Zostań członkiem

Otrzymuj najlepsze oferty i aktualizacje dotyczące Magazynu LBQ.

― Reklama ―

spot_img

TSUE wyda kluczowy wyrok w sprawie sankcji kredytu darmowego

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już 13 lutego 2025 roku ogłosi wyrok w sprawie C-472/23 dotyczącej sankcji kredytu darmowego. Będzie to pierwszy wyrok TSUE w...
Strona głównaRozmaitościMillenialsi napędzają rynek medycyny estetycznej, ale na horyzoncie pojawia się pokolenie Z....

Millenialsi napędzają rynek medycyny estetycznej, ale na horyzoncie pojawia się pokolenie Z. Czego potrzebują „zetki” i jak do nich dotrzeć?

Pokolenie Z, czyli osoby urodzone w latach 1996-2015, zaczynają korzystać z zabiegów medycyny estetycznej. Choć rynek aktualnie zdominowany jest przez millenialsów, nie należy lekceważyć nowej grupy potencjalnych klientów. Jak podaje GUS stanowią oni ponad 1/5 Polaków[1], dlatego w niedalekiej przyszłości będą istotną grupą odpowiedzialną za kondycję i rozwój branży. Jakie są potrzeby „zetek” pod kątem medycyny estetycznej?

Każde pokolenie na nowo kształtuje rynek medycyny estetycznej, ale w przypadku generacji Z możemy mieć do czynienia z prawdziwą rewolucją. Choć jej przedstawiciele dopiero wchodzą na rynek pracy, już teraz deklarują oni częstotliwość zakupów dóbr luksusowych zbliżoną do millenialsów[2]. Dodatkowo osoby urodzone po 1995 roku nie pamiętają świata bez Internetu, który stanowi integralną część ich życia. Co jeszcze charakteryzuje nową grupę klientów i jak wpłynie to na branżę estetyczną?

Pokolenie indywidualistów, dla których ważna jest opinia innych

Generacja Z to osoby wychowane w czasach dobrobytu, dla których świat stoi otworem. Są świadomymi konsumentami – przed zakupem produktów czy usług szukają informacji i sprawdzają opinie na ich temat. Najważniejsze jest dla nich zdanie rodziny i bliskich, a zaraz potem recenzje użytkowników w sieci[3]. Dla „zetek” liczy się oryginalność – pożądają rzeczy, które jeszcze nie weszły do mainstreamu – jeśli tak się stanie, tracą nimi zainteresowanie, ale są też podatni na działanie trendów i rekomendacje influencerów.

Pokolenie Z w pewnym sensie charakteryzują różne sprzeczności – stawiają na autentyczność, ale mocno inspirują się tym, co zobaczą w mediach społecznościowych. Są skłonni wydawać więcej na produkty czy usługi lepszej jakości, nie będąc przy tym rozrzutni. Definiują siebie jako niezależnych indywidualistów, choć chętnie dołączają do społeczności online, a na ich decyzje zakupowe wpływa opinia rodziny i internautów. Wszystkie te cechy stanowią spore wyzwanie dla branży medycyny estetycznej. W pierwszej kolejności warto przyjrzeć się grupie, która ukształtowała „zetki”, czyli ich rodzicom. Zaliczają się oni zarówno do millenialsów jak i starszego od nich pokolenia X. O ile millenialsi chętnie korzystają z dobrodziejstw medycyny estetycznej, to generacja X jest do niej nastawiona nieco bardziej sceptycznie. W związku z tym, myśląc o przyciąganiu do gabinetów młodszych klientów, należy też prowadzić intensywne działania skierowane do osób, które aktualnie są w wieku 40 i 50+ – komentuje Zofia Owczarek, kosmetolog, towaroznawca i ekspert marki Venome, produkującej preparaty z zakresu medycyny estetycznej.

Media społecznościowe – główny kanał komunikacji z „zetkami”

Internet i media społecznościowe to główne kanały, którymi firmy z zakresu medycyny estetycznej, powinny komunikować się z pokoleniem Z. Cyfrowi tubylcy, jak bywają często określani, minimum raz dziennie używają social mediów[4]. Rodzi to pytanie jakie treści będą dla nich atrakcyjne, i które z aplikacji wybrać? Jak podaje raport „Meet the Future”, w Europie 87% osób z tej grupy wiekowej codziennie korzysta z Instagrama[5]. Nie należy też lekceważyć Snapchata, Tik Toka oraz Youtube’a. Co ciekawe, Facebook nie jest dla nich atrakcyjny[6].Tworząc posty należy wykorzystać specyfikę tego typu mediów – liczą się krótkie przekazy, najlepiej w formie infografik czy zdjęć o wartości informacyjnej. „Zetki” to mistrzowie researchu, przy czym trudno skupić ich uwagę na dłużej, ze względu na mocno rozwiniętą umiejętność multi-taskingu.

Komunikacja marek z zakresu medycyny estetycznej powinna być atrakcyjna wizualnie i skondensowana pod kątem treści. Warto wykorzystywać zdjęcia i filmiki pokazujące przebieg zabiegów czy ich rezultaty przed i po. „Zetki” nie traktują wprowadzania zmian w wyglądzie jako tematu tabu, wręcz przeciwnie są chętne do relacjonowania różnych dziedzin swojego życia, w tym także związanych z urodą. Mimo pogoni za indywidualizmem, chcą czuć się częścią społeczności, dlatego warto angażować ich zadając pytania w mediach społecznościowych np.: jaki zabieg chcieliby zobaczyć lub co powinno znaleźć się w ofercie. Ogromną rolę w dotarciu do tej grupy odgrywa influencer marketing – opinie influencerów są dla generacji Z istotne przy podejmowaniu decyzji zakupowych. Co więcej, to gwiazdy mediów społecznościowych wyznaczają trendy w wyglądzie, za którymi generacja Z chce podążać. Przykładem jest chociażby ogromna ilość treści w mediach społecznościowych, które pokazują, jak osiągnąć tzw. foxy eyes, czyli look w stylu Belli Hadid lub Hailey Bieber – komentuje Zofia Owczarek, brand manager marki Venome.

Co wprowadzić do oferty pod kątem pokolenia Z?

Pokolenie Z to głównie nastolatkowie oraz osoby po 20 r.ż., dlatego należy skupić się na problemach skórnych, charakterystycznych dla tych grup wiekowych. Z pewnością jest to zwalczanie trądziku i zmian na skórze przez niego wywołanych, dochodzą również kwestie związane z przebarwieniami oraz nieodpowiednią pielęgnacją, która negatywnie odbiła się na stanie cery. Dodatkowo w przypadku dwudziestoparolatków, można zacząć już kuracje przeciwstarzeniowe, zwłaszcza te małoinwazyjne, które umożliwią im jak najdłuższe zachowanie młodzieńczego wyglądu. W związku ze stałym dostępem do mediów społecznościowych i informacji z całego świata, „zetki” bardzo szybko identyfikują najnowsze globalne trendy. Rolą producentów z zakresu medycyny estetycznej i gabinetów specjalistycznych jest dynamiczne śledzenie najnowszych składników i kuracji, tak aby dostarczyć je nowemu pokoleniu klientów.

– Pacjenci z pokolenia Z to z jednej strony osoby bardzo świadome – zarówno pod kątem pielęgnacji, składów kosmetyków czy właśnie możliwości medycyny estetycznej. Ważna jest dla nich profilaktyka anti-aging i zabiegi poprawiające kondycję skóry. Pod tym względem w ofercie gabinetów powinny znaleźć się takie zabiegi jak m.in. mezoterapia z wykorzystaniem preparatów zawierających kompleksy peptydowe, retinol lub glukozyd askorbylu. Nie może zabraknąć też peelingów chemicznych o działaniu wygładzającym, obkurczającym pory czy spłycającym zmiany zapalne. Ważne jest także rekomendowanie klientom profesjonalnych preparatów do użytku domowego po zabiegach – wyjaśnia Zofia Owczarek z Venome. – Z drugiej strony widoczny jest ogromny wpływ filtrów używanych w mediach społecznościowych i kult idealnego wyglądu. Zainteresowaniem cieszą się wypełniacze i powiększanie ust – młode dziewczyny chcą wyglądać tak jak ich idolki z internetu, najlepiej już po jednej wizycie w gabinecie. W takich przypadkach bardzo ważne jest podejście specjalisty do tematu i ewentualne odradzenie przeprowadzenia danej kuracji lub zaproponowanie rozłożenia jej w czasie, co pozwoli uniknąć dysproporcji oraz nadmiernej korekcji. To właśnie rozważny wybór zabiegowca jest jednym z ważniejszych elementów, decydujących o efektach końcowych terapii. Pamiętajmy, że z jakością wykonywanych usług, w parze idzie często wyższa cena, która determinowana jest wykorzystaniem dobrej jakości preparatów i wiedzą specjalisty. Nie dajmy się zatem zwieść promocji nie do odrzucenia – to nie cena czyni cuda, a umiejętności – dodaje ekspertka.

 

Prowadzenie działalności na rynku medycyny estetycznej wymaga umiejętności dopasowywania się do zmieniających wymagań klientów. Pokolenie Z stawia przed producentami preparatów i właścicielami gabinetów wiele wyzwań. Baczna obserwacja trendów, aktywna obecność w mediach społecznościowych oraz tworzenie treści dostosowanych do nowego pokolenia to wyzwania, którym marki z branży estetycznej będą musiały sprostać, aby utrzymać swoją pozycję.

[1] https://socialpress.pl/2021/06/generacja-z-na-facebooku-i-instagramie-jakie-oczekiwania-wobec-marek-maja-zetki

[2] Raport „Jak kupuje generacja Z”, Accenture i Fashionbiznes.pl, 2019 r.

[3] Tamże.

[4] Raport „Jak kupuje generacja Z – II edycja”, Accenture i Fashionbiznes.pl, 2021 r.

[5] Raport „Meet the future”, Facebook.

[6] https://businessinsider.com.pl/firmy/generacja-z-cechy-charakterystyczne-jakich-firm-nie-lubia/s25k24v