Deloitte: kolejny rekord przychodów klubów piłkarskich


Przychody czołowej dwudziestki najlepiej zarabiających klubów piłki nożnej na świecie wyniosły 6,6 mld euro; Real Madryt po raz 11. znalazł się na czele klubów o największych przychodach – wynika z corocznego raportu o największych klubach piłkarskich na świecie „Football Money League”, przygotowanego przez ekspertów firmy doradczej Deloitte.

 

Przychody Realu Madryt wyniosły 577 mln euro; na drugie miejsce z czwartego powróciła FC Barcelona, a na trzecie z drugiego spadł Manchester United. Tym razem poza podium znalazł się Bayern Monachium. Przychody dwudziestki największych futbolowych drużyn wyniosły 6,6 mld euro, o 8 proc. więcej niż rok wcześniej; dzięki rosnącym wynikom finansowym miejsce lidera ma szansę zająć Manchester United – podkreślono w komunikacie prasowym, przesłanym Law Business Quality 21 stycznia.

Deloitte zaznacza, że przychody Realu Madryt wyniosły w sezonie 2014/2015 aż 577 mln euro. Rok wcześniej było to blisko 550 mln euro. Ten wzrost hiszpański gigant zawdzięcza głównie przychodom komercyjnym, które w ciągu roku wzrosły o 22,7 mln euro. Przychody z dnia meczu także wzrosły o 9,1 mln euro. Jedynie przychody z tytułu transmisji spadły o 4,3 mln euro.

„Po raz pierwszy w historii trzy kluby zajmujące czołowe pozycje w naszym zestawieniu osiągnęły poziom przychodów, przekraczający 500 mln euro. Real Madryt zawdzięcza swój dobry wynik przede wszystkim przychodom komercyjnym. Planowana przebudowa stadionu Santiago Bernabéu przyczyni się w następnych latach do zwiększenia przychodów również z dnia meczu” – wyjaśnił cytowany w komunikacie Dan Jones, Partner, Sports Business Group, Deloitte UK.

Po roku przerwy na drugie miejsce wróciła FC Barcelona. „Osiągnięcia na boisku barcelońskiego klubu przełożyły się na sukces finansowy. Ubiegłoroczny zwycięzca Ligi Mistrzów, dzięki zwiększeniu przychodów we wszystkich trzech kategoriach, wspiął się na podium kosztem Manchester United” – dodał Dan Jones.

Jak oszacowało Deloitte, Manchester United zanotował nieznaczny wzrost przychodów z 518 do 519,5 mln euro (w funtach był to spadek). Z kolei Chelsea spadła na ósme miejsce, a na siódmym znalazł się Arsenal Londyn. W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się jeszcze dwa angielskie kluby: Manchester City (6) i Liverpool (9).

piłka1

„Mimo tegorocznego spadku w zestawieniu należy pokusić się o stwierdzenie, że model biznesowy przyjęty w Manchester United sprawdza się. Powrót do rozgrywek Ligi Mistrzów, a także rozpoczęte przedsięwzięcia biznesowe mogą spowodować, że w przyszłorocznym zestawieniu klub z prognozowanymi przychodami na poziomie 500 mln funtów, czyli około 650 mln euro, może znaleźć się na pierwszym miejscu” – ocenił w komunikacie Tim Bridge, Starszy Menedżer, Sports Business Group, Deloitte UK.

W najnowszym raporcie „Football Money League” – zaznaczono w informacji prasowej – widzimy również zmianę pozycji Bayern Monachium, który z trzeciego spadł na piąte miejsce. Jest to najniższa pozycja niemieckiego giganta od sezonu 2006/2007. Klub Roberta Lewandowskiego został wyprzedzony przez Paris Saint-Germain (jedyny klub francuski w zestawieniu), któremu udało się osiągnąć przychody w wysokości 480,8 mln euro.

Mimo sukcesu w Lidze Mistrzów Juventusu oraz awansowi z 24. na 16. pozycję w zestawieniu AS Romy, był to rozczarowujący sezon pod względem wysokości przychodów dla włoskich klubów. To spowodowało, że po raz pierwszy w historii Inter Mediolan i AC Milan znalazły się poza czołową dwudziestką rankingu – oceniło Deloitte.

piłka5

Łączne przychody 20 klubów objętych rankingiem wzrosły o 8 proc., do kwoty 6,6 mld euro. „Sezon 2014/2015 był ponownie okresem wzrostu dla pięciu największych europejskich lig piłkarskich. Obserwujemy jednak zwolnienie dynamiki wzrostu największych pięciu klubów, których przychody wzrosły o 4 proc. w porównaniu do 11 proc. w poprzedniej edycji. Jednocześnie nowym klubom może być ciężko dostać się do czołowej dziesiątki, biorąc pod uwagę, że różnica w wysokości przychodów pomiędzy 10. a 11. miejscem wynosi 43,3 mln euro” – uznał Dan Jones.

Według autorów raportu, umocnienie się funta wobec euro pomogło angielskim klubom, co spowodowało, że dziewięć z nich znalazło się w tegorocznym zestawieniu. Po raz pierwszy od sezonu 2005/2006 do czołowej dwudziestki dołączył klub West Ham United, którego przychody w ubiegłym sezonie wyniosły 160,9 mln euro. Kluby Premier League dominują również w TOP 30. Z tego grona aż 17 drużyn gra w rozgrywkach angielskiej pierwszej ligi.

„Mimo rozczarowujących występów angielskich klubów w europejskich rozgrywkach, kontynuują one dominację jeżeli chodzi o wzrost przychodów. Spodziewamy się, że dzięki nowym umowom transmisyjnym w sezonie 2016/2017, które znacząco wpłyną na ich przychody, w kolejnych latach umocnią one swą pozycję w TOP 30, a kilka z nich ma potencjał, by wspiąć się do dwudziestki najbogatszych klubów piłkarskich” – ocenił Tim Bridge.

piłka2

W komentarzu Deloitte podkreśliło, że wartości przychodów uwzględnione w rankingu pochodzą z rocznych sprawozdań finansowych poszczególnych klubów lub z innych bezpośrednich źródeł dotyczących sezonu 2014/2015. Przychody nie uwzględniają opłat z tytułu transferu zawodników, podatku VAT oraz podatku obrotowego.

W niektórych przypadkach dokonano korekt wartości sumarycznych, które zdaniem Deloitte umożliwiły uzyskanie bardziej wiarygodnych wyników umożliwiających porównanie poszczególnych klubów pod względem działalności sportowej. Na przykład jeżeli istniały informacje dotyczące znaczącego zakresu działalności niezwiązanej z branżą piłkarską lub transakcji kapitałowych, wartości te zostały wyłączone z przychodów.

Przed dokonaniem analizy Deloitte – jak zaznaczyło – nie przeprowadziło weryfikacji ani audytu informacji dotyczących poszczególnych klubów zawartych w sprawozdaniach finansowych i innych źródłach stanowiących podstawę publikacji. Aby umożliwić porównanie wyników, wszystkie dane za sezon 2014/2015 zostały przeliczone po kursie z dnia 30 czerwca 2015 r. (1 GBP = 1,3145 EUR). Dane porównawcze zaczerpnięto z poprzednich edycji rankingu, z rocznych sprawozdań finansowych lub innych bezpośrednich źródeł.

(gm)

FOT. CC0 pixabay

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Akceptuję zasady Polityki prywatności