Zostań członkiem

Otrzymuj najlepsze oferty i aktualizacje dotyczące Magazynu LBQ.

― Reklama ―

spot_img

Zdjęcie karty kredytowej w mediach społecznościowych Ryzyko kradzieży tożsamości i naruszenie prywatności

W dobie powszechnej cyfryzacji i dominacji mediów społecznościowych, wiele osób chętnie dzieli się szczegółami ze swojego codziennego życia. Platformy takie jak Facebook, Instagram czy...
Strona głównaRozmaitościRozstania i powroty. Dlaczego odejście z pracy nie musi być na zawsze

Rozstania i powroty. Dlaczego odejście z pracy nie musi być na zawsze

Ponad co piąty ankietowany przyznał, że żałował odejścia z pracy, wynika z badania realizowanego przez Michael Page. Zmiana miejsca zatrudnienia to naturalny krok na ścieżce kariery, jednak nigdy nie jest prostą decyzją. Czy powrót do dawnej firmy może być krokiem naprzód? Firma rekrutacyjna zapytała niemal 5 500 kandydatów z całej Europy o to, dlaczego odchodzą z pracy i czy byliby skłonni wrócić do poprzedniego pracodawcy.

 

 

 

Rozwój i wynagrodzenie nie zawsze wystarczają

Zmiana pracy to naturalne zjawisko świadczące o ambicji pracownika i chęci poszukiwania nowych wyzwań. Niekiedy jest wynikiem niezadowolenia i braku satysfakcji z wykonywania swoich obowiązków. Aż 75 proc. respondentów w badaniu Candidate Pulse co najmniej raz w życiu porzuciło swoje stanowisko. Co ciekawe, niemal co drugi ankietowany przyznał, że w ciągu swojej kariery przynajmniej raz zdarzyło mu się zostawić dotychczasową pracę, nie mając zagwarantowanego nowego miejsca zatrudnienia. 

Decyzja o odejściu z pracy nigdy nie jest prosta i wynika z różnych powodów. Dla 41 proc.  ankietowanych przyczyną rezygnacji była chęć poszerzenia swojego zakresu obowiązków i przyspieszenie rozwoju kariery. 31 proc. po prostu poszukiwało zmiany – nowego stanowiska, ścieżki kariery lub branży. Około 20 proc. respondentów jako istotne czynniki skłaniające do odejścia wymieniło: chęć otrzymania lepszego wynagrodzenia i benefitów, niezgodność wyznawanych przez firmę wartości oraz powody osobiste. Ciekawie przedstawiają się dane w podziale na płeć. Nowe obowiązki są ważniejszym czynnikiem dla mężczyzn niż dla kobiet (45 proc. vs 37 proc.). Z drugiej strony, więcej kobiet (25 proc.) niż mężczyzn (17 proc.) rezygnuje z zatrudnienia z przyczyn osobistych (przeprowadzka, sprawy rodzinne itd.).

– Kluczowym wnioskiem z naszych badań jest fakt, że wyczerpanie możliwości rozwoju w obecnej pracy ma największy wpływ na decyzję o odejściu pracowników. Niektórzy pracodawcy po prostu nie zaspokajają aspiracji i ambicji części podwładnych. Aby zapobiec odejściu tych członków zespołu, firmy mogą im zaoferować przyspieszenie rozwoju kariery i zwiększenie pakietu wynagrodzeń. Jeśli jednak pracownik chce zmienić branżę lub opuścić firmę z powodów osobistych, niewiele można zrobić, by go zatrzymać – mówi Sławomir Jędrzejczak, starszy konsultant z firmy rekrutacyjnej Michael Page.

Młodzi bardziej przywiązują się do współpracowników

Więcej niż co piąty (22 proc.) ankietowany stwierdził, że porzucił pracę i później tego żałował. Wśród tej grupy: 47 proc. przyznało, że nowa firma nie spełniła ich oczekiwań, a aż 19 proc. tęskniło za dawnymi współpracownikami. Odpowiedzi wskazują, że młodszym ankietowanym najczęściej brakowało dawnych kolegów i koleżanek – dla jednego na trzech (33 proc.) kandydatów był to najważniejszy czynnik. Starsi respondenci oceniają tę kwestię inaczej – dla ponad połowy osób w wieku ponad 49 lat problemem były niespełnione oczekiwania wobec nowego pracodawcy.

– Nasze dane potwierdzają, że zmiana pracy w każdym przypadku niesie za sobą ryzyko i nie zawsze okazuje się korzystna. Dodatkowo nie doceniamy czynnika ludzkiego w pracy. Członkowie zespołu często tworzą między sobą bliskie relacje. Zdarza się, że nawet osoby, które nie żałują odejścia z organizacji, tęsknią za swoimi byłymi współpracownikami – mówi Sławomir Jędrzejczak z Michael Page.

Warto walczyć o byłych pracowników

Czy powrót do dawnej firmy może być krokiem naprzód? Aż 70 proc. respondentów stwierdziło, że przyjęło propozycję pracy od dawnego pracodawcy lub zrobiłoby to, gdyby pojawiła się taka możliwość. Tylko nieznaczna liczba badanych uznała przyjęcie poprzedniego stanowiska za błąd. Nieco ponad połowa (52 proc.) uważa, że w ostatecznym rozrachunku powrót opłaca się obu stronom. Niestety, niemal 8 na 10 (78 proc.) ankietowanych przyznało, że nigdy nie słyszało o programach skierowanych do byłych zatrudnionych.

– To wyraźny sygnał, że firmy muszą włożyć więcej wysiłku w promowanie inicjatyw sprzyjających utrzymaniu kontaktu z odchodzącymi pracownikami. Pracodawcy powinni także pamiętać o tym, by stale doskonalić swoją kulturę organizacyjną, ponieważ dla 78 proc. respondentów jest to kluczowy czynnik wpływający na decyzję o powrocie. Nic dziwnego, że w czasach niepewności i braku stabilizacji kształtowanie relacji pomiędzy pracodawcą a zespołem jest szczególnie istotne. Byli pracownicy to potencjalnie ogromna pula talentów dostępna dla firm starających się wypełnić luki kadrowe. Dlatego organizacje powinny wiedzieć, jak skutecznie zachęcić ich do powrotu na pokład – podsumowuje Sławomir Jędrzejczak z Michael Page.