STU Ergo Hestia po raz kolejny otrzymała statuetkę Złotego Zderzaka, nagrodę będącą pochodną Badania Satysfakcji ze współpracy Warsztatów Naprawczych z Towarzystwami Ubezpieczeniowymi – poinformowała Polska Izba Motoryzacji.
Jak podała 9 grudnia w komunikacie prasowym Polska Izba Motoryzacji (PIM), wyniki dziesiątej już edycji badania ogłosiła 1 grudnia podczas X Dyskusyjnego Forum Ubezpieczeń Komunikacyjnych.
Ocena dla STU Ergo Hestia wyniosła 3,923 (3,41 w 2014 roku), na drugim miejscu, tak ja i przed rokiem, znalazł się stały bywalec podium, czyli TUiR Allianz z oceną 3,919 (3,26 w 2014 roku). Trzecie miejsce zajęło tym razem PZU z wynikiem na poziomie 3,80 (2,94 w 2014 roku) – podała Izba.
Jak zaznaczyła Izba, w tym roku warsztaty naprawcze niechętnie wystawiały wysokie noty firmom ubezpieczeniowym, stąd tak wyważone średnie dla pierwszej trójki. W badaniu skala wynosiła od 1 do 5 – jeden było oceną najniższą, a 5 – najwyższą.
Łącznie oceniano 20 firm ubezpieczeniowych (w kolejności alfabetycznej): ALLIANZ, AVIVA, AXA, BENEFIA, BRE UBEZPIECZENIA, COMPENSA, CONCORDIA, ERGO HESTIA, GENERALI, GOTHAER, INTERRISK, LIBERTY UBEZPIECZENIA, LINK4 , MTU , PROAMA, PZU, TUW TUW, TUW TUZ, UNIQA, WARTA.
Polska Izba Motoryzacji podkreśliła, że Złoty Zderzak to jedyne w Polsce badanie, w którym warsztaty naprawcze oceniają firmy ubezpieczeniowe. Klient naprawiający swój samochód w warsztacie często wybiera opcję naprawy bezgotówkowej i chce, by to warsztat w jego imieniu załatwił wszelkie formalności z ubezpieczycielem. W praktyce oznacza to, że klient jest w serwisie tylko dwa razy: zostawia rozbity samochód, a potem odbiera naprawiony. Klient często nie zdaje sobie sprawy, ile pracy wykonuje za niego warsztat.
„Dlatego ocena procesu likwidacji szkód dokonywana przez warsztaty jest obiektywna i rzeczowa. To właśnie po tym, jak jest likwidowana szkoda można poznać, jak profesjonalny jest ubezpieczyciel i czy rzeczywiście dba o bezpieczeństwo swoich klientów” – napisano w komunikacie Izby.
Z informacji prasowej PIM wynika również, że w tym roku badane były w szczególności: ogólna jakość współpracy, poziom kompetencji i rzetelność, sprawność przebiegu likwidacji szkód, prawidłowość i szybkość pełnych wypłat, uznawanie stosowania części oryginalnych, tzw. stawek RBG oraz kosztu za wynajem samochodu zastępczego, liczba skarg, odwołań i pozwów.
Zdecydowanie słabiej niż przed rokiem warsztaty oceniły rozliczenia kosztów wynajmu samochodu zastępczego. Średnia w tym pytaniu nie przekroczyła w tym roku 2,79 pkt. (3,2 pkt. w 2014 r.) – zaakcentowała w podsumowaniu badania Izba.
(gm)
