Uznanie za obywatela polskiego tuż przed wyborami, tym bardziej podczas stanu epidemii, powoduje powstanie sytuacji, która przypomina tak zwany paradoks Kota Schrödingera. Z jednej strony decyzją wojewody jest już w Polsce o jednego obywatela więcej, z drugiej – dopiero komisja wyborcza w praktyce ma zadecydować, czy ta osoba jest „prawdziwym” obywatelem i czy będzie mogła zrealizować przewidziane w Konstytucji prawo do głosowania.
Konstytucja RP gwarantuje każdemu obywatelowi Polski prawo do głosowania. Ale czy w praktyce cudzoziemiec, który został uznany za obywatela polskiego dwa tygodnie przed wyborami – przez co nie miał czasu ani wyrobić dowodu osobistego, ani zameldować się na pobyt stały na terytorium Polski – mimo wszystko będzie w stanie zrealizować swoje prawo do głosowania? Oto jest pytanie. Zobaczmy jak to wygląda w praktyce.
- Krok pierwszy – wpisanie Obywatela Schrödingera do rejestru wyborców.
Rejestr wyborców służy realizacji przez obywateli konstytucyjnie zagwarantowanego czynnego prawa wyborczego: potwierdza zarówno prawo wybierania, jak i prawo wybieralności. Na podstawie danych z rejestru wyborców sporządzane są spisy wyborców uprawnionych do udziału w wyborach. Wyborcy będący obywatelami polskimi, zameldowani na obszarze danej gminy na pobyt stały, są z urzędu wpisywani do rejestru wyborców. Z kolei wyborcy stale zamieszkali na obszarze gminy bez zameldowania na pobyt stały, w tym wyborcy nigdzie niezamieszkali (bezdomni), przebywający na stałe na obszarze danej gminy, wpisywani są do rejestru wyborców, jeżeli złożą w tej sprawie w urzędzie gminy pisemny wniosek. Wniosek powinien zawierać nazwisko, imię (imiona), imię ojca, datę urodzenia oraz numer ewidencyjny PESEL. Do wniosku dołącza się kserokopię ważnego dokumentu stwierdzającego tożsamość wnioskodawcy oraz pisemną deklarację, w której wnioskodawca podaje swoje obywatelstwo i adres stałego zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Decyzję o wpisaniu lub o odmowie wpisania do rejestru wyborców wydaje wójt, w terminie 5 dni od dnia wniesienia wniosku. Wójt przed wydaniem decyzji jest zobowiązany sprawdzić, czy osoba wnosząca wniosek o wpisanie do rejestru wyborców spełnia warunki stałego zamieszkania na obszarze danej gminy. Od decyzji w sprawie odmowy wpisania do rejestru wyborców przysługuje prawo wniesienia skargi do właściwego dla danego miejsca sądu rejonowego. Sąd rozpoznaje skargę w postępowaniu nieprocesowym, w terminie 3 dni od dnia jej doręczenia.
Wynik:
decyzja wojewody o uznaniu za obywatela polskiego z klauzulą prawomocności, paszport innego kraju, wniosek, zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt czasowy wraz z oświadczeniem o zameldowaniu zrobiły swoje – Obywatel Schrödingera skutecznie został wpisany do rejestru wyborców. Udało się!
- Krok drugi – czy dla komisji wyborczej będzie problemem nieposiadanie polskiego dowodu osobistego? Czy Obywatel Schrödingera będzie mógł oddać swój głos stwierdzając swoją tożsamość na podstawie paszportu rosyjskiego?
Na podstawie art. 52 § 1 Kodeksu Wyborczego przed przystąpieniem do głosowania wyborca okazuje obwodowej komisji wyborczej ds. przeprowadzenia głosowania w obwodzie dokument umożliwiający stwierdzenie jego tożsamości.
Zgodnie z pkt 38 ppkt 1 uchwały nr 210/2019 Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 2 września 2019 r. w sprawie wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych dotyczących zadań i trybu przygotowania oraz przeprowadzenia głosowania w obwodach głosowania utworzonych w kraju w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 13 października 2019 r. nie musi to być dowód osobisty; wystarczy każdy dokument z fotografią, pod warunkiem, że ustalenie tożsamości wyborcy na jego podstawie nie budzi wątpliwości; wyborca może zatem okazać komisji dowolny dokument ze zdjęciem (np. paszport, prawo jazdy, legitymacja studencka), w tym również dokument, który utracił ważność, pod warunkiem że ustalenie tożsamości na jego podstawie nie budzi wątpliwości.
Stanowisko to znajduje również potwierdzenie w orzeczeniu Sadu Najwyższego z dnia 6 listopada 2019 r. nr I NSW 130/19. Zgodnie z jego treścią, wyborca w celu weryfikacji tożsamości może okazać komisji dowolny dokument ze zdjęciem (np. paszport, prawo jazdy, legitymacja studencka), w tym również dokument, który utracił ważność, pod warunkiem że ustalenie tożsamości na jego podstawie nie budzi wątpliwości; taka weryfikacja odbywa się nie tylko na podstawie zamieszczonej w nim fotografii, ale również danych osobowych (imię, nazwisko, data urodzenia), porównywanych z informacjami zawartymi w wykazie wyborców.
W analogiczny sposób wypowiadał się także Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z dnia 24 czerwca 2019 r., I NSW 15/19, w którym stwierdził, że wyborca może okazać komisji dowolny dokument ze zdjęciem (np. paszport, prawo jazdy, legitymację), i to on decyduje jakim dokumentem się posłuży przed obwodową komisją wyborczą.
Nie ulega wątpliwości, że celem polskiego ustawodawcy było maksymalnie szerokie określenie kategorii dokumentu umożliwiającego stwierdzenie tożsamości wyborcy. Chodziło więc o objęcie nim każdego dokumentu ze zdjęciem zawierającego podstawowe dane osobowe (imię, nazwisko, datę urodzenia), pod warunkiem, że ustalenie tożsamości wyborcy na jego podstawie nie budzi wątpliwości. W związku z powyższym komisja wyborcza prawdopodobnie nie powinna mieć problemów ze stwierdzeniem tożsamości osoby na podstawie karty pobytu, uprawniającej m.in. do potwierdzenia tożsamości cudzoziemca podczas jego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub paszportu innego państwa. Ale woleliśmy potwierdzić to w praktyce.
Wynik:
w praktyce opisane powyżej zagadnienia zostały potwierdzone i osoba, która nie posiadała polskiego dowodu osobistego i okazała komisji wyborczej swój paszport obywatela Rosji zagłosowała realizując swoje prawo obywatela polskiego.
***
Artykuł został przygotowany przez: Valerię Jeleńską, Prezesa Zarządu w JP Business Law Firm i Veronikę Chomicz, prawnika i koordynatora praktyki prawa rosyjskiego w JP Busin.ess Law Firm