Pracodawcy, którzy mierzą się z problemami rezygnacji pracowników jeszcze na okresach próbnych, często zastanawiają się, gdzie popełnili błąd. Podpowiedzi dają wyniki raportu Employee Experience, które wskazują, że dla 47% badanych Polaków niemiłe zaskoczenia w nowej pracy wiązały się z osobą szefa.[1] A warto mieć na uwadze, że często te pierwsze wrażenia kształtują obraz całej firmy, a negatywne opinie na jej temat trudno odczarować na dalszych etapach współpracy. Na osobie przełożonego spoczywa więc ogromna odpowiedzialność, której nie każdy potrafi sprostać.
– To, jak będzie przebiegać współpraca wewnątrz zespołu, zależy od osób, które go tworzą. Kluczową rolę pełni świadomy szef, który wyznacza zarówno sobie, jak i swojemu zespołowi realne cele. Takiej osobie pomagają wrodzone predyspozycje, które sprawią, że współpracownicy ufają jej i widzą w niej oparcie w codziennych wyzwaniach. Jeśli na czele zespołu zabraknie świadomego przywódcy, a funkcję przełożonego będzie pełnić nieprzystępna osoba, współpracownicy będą odczuwać niepotrzebny stres, który przyczyni się do ich wycofanej postawy. Bycie liderem jest trudnym zadaniem, dlatego w tej roli nie każdy się odnajdzie. Dzisiaj od przełożonych oczekuje się nie tylko zdolności przywódczych, ale również umiejętności planowania i otwartości na ludzi. Dobry lider powinien być również bystrym obserwatorem i uważnym słuchaczem. Umiejętne dopasowanie kompetencji i wrodzonych predyspozycji nie jest jednak ważne jedynie w przypadku liderów. Tak naprawdę wymaga tego niemal każde stanowisko. – mówi Agnieszka Czaplińska, trenerka biznesu, prezes Czapla and More.