Na Akademii Finansów i Biznesu Vistula odbyła się kolejna konferencja Akademii Kobiet Sukcesu Masz w sobie MOC! Współorganizatorkami były Katarzyna Dziubałka, właścicielka Magazynu Liderka i Dorota Citkowska, Doradca Książki. Patronat medialny nad konferencją objął magazyn Law Business Quality.
Pierwszym prelegentem był Dr hab. Jan Fazlagić, Prof. UE w Poznaniu i pełnomocnik Rektora ds. Badań i Rozwoju AFIB Vistula. Porażka zarówno w biznesie jak i systemie edukacji nie jest mile widziana. Wstydzimy się porażki, jest tematem tabu. Istnieje przekonanie, że tzw. MISTRZ, to ten, który się nigdy nie ponosi porażek. To niemożliwe! Dowodzą tego 3 historie produktów, które zrodziły się z porażki: karteczki post-it, samochód Ford i fenomen Rickiego Balboa, który powiedział:
„W życiu nie chodzi o to, jak mocno bijesz. Chodzi o to, jak mocno możesz oberwać i ciągle przeć do przodu. Tak się zwycięża!’
To jak to jest z tą porażką?
– odczuwamy ją 2x bardziej niż sukces bo ‚waży’ ona więcej w naszym umyśle
– zarówno nasz mózg jak i serce doświadczają bólu podczas porażki, z tą jednak różnicą, że mózg ma zdolność do resetowania się niczym komputer a serce niestety nie… ono zapamiętuje bardziej, mocniej
– porażka jest nieodłącznym elementem naszego rozwoju i poszukiwań, a to na co mamy wpływ to sposób patrzenia na nią
– dzięki niej często uczymy się najwięcej i możemy zajść bardzo daleko, tylko nie wolno się poddawać, a koniecznie wyciągać wnioski z każdej poniesionej porażce.
Dr psychologii Marzena Mazur, coach, doradca i dziennikarka radiowa opowiadała historię o syndromie Kopciuszka, którym była niejaka Kasia Kopciuszka, starsza specjalistka ds. księgowości, która zachowywała się zgodnie z przekazaną przez babcię radą: „Siedź w kącie, a znajdą Cię”. Pewnego dnia Kasia odwiedziła coach Anna (symbol Wróżki Chrzestnej), która zaproponowała Kasi pójście do audytu, gdzie miałaby wyższe stanowisko, podwyżkę i lepsze warunki pracy. Ale Kasia pomyślała: „A jak będzie gorzej niż tutaj?”, „Po co ryzykować?” Potem pojawiła się druga propozycja lepszego stanowiska od niejakiego Piotra Poniatowskiego (symbol księcia z bajki), który chciał Kasi dać awans, ale ona znowu się przeraziła myśląc: „A co będzie jeśli się nie uda? Chyba nie warto ryzykować, zostanę tu gdzie jestem…”.
I tym oto sposobem Kasia, Katarzyna, potem Pani Katarzyna nie skorzystała z żadnych możliwości jakie dał jej los w myśl rady babci: „Siedź w kącie a znajdą Cię” i po 30 latach przeszła na zasłużoną emeryturę na tym samym stanowisku, na którym zaczęła. Pytanie brzmi ile Kopciuszka było w Kasi? Okazuje się, że niewiele, gdyż Kopciuszek umiał zauważyć okazję, skorzystać z niej i wycisnąć życie jak cytrynę! Pani Marzena spuentowała tę opowieść tak: Siedźmy w kącie, ale w końcu z niego wyskoczmy, nie bójmy się porażek i owszem błądźmy jak Kopciuszek, bo mamy do tego prawo, ale nie usprawiedliwiajmy tego błądzenia non stop.
Trzecią prelegentką była Patrycja Załug, coach pewności siebie, autorka książki „100 pomysłów jak być dla siebie dobrą”. Motywem przewodnim wystąpienia pani Patrycji było to, że nie musimy być doskonałe, że jesteśmy piękne takimi jakimi jesteśmy naprawdę, z naszymi gorszymi dniami a czasem nawet niedociągnięciami. Patrycja Załug zadała bardzo ważne pytanie: Dlaczego tak bardzo chcemy przypodobać się innym i żyć wg ich wyobrażeń? Odpowiedź jest wbrew pozorom prosta, bo chcemy przynależeć, być kochani i akceptowani przez innych.
A jak w trzech krokach wyjść z wyobrażeń o sobie i być autentyczną SOBĄ:
1. Po pierwsze zwrócić uwagę na siebie, przypomnij sobie o swojej naturze.
2. Po drugie zobacz siebie prawdziwą: Boską Kobietę. Pozwól sobie mieć łączność z bazą, czyli własnym sercem.
3. Po trzecie, traktuj siebie z miłością każdego dnia.
Czwartą prelegentką była pani Dagmara Gmitrzak, trenerka rozwoju osobistego, socjolog, terapeutka holistyczna i autorka sześciu książek w tym ‚Treningu jaguara”, o której mówiła na konferencji. Jaguar jest symbolem siły, mocy, także mocy serca, które jest źródłem intuicji, odwagi, pewności siebie i realizacji celów. Prelegentka podkreślała, że świat potrzebuje mądrych liderek, że każda z nas ma ścieżkę powołania i sęk w tym, by sobie uświadomić co jest naszym talentem. Niesamowicie ważna jest codzienna praca nad poczuciem własnej wartości, dbanie o siebie, dobre słowa, gdyż one wszystkie składają sie na pewność siebie a ta z kolei na spełnianie naszych marzeń. Dodatkowo jaguar jest symbolem nieskazitelności, klarowności i uczciwości, które powinny kierować naszym postępowaniem.
Ważne jest również żeby myśleć globalnie i być świadomym tego, że to co robimy dla siebie, robimy tez dla innych gdyż świat zaczyna się od nas samych. Jeśli same jesteśmy świadome i przebudzone to powinnyśmy pomóc przebudzić się innym kobietom, co również winno być jednym z naszych priorytetów. Miałyśmy również okazję zrobić wizualizację, która miała na celu pracę ze sobą z poczuciem własnej wartości, z mocą serca po to by budować świat równowagi i pokoju. Taką wizualizacje może robić sobie w domu każda z nas łącząc się ze swoją wewnętrzną siłą, ze swym potencjałem i sprawdzać jak wyobrażony przez nas jaguar jest do nas nastawiony, pokojowo czy też nie, gdyż nasza relacja z nim to odbicie relacji z samym sobą i z innymi.
Następnie przeszliśmy płynnie do tematu związanego z seksualnością, który rozwinęła dr Alicja Długołęcka, edukatorka seksualna, seksuolożka, propagatorka zdrowia seksualnego; autorka wielu publikacji, podręczników i książek, m.in. „Seks na wysokich obcasach” i „Kiedy kobieta kocha kobietę”.
Mowa była o seksualnej samoświadomości, czyli o wiedzy o nas samych wraz z postawami, wzorcami, które wyniosłyśmy z domu, a ubogaciłyśmy przez doświadczenia, obserwacje i autoanalizę, czyli wgląd w siebie. Seksualna samoświadomość to wielki skarb, ale i duże ryzyko, bo im więcej wiemy o sobie, tym bardziej jesteśmy wymagające od siebie i innych. A wiecie dlaczego lubimy czytać o seksie, oglądać komedie romantyczne i inne filmy? No właśnie dlatego, że poszukujemy prawdy o seksie, chcemy dowiedzieć się jak to robią inni , rozbudza wyobraźnię, a także potrzebę intymności, która potem może przełożyć się na naszą otwartość. Pamiętajmy, że wszystko się zmienia, w tym zakresie, więc możemy dożyć czasów kiedy to po stosunku mężczyzna, a nie kobieta, pomyśli: „‚Zasnęła a ja chciałem się tylko poprzytulać”.
Następnie na scenie pojawił się psycholog, doktor nauk humanistycznych, pracownik Katedry Psychologii Eksperymentalnej KUL, wykładowca na Akademii Leona Koźmińskiego, autor tekstów i kompozytor m.in. „Dziewczyny szamana” Justyny Steczkowskiej – Paweł Fortuna. Mowa była o eliksirze młodości, jako czymś co każdy chciałby w dzisiejszych czasach mieć, by wyglądać zawsze pięknie i młodo. Czy na pewno? Kto chciałby żyć 150 lat? – na to pytanie kilka osób podniosło rękę, ale gdy padło drugie pytanie – Kto chciałby być na pogrzebie swoich dzieci, przyjaciół? Wtedy zapadła cisza. Prelegent mówił też o uśmiechu sztucznym i naturalnym. Coraz mniej jest tego naturalnego, który odróżniamy od sztucznego uśmiechniętymi oczyma. Sztuczny uśmiech wykrzywia tylko usta. Prelegent podkreślił, że nie ma cudownego eliksiru młodości a to jak przeżyjemy nasze życie zależy wyłącznie od nas samych. Zasugerował również, by podkręcać własną witalność każdego dnia i pielęgnować w sobie wewnętrzne dziecko. Zachęcił również do obejrzenia filmu „Mały Książę”. Ja się wybiorę, a Wy?
Po tym wprowadzeniu do śmiechu na scenie pojawiły się: Elżbieta Dąbrowska i Barbara Sawicka, współzałożycielki Akademii Radosnego Życia. Śmiech ma w sobie ogromną MOC i istnieją 4 jego rodzaje: uśmiech, chichot, śmiech serdeczny i rechot. Powstała nawet nauka, która zajmuje się śmiechem zwana galotologią. Śmiech umożliwia zdystansowanie się do siebie. Śmiech budzi w nas kreatywność i nasze wewnętrzne dziecko. Dzięki niemu odcinamy się od problemów, poprawiają się nasze relacje z ludźmi. Oprócz tego powoduje on wydzielanie się endorfin i przeciwciał co chroni nas przed chorobami.
A oto 4 etapy jogi śmiechu:
1) klaskanie ze skandowaniem
2) głębokie oddychanie śmiech
3) zabawy stymulujące śmie
4) afirmacje, okrzyk
Pamiętajcie – 1 minuta śmiechu wydłuża nasze życie o 10 min!
Przedostatnim prelegentem był pan Bernard Fruga, który realizuje swoją misję poprzez doradztwo strategiczne dla przedsiębiorców, warsztaty oraz cotygodniowe video pt. jednominutowy Fruga. Podstawowym narzędziem każdego człowieka jest pogoda ducha, gdyż ona wszystko warunkuje i jest niezbędna we wszystkich działaniach. Jest ona też ważnym czynnikiem zmiany, która zaczyna się od obserwacji i orientacji, potem następuje decyzja i dopiero działanie.
7 filarów pogody ducha według Bernarda Frugi:
1) niezależność, czyli bycie sobą i odcinanie się od tego co toksyczne,
2) prostota i upraszczanie, bo mniej znaczy więcej,
3) regeneracja, czyli odpoczynek
4) dystans jako przewidywalność,
5) życzliwość i wdzięczność,
6) rozumienie i skupienie,
7) werwa i siła do działania
Niesamowicie ważne jest by umieć określić sytuacja, w której się znajdujemy i co możemy zmienić tu i teraz. Możemy skorzystać z narzędzia ISRIKUZ, które pomaga nam przejść przez proces zmiany. Jak wykazują badania najlepiej stawiać sobie najwyżej 3 cele, bo im więcej ich mamy, tym ciężej nam będzie je zrealizować.
Ostatnia prelegentka była chyba najbardziej wyczekiwaną i została przywitana gromkimi brawami. Niektóre z pań przyjechały specjalnie by jej posłuchać z wielu zakątków Polski, dlatego też pani Katarzyna Miller nie kryła łez wzruszenia. Temat jej wykładu brzmiał: „Dojdziesz tam gdzie będziesz chciała naprawdę”. Pani Katarzyna zaczęła od dosyć ostrych i dosadnych słów czym nas rozbawiła mówiąc: ‚Podnieś d… i się rusz!’, ale musisz chcieć! Zaufaj sobie i swojej energii w ciele, bo ona jest wbrew pozorom dobrym, jeśli nie najlepszym doradcą. Zrób to co lubisz, przestań się cenzurować i porównywać z innymi. Miej swój głos, ale najpierw wiedz czego chcesz i działaj, by to zrealizować.
Pozwól sobie na to, że jednego dnia możesz się czuć gorzej, po prostu do d… a drugiego może mieś „powera” i czuć się super! Pani Katarzyna przestrzegła nas również przed tym, że wydaje nam się, że jesteśmy niezastąpione, otóż nie jesteśmy, świat się bez nas nie zawali! To co najbardziej zapamiętałam to słowa, że mamy prawo czuć co czujemy i „Nie czekaj, ale bądź gotowa”, czyli przygotowana na zmiany, które mogą zajść w Twoim życiu, ale wszystko w Twoich rękach! Masz w sobie Moc do wpływania na swoje życie i nie daj sobie jej odebrać!
Tekst: Beata Tomaszek
Zdjęcia: Ewa Rykowska
Więcej na www.kobietyisukces.pl