lederboard

Resort finansów szykuje udogodnienia podatkowe dla stoczni


Projekt tzw. „ustawy stoczniowej” zawiera szereg udogodnień podatkowych dla podmiotów produkujących statki, a celem tych rozwiązań jest wsparcie przemysłu stoczniowego w Polsce – poinformowało Ministerstwo Finansów.

 

 

Jak sprecyzował resort w komunikacie wydanym 14 marca, projekt został podany do publicznej wiadomości w Szczecinie podczas wspólnej konferencji prasowej Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marka Gróbarczyka i Ministra Finansów Pawła Szałamachy.

Projekt ustawy o aktywizacji przemysłu okrętowego i produkcji komplementarnej, bo tak brzmi pełna nazwa „ustawy stoczniowej”, zawiera rozwiązania dotyczące sfery podatkowej, specjalnych stref ekonomicznych oraz dostępu do środków UE, możliwych do zastosowania na gruncie prawa krajowego i uwarunkowań międzynarodowych, w tym w szczególności unijnych – czytamy w komunikacie.

Jak się zaznacza, projekt zakłada szersze niż obecnie stosowanie stawki podatku VAT w wysokości 0% w odniesieniu do produkcji stoczniowej i komplementarnej. Rozszerzony zostanie katalog jednostek pływających, do budowy i wyposażenia których zastosowanie będzie miała ta preferencyjna stawka VAT.

Dla przemysłu okrętowego (szczególnie dla stoczni) oznaczać to będzie poprawę płynności finansowej przy budowie nowych jednostek. Zamawiane części i wyposażenie do większej ilości statków kupowane będą bowiem bez obciążenia tym podatkiem. Również stocznie remontowe skorzystają z nowych rozwiązań przy remontach, przebudowach czy konserwacji eksploatowanych jednostek – wskazał resort finansów.

 

stocznie_2

Jak wynika z komunikatu, w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych (CIT), projekt przewiduje możliwość wyboru między standardową formułą podatku CIT a zryczałtowanym podatkiem od wartości sprzedanej produkcji w wysokości 1%. Wybór tej formy opodatkowania następował będzie poprzez złożenie przez przedsiębiorcę oświadczenia, a zmiana formy opodatkowania nie będzie możliwa przed upływem trzech lat.

Wsparcie sektora stoczniowego jest standardem w wielu krajach świata. W Unii Europejskiej rozwiązania te funkcjonują w wielu państwach. Oprócz udogodnień podatkowych stocznie otrzymują między innymi granty z programów wspomagających innowacyjność – wskazuje resort.

„W latach 2005-2007 w Ministerstwie Skarbu Państwa, w którym byłem wiceministrem, polskie stocznie pracowały i produkowały statki. Niestety, potem rząd PO-PSL je zlikwidował. Dlatego cieszę się, że dzisiaj możemy podać do publicznej wiadomości projekt ustawy, która daje szanse na odrodzenie naszego przemysłu stoczniowego” – powiedział cytowany w informacji prasowej Paweł Szałamacha, minister finansów.

(gm)

FOT. C00 pixabay

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności