Zostań członkiem

Otrzymuj najlepsze oferty i aktualizacje dotyczące Magazynu LBQ.

― Reklama ―

spot_img

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować...
Strona głównaRozmaitościRachunek zysków i strat zakazu handlu w niedzielę

Rachunek zysków i strat zakazu handlu w niedzielę

W marcu czeka nas zakupowa rewolucja. Polacy po raz pierwszy nie pójdą na zakupy w każdą niedzielę w związku z zakazem handlu. Na nowych regulacjach jedni sporo stracą – galerie handlowe, supermarkety czy osoby, które pracy najbardziej potrzebują. Są jednak tacy, którzy jeszcze więcej zyskają – ulice handlowe i sklepy internetowe.

 

Kto zyska a kto straci? 

Stracą klienci, dla których niedziela była jednym z niewielu możliwych dni na zrobienie zakupów, oraz przedsiębiorcy, których biznesplany zakładały pracę 7 dni w tygodniu. Wyższy rachunek zapłaci także rynek pracy i centra outletowe, które największą odwiedzalność mają w sobotę i niedzielę. Nie na rękę wprowadzony zakaz jest również punktom gastronomicznym w centrach handlowych.

Są jednak beneficjenci, których nowe przepisy cieszą. Z pewnością są to ulice handlowe, na których może jeszcze bardziej rozkwitnąć gastronomia – kawiarnie i restauracje. Zyska sfera handlu internetowego, a co za tym idzie logistyka. Powstanie więcej małych centrów dystrybucyjnych.

5 faktów, obok których nie można przejść obojętnie

Po pierwsze, kawy nie napijemy się przez Internet ani  w sobotę awansem za niedzielę. A to oznacza niekorzystny wpływ na punkty gastronomiczne w centrach handlowych.

Po drugie, w centrach handlowych najbardziej stracą osoby, które pracy najbardziej potrzebują: serwis sprzątający, ochrona czy studenci, którzy mogli pracować właśnie w weekendy.

Po trzecie, klienci się przyzwyczają i przeorganizują swoje przyzwyczajenia. Dany zakup można zaplanować i zrobić wcześniej lub dokonać go przez Internet. Na początku może to jednak budzić frustrację. Wzmożony ruch w sobotę będzie powodował korki, kolejki w sklepach i to może być uciążliwe dla klientów.

Po czwarte, jesteśmy narodem bardzo kreatywnym. Możemy spodziewać się różnych prób i sposobów obejścia zakazu (m.in. sklepy jako showroomy), ale należy pamiętać, że o markę trzeba dbać i wątpliwe jest aby pozwoliły sobie one na rozwiązania „półlegalne”.

Po piąte, do tej pory pracownik nie pracował w każdą niedzielę – najczęściej w co drugą lub w jedną w miesiącu. W handlu jest rotacja i pracuje się w systemie zmianowym. Jednak handel w niedzielę oznacza zawsze najwyższe obroty, a co często za tym idzie, największe prowizje ze sprzedaży dla pracowników.

***

CBRE to największa na świecie firma doradcza i inwestycyjna działająca w sektorze nieruchomości komercyjnych (pod względem przychodów za rok 2017), klasyfikowana w rankingach: Fortune 500 oraz S&P 500. CBRE, z siedzibą główną w Los Angeles, zatrudnia ponad 80 000 pracowników (nie wliczając firm stowarzyszonych i partnerskich), obsługuje inwestorów, właścicieli oraz najemców nieruchomości w około 450 biurach na całym świecie (nie wliczając firm stowarzyszonych i partnerskich). CBRE oferuje szeroki zakres zintegrowanych usług, doradztwo strategiczne w zakresie inwestycji i wynajmu, usługi korporacyjne, usługi zarządzania nieruchomościami oraz projektami, administrację firm, bankowość hipoteczną, wyceny, usługi deweloperskie, usługi zarządzania inwestycjami oraz usługi konsultingowe i analityczne. Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej www.cbre.pl.