Zostań członkiem

Otrzymuj najlepsze oferty i aktualizacje dotyczące Magazynu LBQ.

― Reklama ―

spot_img

Co robią Polki i Polacy w internecie? Grają, kupują i oglądają filmy na potęgę

Aż 32% Polaków codziennie ogląda w internecie rozrywkowe treści wideo. Królują śmieszne filmiki oraz nagrania w mediach społecznościowych, które częściej wybierają kobiety. 40% internautów...
Strona głównaRozmaitościPolsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in....

Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka

Międzynarodowa współpraca to jeden z warunków rozwoju nauki. Dlatego też Fundacja na rzecz Nauki Polskiej wyłania i nagradza najlepsze międzynarodowe zespoły badawcze, które mogą się pochwalić wybitnymi osiągnięciami. Polski i francuski naukowiec, którzy wspólnie zaprojektowali i zsyntetyzowali barwniki o właściwościach fluorescencyjnych, otrzymali przyznawaną przez FNP i Académie des Sciences Polsko-Francuską Nagrodę Naukową. W przyszłości ich odkrycie może znaleźć szerokie zastosowanie m.in. w medycynie i leczeniu nowotworów.

Rozwijanie współpracy międzynarodowej to jeden z  celów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, która od ponad 30 lat pozostaje największym w Polsce, pozabudżetowym źródłem finansowania nauki. FNP nagradza wyróżniające się osiągnięcia w ramach międzynarodowej współpracy, przyznając dwie bilateralne nagrody naukowe: Polsko-Niemiecką Nagrodę Naukową Copernicus oraz Polsko-Francuską Nagrodę Naukową.

– Umiędzynarodowienie nauki dla fundacji jest niezwykle ważne, dlatego mamy nagrody polsko-francuskie, o których dzisiaj mówimy, mamy nagrody polsko-niemieckie, wspieramy powstawanie centrów doskonałości, do których zależy nam, żeby ludzie z różnych kultur, z różnych krajów, z różną narodowością przyjeżdżali i wykonywali pracę naukową, dyskutowali, kłócili się, aż w końcu dojdą do jakiegoś nowego odkrycia naukowego – mówi agencji informacji Newseria Biznes prof. Maciej Żylicz, prezes Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.

Polsko-Francuska Nagroda Naukowa im. Marii Skłodowskiej-Curie i Pierre’a Curie jest wspólną inicjatywą FNP i Francuskiej Akademii Nauk – Académie des Sciences. Jest przyznawana co dwa lata, w drodze konkursu, parze uczonych, których wybiera polsko-francuskie jury, powołane przez obie instytucje.

Laureatami tegorocznej nagrody – wręczonej podczas uroczystej gali 10 października br. – zostali prof. Denis Jacquemin z Université de Nantes i Institut Universitaire de France oraz prof. dr hab. Daniel Gryko, chemik z Instytutu Chemii Organicznej PAN. Naukowcy zostali docenieni za wieloletnią współpracę w zakresie syntezy organicznej i chemii obliczeniowej.

– Do projektów naukowych zawsze staramy się dobierać jak najlepszych współpracowników. Dlatego naturalne jest wychodzenie poza granice własnego kraju i budowanie międzynarodowych zespołów – mówi prof. Denis Jacquemin z Uniwersytetu w Nantes i Institut Universitaire de France. – Wraz z prof. Danielem Gryko jesteśmy świeżo upieczonymi laureatami Polsko-Francuskiej Nagrody Naukowej im. Marii Skłodowskiej-Curie i Pierre’a Curie za wybitne osiągnięcia naukowe, będące efektem polsko-francuskiej współpracy badawczej. Jako zespół doskonale się uzupełnialiśmy: Daniel zajmował się syntezą związków, a moim zadaniem było obliczenie ich właściwości. To bardzo prestiżowe wyróżnienie i duży zaszczyt dla nas obu, jak również impuls do kontynuowania wspólnych prac.

Obaj tegoroczni laureaci mają na koncie ogromny dorobek naukowy. Współpracę rozpoczęli w 2016 roku, a ich wspólne badania przyniosły efekt w postaci opracowania fluorescencyjnych barwników, które mogą znaleźć bardzo szerokie zastosowanie m.in. w medycynie.

– Takie barwniki mają bardzo szerokie zastosowanie, np. w sondach fluorescencyjnych. Większość tego, co wiemy dziś na temat funkcjonowania komórki, to są badania właśnie z użyciem sond fluorescencyjnych. A nasze badania zmierzają do tego, żeby jakość tych sond ulepszyć. To znaczy projektujemy razem barwniki, wybieramy najlepsze i robimy je w Warszawie, a mój kolega Denis Jacquemin oblicza ich właściwości już po syntezie. I czasami wychodzą nam superciekawe związki – tłumaczy prof. dr hab. Daniel Gryko.

Badacze chcą skomercjalizować niektóre z tych barwników, na początku pod kątem zastosowania w szeroko pojętej biologii molekularnej.

– Już w tej chwili są na rynku ogromne firmy, które produkują sondy fluorescencyjne, to jest ich jedyny produkt i dobrze z tego żyją. W Polsce takich firm nie ma i naszym marzeniem jest, żeby taką założyć. Natomiast w dłuższej perspektywie świetnym zastosowaniem byłyby barwniki, które pomogłyby chirurgom w wycinaniu komórek tkanek rakowych z dużo większą precyzją, niż jest to możliwe w tej chwili. To jest wyzwanie, nad tym pracuje wiele osób na całym świecie, są na to różne pomysły, a nasz jest taki, żeby to zrobić właśnie poprzez selektywne sondy fluorescencyjne, które będą świecić tylko, gdy są w komórce rakowej – zapowiada prof. dr hab. Daniel Gryko.

Badania prowadzone przez prof. Denisa Jacquemina oraz prof. Daniela Gryko przyczyniły się do dużego postępu w dziedzinie materiałów luminescencyjnych i dostarczyły wglądu w podstawowe mechanizmy rządzące emisją światła. Fluorescencyjne barwniki, które zaprojektowali i zsyntetyzowali obaj badacze, mogą być potencjalnie zastosowane m.in. w organicznych diodach emitujących światło oraz w obrazowaniu fluorescencyjnym żywych komórek. Co więcej, ich właściwości fotofizyczne (stopień ich fluorescencji) można przewidzieć jeszcze przed syntezą – tzn. wybrać ten, który będzie świecił najbardziej wydajnie i w jakim zakresie. To umożliwia i usprawnia stworzenie wielu różnych barwników.

Jednym z najciekawszych osiągnięć obu naukowców jest też opracowanie barwników, które mogą świecić w dalekiej podczerwieni. Niesie ona ze sobą niewiele energii i wnika w ciało ludzkie, co pozwala zaobserwować w nim te elementy, które w innym przypadku byłyby niewidoczne.

– To ogromne dokonanie, będące efektem symetrycznej, polsko-francuskiej współpracy – mówi prof. Maciej Żylicz. – Bez otwarcia polskiej nauki na świat nie zostaniemy zauważeni, nie będziemy w stanie przyciągać talentów z zagranicy. Wszystkie kraje w tej chwili wręcz biją się o talenty z całego świata, więc trzeba umieć je znaleźć, ściągnąć i pomóc im dalej rozwijać się w naszym kraju.