Malarka, aktorka, kobieta sztuki – Martyna Kliszewska od lat konsekwentnie buduje swoją pozycję na artystycznej scenie. Jej najnowsza wystawa, „ARS BOTANICA”, to hołd dla natury, w którym kolor i forma stają się narzędziami emocjonalnej narracji. Co inspiruje artystkę, jakie znaczenie ma dla niej sztuka i jak łączy ją z biznesowym aspektem swojej działalności?
Od debiutu do międzynarodowej kariery
Rok 2024 to dla Martyny Kliszewskiej czas symboliczny – mija dokładnie dziesięć lat od jej galeryjnego debiutu w warszawskiej Galerii Kuratorium. Od tamtego momentu artystka konsekwentnie rozwija swoją twórczość, prezentując prace zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jej obrazy można było zobaczyć w Londynie, Mediolanie, Brukseli, Madrycie czy Monako, a także w prestiżowych warszawskich galeriach.
Jednak zamiast poddawać się nostalgii i wspomnieniom, Kliszewska postanowiła zaprezentować najnowszy cykl prac – „Dziennik Kwiatowy”, który stał się główną osią wystawy „ARS BOTANICA”. To kolekcja obrazów inspirowanych naturą, w której artystka eksploruje siłę koloru i formy.
Natura jako niewyczerpane źródło inspiracji
Tematyka botaniczna w sztuce towarzyszy ludzkości od wieków, ale Kliszewska podkreśla, że wciąż ma do zaoferowania coś nowego. „Zachwyt człowieka nad naturą tłumaczy nieodpartą chęć zapisania na obrazie emocji, jakie wywołuje przyroda” – mówi artystka. Jej prace są pełne ekspresji, oddają zarówno delikatność, jak i dzikość flory.
Kolor w twórczości Kliszewskiej pełni kluczową rolę – jest nie tylko elementem estetycznym, ale także nośnikiem emocji. „Wybitny polski malarz Jan Cybis mawiał: ‘Nie opowiadać, działać kolorem’. To moje credo” – podkreśla malarka. Jej obrazy przyciągają wzrok intensywnymi, przemyślanymi zestawieniami barw, które mają moc wpływania na samopoczucie widza.
Sztuka jako przestrzeń dla emocji i biznesu
Martyna Kliszewska, choć artystka, doskonale rozumie również biznesowy aspekt swojej działalności. Jej obrazy znajdują nabywców zarówno wśród kolekcjonerów sztuki, jak i osób poszukujących wyjątkowych elementów do swoich wnętrz. „Kolor sprawia ludziom autentyczną radość, wyzwala energię, wpływa na nastrój i atmosferę w domu. Dostaję wiadomości od kolekcjonerów, którzy piszą, że moje obrazy sprawiają, że czują się szczęśliwsi” – mówi.
To właśnie emocjonalna wartość dzieła sztuki sprawia, że staje się ono czymś więcej niż tylko dekoracją. Współczesny rynek sztuki dynamicznie się rozwija, a inwestowanie w obrazy zyskuje na popularności. Unikalność, wartość artystyczna i rosnąca rozpoznawalność twórcy to kluczowe czynniki, które decydują o potencjalnej wartości inwestycyjnej dzieła.
Aktorstwo i malarstwo – dwa światy, jedna pasja
Choć Kliszewska odnosi sukcesy w malarstwie, nie porzuciła aktorstwa. Jak sama przyznaje, obie dziedziny w jej życiu funkcjonują niezależnie, ale każda z nich wymaga pełnego zaangażowania i szczerości. „Teatr to praca zespołowa, malarstwo to samotna podróż. Obie formy mają dla mnie wielkie znaczenie” – wyjaśnia.
Szczególnym punktem stycznym między tymi dwiema pasjami jest rola Fridy Kahlo w spektaklu „FRIDA. Życie Sztuka Rewolucja”, w której artystka od kilku lat wciela się na scenach całej Polski. Historia słynnej meksykańskiej malarki pozwala Kliszewskiej nie tylko opowiadać o sztuce, ale także poruszać tematy dotyczące pozycji kobiet w świecie artystycznym.
Przyszłość pełna koloru i sztuki
Co dalej? Martyna Kliszewska nie zwalnia tempa. Planuje kolejne wystawy, eksperymenty malarskie i nieustannie szuka nowych form artystycznego wyrazu. Jej marzenia? Morze, słońce i niekończące się lato – ale także dalsza możliwość dzielenia się sztuką z odbiorcami.
„ARS BOTANICA” to nie tylko wystawa, to zaproszenie do świata pełnego emocji, barw i natury. W świecie zdominowanym przez technologię i szybkie tempo życia, sztuka Martyny Kliszewskiej przypomina o tym, jak ważne jest zatrzymanie się i dostrzeżenie piękna wokół nas.”
LINK DO WYWIADU Z ARTYSTKĄ TUTAJ.
Ilona Adamska