Zostań członkiem

Otrzymuj najlepsze oferty i aktualizacje dotyczące Magazynu LBQ.

― Reklama ―

spot_img

Zdjęcie karty kredytowej w mediach społecznościowych Ryzyko kradzieży tożsamości i naruszenie prywatności

W dobie powszechnej cyfryzacji i dominacji mediów społecznościowych, wiele osób chętnie dzieli się szczegółami ze swojego codziennego życia. Platformy takie jak Facebook, Instagram czy...
Strona głównaModaNormcore – trend na normalność

Normcore – trend na normalność

Moda na konkretne motywy powraca w nowych odsłonach po to, aby kolejne pokolenia mogły czerpać z niej inspiracje. Dzięki miksowi trendów możemy wyrażać siebie poprzez modę. Polacy preferują jednak normcore i negatywnie odbierają oryginalne osoby wyróżniające się z tłumu – stwierdza pierwsza w Polsce coolhunterka i style coach Agnieszka Świst-Kamińska.

 

W jaki sposób coolhunterzy przewidują trendy?

– Coolhunting to analityczny zawód polegający na wychwytywaniu trendów, które wzrastają, osiągają kulminację i opadają. Dzięki monitorowaniu rynku oraz obserwacji wszystkiego, co dzieje się dookoła, coolhunter jest w stanie przewidzieć to, co będzie modne za cztery lata i jakie będzie wówczas zapotrzebowanie rynku.

Jakie trendy będą obowiązywać wiosną i latem 2015 r.?

– Ten sezon będzie niezwykle barwny i radosny. Dominować będą mocne i soczyste kolory takie jak: fiolet, żółć, turkus. W sklepach można już zauważyć liczne kolekcje strojów kąpielowych w odcieniach pomarańczowym oraz turkusowym. Te kolory pojawiają się również w wielu modelach bielizny. Bardzo modne będzie połączenie kilku wyrazistych barw. Hitem sezonu stanie się także white total look. Natomiast szarość stanowi jesienną propozycję dla wszystkich, którzy będą potrzebowali chwili wytchnienia po kolorowym lecie. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni już teraz komponują całe zestawy w tym kolorze.

Które dodatki stanowią must have nadchodzącego sezonu?

– Must have nadchodzącego sezonu stanowią torby-worki z frędzlami. Dodatki w mocnych odcieniach ożywią każdą stylizację. Warto zaopatrzyć się w torebkę w kolorze wyrazistego fioletu. Do spodni dzwonów nosimy buty na koturnie mające obcas w kształcie szerszego słupka. Natomiast baleriny to model, który nigdy nie wyjdzie z mody. Panie pracujące w biurach zawsze noszą je w torbach po to, aby zmienić obuwie zaraz po wyjściu z pracy. Urok lat 80. ukazuje film pt. „Pracująca dziewczyna”, w którym grali Harrison Ford oraz Melanie Griffith. Główna bohaterka jeździła metrem do biura znajdującego się po drugiej stronie Manhattanu. Z domu wychodziła w białych adidasach, a w pracy nosiła piękne szpilki. Aktualnie również stawiamy na wygodę. Znane blogerki noszą trampki do eleganckich sukienek.

Najnowsza kolekcja marki Wólczanka

Coco Chanel stwierdziła: „Moda przemija, styl pozostaje”. Obecnie obserwujemy w modzie powrót frędzli i zamszu. Czy w każdym sezonie można zauważyć inspiracje stylem, który dominował jakiś czas temu?

– Moda na konkretne motywy wciąż powraca w nowych odsłonach po to, aby kolejne pokolenia mogły czerpać z niej inspiracje. Obecnie powracamy do czasów hippie. Bardzo lubię ten okres, ponieważ kobiety nosiły wtedy naturalne fryzury – proste lub lekko kręcone włosy. To był czas prawdziwego luzu. Modne są kamizelki z frędzlami, zamszowe płaszcze oraz spodnie dzwony, które doskonale komponują się z kolorowymi koszulami. Firma Wólczanka wypuściła właśnie przepiękną kolekcję dla kobiet. Można w niej znaleźć koszule z motywem łąki oraz owoców takich jak ananasy i arbuzy. Simply oferuje natomiast piękne koszule w żuczki. Wygoda, radość i fun to elementy przewodnie najbardziej popularnych kolekcji. Na ulice ponownie wkraczają spodnie szwedy, są jednak trochę krótsze niż kiedyś. Nosi się je do zamszowych botków. Mieszkańcy Londynu noszą szerokie spodnie z kantem o długości do połowy łydki.

20141217_wolczanka_2978

Powraca total look lat 60., który na rynek sprawnie wprowadziła firma Pinko. W najnowszych kolekcjach można również zauważyć nawiązania do stylu safari przywodzącego na myśl wszystko, co jest stworzone z zamszu. Uwielbiam ten look. Kolejnym powracającym trendem jest normcore, o którym miałam okazję niedawno opowiedzieć w reportażu nagranym na potrzeby programu „Na językach”. Ten trend został wychwycony dwa lata temu w Nowym Jorku. Oznacza on wszystko, co jest wygodne i solidne: czarne golfy, szerokie męskie spodnie z wysokim stanem, kurtki ze skóry, adidasy i klapki birkenstock. Sklepy sieciowe mające stałą ofertę to raj dla osób ubierających się w tym stylu. Dzięki nim za dziesięć lat będziemy mogli kupić tę samą kurtkę, którą nosiliśmy przez ostatnie lata.

W jaki sposób stać się trendy i nie stracić jednocześnie własnej osobowości? Jak być modnym i zachować swój własny, indywidualny styl?

– W chwili obecnej każdy z nas może wychwycić z mody coś, co mu się spodoba. Miks trendów umożliwia nam wyrażanie siebie poprzez modę. Duże domy mody lansują konkretne trendy. Burberry promuje frędzle, a Pinko rozpowszechnia spodnie dzwony i styl safari. W naszym kraju bardzo popularny jest normcore, ponieważ nie wyrośliśmy jeszcze z lat 80. Jako style coach oferuję porady na temat wizerunku, stworzenie idealnych stylizacji, a także przegląd szafy. Podczas konsultacji mam okazję zajrzeć do garderoby moich klientów. Zastanawiam się wówczas nad tym, czy Polska jest krajem, w którym mieszka najwięcej wielbicieli tego stylu.

 

1

Czy światowe trendy wkraczają z impetem na polskie ulice? Czy nasz styl uliczny jest równie barwny jak klimat panujący w Mediolanie, Paryżu i Londynie?

– Za granicą nikt nie patrzy krytycznym wzrokiem na człowieka wyrażającego siebie poprzez oryginalny outfit. Polacy często negatywnie odbierają osoby ubierające się z fantazją i wyróżniające się z tłumu. Pisarz Michał Witkowski jest performerem, który bardzo mocno wyraża siebie i swój styl. Dzięki osobom posiadającym dużą wyobraźnię możemy dowiedzieć się, w którą stronę podąża artystyczny świat. Niektórzy malarze stawiają na stonowane stylizacje. Inni artyści pragną pokazać światu swoją osobowość. Podczas swoich zagranicznych podróży spotykam wielu inspirujących ludzi. Najbardziej przypadły mi do gustu ulice Londynu. Warto współpracować z profesjonalistami o szerokich horyzontach, patrzącymi fachowym okiem na modę, styl i trendy. W dobie mnogości stylów najlepiej postawić na osoby, które nie narzucają własnej wizji, lecz wsłuchują się w potrzeby swoich klientów. Style coach komponuje właściwe zestawy odzwierciedlające osobowość klienta.

Pracując w branży modowej, trzeba umieć skutecznie działać na backstage’u, a także mieć szeroką wiedzę na temat działania firm oraz salonów odzieżowych. Nie wystarczy pobieżna lektura okładek magazynów i zapoznanie się z tematycznymi programami telewizyjnymi. Ukończenie szybkiego i łatwego trzygodzinnego kursu on-line nie dostarczy wystarczających informacji, które pozwoliłyby na efektywną pracę w zawodzie style coacha lub stylisty. Zdobycie odpowiedniej wiedzy jest możliwe tylko dzięki prawdziwemu poświęceniu oraz wieloletniemu doświadczeniu. Już od wielu lat pomagam moim klientom dobierać zestawy w konkretnym stylu i czerpać z bogactwa mody odpowiednie dla nich trendy. Jako coolhunterka pomagam osobom bardziej wymagającym, których pragnieniem jest wyprzedzenie aktualnych trendów oraz inspirowanie się nadchodzącymi zmianami. Wszystkich pasjonatów mody oraz wielbicieli dobrego stylu zapraszam do współpracy w zakresie style coachingu i coolhuntingu.

Zapraszamy na http://www.agnieszka-kaminska.com/

Rozmawiała: Dagmara Nawratek, Ilona Adamska

fot. Materiały prasowe Wólczanka