W I kwartale 2016 roku popyt na kredyty dla przedsiębiorstw był zależny przede wszystkim od wielkości firmy – wynika z analizy Narodowego Banku Polskiego. W tym czasie banki odczuły spadek zainteresowania ze strony dużych przedsiębiorstw, ale jednocześnie odnotowały większy popyt w sektorze MSP.
Od stycznia do marca popyt na kredyty zgłaszany ze strony małych i średnich przedsiębiorstw zwiększył się o odpowiednio 24% i 16%. Takie wnioski wynikają z badań NBP przeprowadzonych we współpracy z 25 bankami, których łączny udział należności od przedsiębiorstw i gospodarstw domowych w portfelu sektora bankowego wynosi ok. 86%.
– Dane NBP to najlepszy dowód, że polscy przedsiębiorcy przekonują się, że zewnętrzne finansowanie można wykorzystać do realizacji własnych celów biznesowych – ocenia Artur Zych, doradca finansowy współpracujący z firmami.
Polityka kredytowa zachęciła
Jednym z czynników determinujących popularność kredytów wśród małych i średnich firm była stosunkowo stabilna polityka banków. Zgodnie z przewidywaniami z poprzedniego kwartału, w pierwszych miesiącach roku warunki współpracy w tym zakresie nie uległy istotnej zmianie.
– Bezpieczeństwo warunków finansowania jest kluczowe w podejmowaniu tego typu decyzji. Niezależnie czy są to osoby, które już od wielu lat korzystają z takich produktów czy też dopiero chcą rozwinąć swój biznes – twierdzi Artur Zych.
Co prawda część instytucji finansowych przyznała, że w tym okresie podwyższyła marże dla kredytów obarczonych wyższym ryzykiem i podniosła pozaodsetkowe koszty kredytu, jednak te zmiany wynikały z niepokojących analiz sytuacji największych kredytobiorców – głównie z sektora górniczego i dotyczyły raczej dużych przedsiębiorstw.
Rozwój największą motywacją
Stabilność zasad kredytowania zbiegła się w czasie z większym zapotrzebowaniem firm na finansowanie zapasów i kapitału obrotowego. Czy to oznacza, że mniejsze firmy przekonają się do korzystania z usług bankowych?
Przypomnijmy, że obecnie tylko 25% mikro firm (zatrudniających do 10 pracowników) korzysta z zewnętrznego finansowania (według raportu Pekao S.A.). Gdy spojrzymy na dane małych firm, zaciąganie kredytów deklaruje już 50% z nich.
Jeżeli sprawdzą się zapowiedzi deklaracji danych NBP i w II i III kwartale banki złagodzą politykę kredytową dla MSP może wzrosnąć liczba mikro i małych firm, które pokuszą się o wsparcie banku – uważa Artur Zych.