– Prowadząc własny biznes oraz pilnując, aby przynosił efekty, spełniamy własne marzenia, wyznaczamy sami sobie czas pracy, określamy sobie cele, podnosimy poprzeczkę. Daje to nam możliwość spełnienia, samorealizacji i satysfakcji. Jeśli pracujemy dla kogoś – spełniamy marzenia innych. – mówi w rozmowie z Law Business Quality Krzysztof Sadecki.
Specjalista od wdrażania firm na rynek polski, jak i rynki zagraniczne. Chyba z całą pewnością można Cię tak właśnie nazwać?
Tak. Niejednokrotnie pomagałem moim klientom analizować rynek, jak i zakładać ich firmy w Polsce oraz poza granicami kraju.
Kim według Ciebie jest przedsiębiorca?
Moim zdaniem jest nim każdy, kto zdecydował się na prowadzenie własnego biznesu. Każdy, kto odważył się rozpocząć przygodę jako przedsiębiorca i realizuje swoje marzenia w kraju, w którym obecnie nie jest łatwo utrzymać własną działalność.
„Własny biznes – dlaczego tak?” to nowa książka Twojego autorstwa. Do kogo jest skierowana? Tylko do przedsiębiorców?
Moja książka skierowana jest do każdego, kto rozważa bądź zdecydował się na prowadzenie własnego biznesu. Jest to praktyczny poradnik, który ma na celu pokazanie trudnych spraw w prosty sposób, poradnik, który obala mity, związane z zakładaniem własnego przedsiębiorstwa.
Dlaczego warto „robić swój biznes” i „pilnować swojego biznesu”?
Prowadząc własny biznes oraz pilnując, aby przynosił efekty, spełniamy własne marzenia, wyznaczamy sami sobie czas pracy, określamy sobie cele, podnosimy poprzeczkę. Daje to nam możliwość spełnienia, samorealizacji i satysfakcji. Jeśli pracujemy dla kogoś – spełniamy marzenia innych.
Czy warto uczyć się na błędach, a następnie podjąć plan i strategię działania… i po prostu ruszyć do przodu?
Każde wydarzenie w naszym życiu należy traktować jak doświadczenie, a nie jak popełniany błąd. Z każdym doświadczeniem się rozwijamy i uczymy więcej. „Błędy”, jak to Pani określiła, są często najlepszymi nauczycielami. Jedyna zasada – nie poddawaj się! Konsekwentnie dąż do wyznaczonego sobie celu.
Czym jest dla Ciebie sukces?
Każdy człowiek tworzy swoją własną definicję sukcesu. Dla mnie jest to poziom satysfakcji i zadowolenia, które czerpię ze swojego życia.
Współpracujesz z takimi magazynami jak: „Forbes”, „Pierwszy milion” i od niedawna „LBQ”. Czy czujesz w sobie żyłkę dziennikarską czy może z charakteru jesteś dziennikarzem?
Staram się być otwarty na propozycje, które otrzymuję od różnych wydawnictw. Coraz częściej zauważam, że pisanie artykułów sprawia mi przyjemność.
Co w najbliższych planach?
W najbliższym czasie czeka mnie dużo szkoleń, spotkań autorskich oraz kolejne dwie książki. Niebawem pojawi się druga cześć „Własny biznes – dlaczego Tak?” oraz „Mity i fakty na temat prowadzenia firmy w UK.”
Czy praca musi być jednocześnie naszą pasją?
Nie musi, ale jeśli chcemy się spełniać i realizować – powinna być.
Dziękuję za rozmowę i czekam z niecierpliwością na Twoją książkę „Mity i fakty na temat prowadzenia firmy w UK.”
Rozmawia: Marzena Lipowska