Zostań członkiem

Otrzymuj najlepsze oferty i aktualizacje dotyczące Magazynu LBQ.

― Reklama ―

spot_img

Historyczny rekord na rynku złota – kruszec przekracza 3000 dolarów za uncję!

Rynek złota w pierwszych miesiącach roku wykazuje niezwykłą dynamikę, osiągając - do tej pory kilkunastokrotnie - historyczne maksima cenowe. W piątek, 14 marca, kruszec...
Strona głównaRozmaitościPrzedświąteczna gorączka w pracy – te rzeczy mówimy w stresie i później...

Przedświąteczna gorączka w pracy – te rzeczy mówimy w stresie i później żałujemy

U jednych wywołuje wybuch emocji, innych skłania do milczenia. Mowa o stresie, którego w grudniu nie brakuje nam zarówno w miejscu pracy, jak i domowej przestrzeni. Ankieta przeprowadzona wśród mieszkańców USA pozwoliła odkryć, jak radzimy sobie w chwilach, gdy nerwy biorą górę.

 

Zdecydowana większość (93%) sądzi, że stres negatywnie wpływa na ich słowa. Za jego sprawą wygłaszamy krzywdzące uwagi, a konsekwencje nieugryzienia się w język są znaczące. Ponad 2/5 badanych przyznaje, że ich wypowiedzi pod wpływem stresu wywołały nieporozumienia lub konflikty w zespole. Zjawisko to występuje częściej wśród mężczyzn – blisko połowa (47%) z nich deklaruje, że ich nieprzemyślane słowa spowodowały sprzeczki w porównaniu z 41% kobiet.

Najbardziej toksycznymi miejscami pracy okazują się firmy z branży przemysłowej i produkcyjnej. 2/3 osób zatrudnionych w tych sektorach przyznaje, że kultura ich miejsca pracy dopuszcza nieprzyjazny język bez konsekwencji. To tam także najczęściej się plotkuje. Jak wynika z badania, największą presję, aby dostosować się do negatywnej atmosfery w pracy, odczuwają przedstawiciele pokolenia Z.

Zła atmosfera w miejscu pracy przekłada się na życie osobiste Amerykanów. Spędzają oni w domu średnio 11 minut dziennie, dając upust frustracji nagromadzonej w pracy. Do kłótni z bliskimi prowadzą często takie słowa, jak „Nie obchodzi mnie to”, „Nigdy mnie nie słuchasz” czy „Zawsze chodzi tylko o ciebie”. To właśnie ich wypowiedzenia najczęściej żałują ankietowani.

Jak zauważają twórcy badania, brak odpowiedniego zarządzania stresem prowadzi do pogorszenia relacji – zarówno zawodowych, jak i osobistych. Korzystna, a wręcz niezbędna staje się dziś uważna komunikacja. Tworząc wspierające i pozbawione stresu środowisko, Preply pomaga osobom uczestniczącym w kursach językowych online nie tylko w zrozumieniu języka, ale także w stawaniu się bardziej świadomymi nadawcami komunikatów.

Z pełną treścią raportu z badania nt. wpływu stresu na naszą komunikację można zapoznać się na blogu Preply.com.

fot. Freepik.com