technologii. Model jest koncepcyjnie podobny do Airbnb, ale z dużym wykorzystaniem łańcucha blockchain, umożliwia właścicielom domów wynajmowanie całego obiektu lub poszczególnych pokoi w zamian za kryptowalutę. Natomiast w Wielkiej Brytanii deweloper Brikcoin, opracował unikalny model finansowy, aby rozwiązać kryzys mieszkaniowy przystępnych cenowo nieruchomości, jednocześnie problem braku płynności na inwestycje prywatne. Przekonany jest, że technologia blockchain jest obecnie jedynym sposobem wyjścia z recesji tanich mieszkań, przy jednoczesnym zaangażowaniu społeczności. Model Brikcoin umożliwia inwestorom likwidację swoich inwestycji na globalnych giełdach kryptowalut, 24 godz. na dobę, 7 dni w tyg.

Rosnąca oferta i masowy dostęp 

Jak grzyby po deszczu rosną kolejne platformy, które wykorzystują inteligentne kontrakty do zawierania międzynarodowych transakcji dotyczących nieruchomości oraz umożliwiają kupującym, sprzedającym i agentom korzystanie z szeregu inteligentnych narzędzi. Pomagają również przyspieszyć proces transakcyjny, który często jest utrudniony przez międzynarodowe przepisy prawne i koszty z tym związane.

Rozwojowi sprzyja, obniżenie opłat, eliminacja pośredników, przyspieszenie transakcji, dyskrecja, wykorzystanie wydajność blockchain oraz transakcji kryptowalutowych. Platformy dla sektora nieruchomości decentralizują i szyfrują dane przy użyciu łańcucha bloków, łączą kupujących z agentami wymieniając bezpośrednio i wykorzystują znaki cyfrowe zamiast pieniędzy, aby stworzyć większą przejrzystość i minimalizować przeszkody w procesach kupna / sprzedaży. Pamiętamy również o giełdach funduszy cyfrowych jako szansie na stworzenie skalowalnej platformy inwestycyjnej B2B nowej generacji o większej płynności i efektywności transakcji. Eksperci przewidują szeroki wachlarz możliwości dla cyfrowych funduszy będących przedmiotem obrotu w celu utrzymywania mniej płynnych alternatywnych inwestycji finansowych.

Jak to działa… 

Dowolna transakcja rozesłana do innych węzłów nie staje się „oficjalna”, zanim nie zostanie potwierdzona na wspólnie utrzymywanej, oznakowanej znacznikami czasu liście wszystkich znanych transakcji, to jest łańcuchu bloków. Potwierdzenie to jest oparte na systemie matematycznych dowodów wykonanych działań, zwanym inaczej proof of work, w celu zapobieżenia podwójnemu wydawaniu oraz fałszerstwu. Ostatecznie łańcuch bloków zawiera kryptograficzną historię zmian posiadania wszystkich monet, poczynając od adresu ich emitenta aż po adres aktualnego posiadacza. Dlatego właśnie jeżeli użytkownik np. spróbuje ponownie wykorzystać wydane wcześniej monety, sieć odrzuci próbę wykonania takiej transakcji. Technologia blockchain jest nie tylko szybka i wydajna, ale stanowi również jeden z najbezpieczniejszych sposobów prowadzenia działalności. Umożliwia wielu osobom przeglądanie i interakcję z transparentnym procesem transakcyjnym.

Niezawodny system zaufania blockchain sprawia, że ​​jest to idealna technologia m.in. właśnie dla sektora nieruchomości. Firmy z tej branży na całym świecie wykorzystują już inteligentne kontrakty i księgi rachunkowe łańcucha bloków, aby w przejrzysty i skuteczny sposób ułatwiać wynajem, kupowanie, inwestowanie, a nawet pożyczanie.

Autor / fot. ©: Adam Białas, dziennikarz biznesowy, ekspert rynku, dyr. Agencji BIALAS Consulting & Solutions.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności