Bibby MSP Index, diagnozujący nastroje polskich przedsiębiorców, osiągnął w październiku 2021 r. wartość 51,8 pkt. To o 0,6 pkt. mniej niż wiosną tego roku. Widać więc, że po okresie dynamicznego odbicia, mamy do czynienia z bardziej ostrożnym podejściem. Jedynie branża produkcyjna spodziewa się wyraźnej poprawy koniunktury; handel, transport, usługi i budownictwo obawiają się spadku zamówień i sprzedaży.
– Chociaż wartość Bibby MSP Index wciąż jest powyżej 50 pkt., a więc wskazuje na optymizm, to jednak pogorszyły się nastroje prawie we wszystkich badanych przez nas branżach. Oznacza to, że przedsiębiorcy dostrzegają coraz więcej trudności w codziennym biznesie: spadają zamówienia, słabnie sprzedaż, pojawiają się trudności z dostępem do finansowania bankowego, brakuje surowców czy komponentów
– komentuje Tomasz Rodak, dyrektor sprzedaży Bibby Financial Services, spółki, która od 10 lat regularnie prowadzi badanie Bibby MSP Index.
Zaskakująco dobra koniunktura w firmach produkcyjnych
– mówi Tomasz Rodak, dyrektor sprzedaży Bibby Financial Services.
Niepewność w firmach usługowych i transportowych
– W transporcie nie sposób uciec od rynkowych wyzwań, czy zmian w regulacjach, takich jak: nowa dyrektywa dotycząca eurowiniety, konieczność redukcji CO2 w transporcie o 20 proc. już do 2025 roku, zakaz ruchu diesli w miastach, czy wreszcie zmiany w polskiej ustawie o systemie monitorowania drogowego transportu towarowego, elektronicznym rejestrze naruszeń i ryzyku utraty licencji. Wszystko to wymaga od przedsiębiorców kolejnych inwestycji. Z badania Bibby MSP Index wiemy, że aż 36 proc. MŚP działających w branży transportowej planuje w najbliższym półroczu zwiększyć wydatki na inwestycje. Dlatego aktywniej wychodzimy z propozycją faktoringu dla transportu. Zabezpieczenie płynności daje komfort w zakresie planowania inwestycji
– podkreśla Tomasz Rodak.