Jakie są i z czego wynikają problemy prawa polskiego? Wywiad z Romanem Lisieckim, wspólnikiem z Europejskiego Biura Obsługi Prawnej

Swoimi refleksjami o polskim prawie dzieli się Roman Lisiecki, prawnik z ponad 15-letnim doświadczeniem. Wspólnik w Europejskim Biurze Obsługi Prawnej z siedzibą w Warszawie oraz oddziałami w Londynie i Brukseli.  Ekspert z zakresu prawa handlowego i cywilnego, prywatnie miłośnik dalekich podróży i dobrej literatury.

 

 

Jak ocenia Pan poziom świadomości prawnej przeciętnego Kowalskiego?

W naszym kraju wszelkie instytucje reprezentujące wymiar sprawiedliwości nie cieszą się zaufaniem społecznym. Ludzie wolą czerpać wiedzę z niesprawdzonych źródeł, najczęściej z Internetu, w którym każdy ma możliwość wypowiedzi, zamiast poprosić o rzetelną i wykwalifikowaną pomoc prawną. Ma to również związek z negatywnym stereotypem prawnika – pana w garniturze, mówiącego niezrozumiałym językiem oraz oferującego drogie usługi. W naszej kancelarii staramy się zmieniać wizerunek pomocy prawnej, by stała się pierwszym wyborem w razie jakichkolwiek pytań. Dodatkowo, Polacy interesują się przepisami dopiero w momencie osobistego kryzysu. Świadomość przywilejów i obowiązków obywateli różni się w zależności od wieku czy miejsca zamieszkania. Przyznam, że zaskakująco dobrze na tle innych radzą sobie ludzie młodzi. Może to kwestia rzeczywistości, w której przyszło im dorastać, ale są świadomi własnych praw i powinności, potrafią odnaleźć się w kodeksach i dobrze wykorzystują zasoby Internetu. Podsumowując, idziemy w dobrym kierunku, ale przed nami jeszcze mnóstwo pracy.

Czy polskie prawo cywilne nie jest zbyt zawiłe, by obywatele mogli w pełni z niego korzystać?

Niestety, nawet podstawy prawa cywilnego obowiązującego w naszym kraju są bardzo rozbudowane i skomplikowane. Przepisy Kodeksu Cywilnego znajdują zastosowanie zarówno w codziennym życiu, jak i w związku z prowadzeniem firmy. Ignorantia iuris nocet, ponadczasowa zasada prawa w połączeniu z niezadowalającym poziomem świadomości prawnej generuje niemałe problemy. Wiele osób nie wie, że legislacja dotyka ich w niemal każdej dziedzinie życia, a pełne korzystanie z obowiązujących kodeksów ma swój początek u radcy prawnego lub prawnika. Ważne, by człowiek jako jednostka społeczna mógł nie tylko realizować ciążące na nim obowiązki wynikające z przepisów prawa, ale także dochodzić własnych uprawnień, dlatego warto wspomagać się doświadczeniem specjalistów, którzy pomogą przebrnąć przez zawiłe kodeksy.

Prawo to żywa struktura, która ulega ciągłym zmianom. Czy Pana zdaniem nowelizacje prawne nadążają za wymogami współczesnego życia?

Przepisy ulegają ciągłej modyfikacji, próbując dostosować się do obowiązujących realiów. W Polsce obecnie cierpimy na nadmiar generowanego prawa. Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby uważne skupienie się na realnych potrzebach, problemach obywateli oraz tworzenie kompleksowych rozwiązań prawnych. Przez fakt zbyt częstego wprowadzania nowelizacji w życie, ci, którzy mają z nich korzystać nawet nie są świadomi ich istnienia. Ważne też, by regulować te sektory, które są stosunkowo nowe, np. przestrzeń cyfrową. Zdecydowanie więcej korzyści przyniosłoby prawne unormowanie karania hejtu w Internecie niż koleje mikro-zmiany w prawie budowlanym, które często jedynie stwarzają niepotrzebne problemy.

Prawo cywilne to jedno, ale czy przepisy podatkowe są w naszym kraju przyjazne obywatelom?

Chciałbym być większym optymistą, ale polskie prawo podatkowe jest niestabilne a także trudne w interpretacji zarówno dla przeciętnego Kowalskiego, jak i osób działających bezpośrednio w finansach. To też jeden z najczęściej nowelizowanych sektorów prawa, co odbija się negatywnie na przystępności. Wielu podatników gubi się w częstych zmianach i odbiera je jako coraz bardziej restrykcyjne. Wdrażanie transformacji podatkowych w przedsiębiorstwach wiąże się ze znacznym obciążeniem administracyjnym, które niejednokrotnie utrudnia prowadzenie biznesu. Ogromną barierą jest także wymóg przygotowania dużej liczby deklaracji i informacji w ramach rozliczeń podatkowych. Przedsiębiorcy muszą dostosowywać się do oczekiwań fiskusa, a nie odwrotnie. W rankingach stopnia zadowolenia z systemu podatkowego Polska znajduje się zazwyczaj na szarym końcu, nie bez powodu. Dlatego nasz zespól prawny działa sprawnie w tym zakresie i dostępny w razie jakichkolwiek pytań.

Czy w innych krajach Europy sytuacja wygląda podobnie?

Podatki w Polsce na tle Europy i sporej części świata są dla naszego kraju kulą u nogi. Sytuacja jest zróżnicowana, ale zawsze warto równać do najlepszych. Przykładowo Estończycy od lat święcą triumfy w rankingu konkurencyjności systemu podatkowego, a po piętach depczą im Łotysze. Również kraje, z którymi współpracujemy w EBOP, czyli Anglia i Belgia świetnie wypadają w podobnych zestawieniach. Znamy realia europejskich systemów podatkowych, dzięki czemu widzimy pożądane kierunki zmian, a to ogromna wartość. Naszym zadaniem jako prawników jest reprezentować prawo, ale też mając na uwadze dobro klienta i obywateli współtworzyć z instytucjami państwowymi takie rozwiązania, które ułatwią finalnie rozwiązanie danej sprawy.

***

Europejskie Biuro Obsługi Prawnej to Kancelaria prawna ukierunkowana na zapewnienie klientom rzetelnej pomocy we wszystkich istotnych dziedzinach prawa. W ofercie EBOP znajduje się m.in obsługa prawna firm i osób prywatnych, rejestracja spółek prawa handlowego, postępowanie administracyjne, doradztwo podatkowe oraz audyt finansowo-prawny, a także wiele innych. Na zespół kancelarii składa się blisko trzydziestu prawników działających w trzech miejscach na świecie – Warszawie, Londynie oraz Brukseli. Klienci kancelarii mogą liczyć na pełne zaangażowanie oraz profesjonalizm a także indywidualną współpracę opartą na wzajemnym zaufaniu.

Więcej informacji o EBOP można znaleźć na ich stronie http://ebop.com.pl/?_locale=pl#home a także na  Facebooku https://www.facebook.com/ebopglobal.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności