Zostań członkiem

Otrzymuj najlepsze oferty i aktualizacje dotyczące Magazynu LBQ.

― Reklama ―

spot_img

Anonimowość w sieci – mit, który warto obalić

W erze wszechobecnego Internetu wielu użytkowników ulega złudzeniu, że są anonimowi w sieci. To poczucie bycia niewidzialnym często skłania do działań, które w realnym...
Strona głównaWnętrza i designStrefa relaksu nie tylko w biurze. O ergonomicznych przestrzeniach publicznych

Strefa relaksu nie tylko w biurze. O ergonomicznych przestrzeniach publicznych


Firmy komercyjne od lat dbają o to, aby ich siedziby były ergonomicznymi, atrakcyjnymi przestrzeniami. Wiedzą, że taka inwestycja się zwróci, np. w formie lepszej produktywności zespołu. Co jednak z przestrzeniami publicznymi? Badania pokazują, że odpowiednia aranżacja ma kluczowy wpływ na nasze funkcjonowanie. Na przykład dobrze zaprojektowane szkoły mogą poprawić wyniki uczniów nawet o 25 proc. Można zauważyć, że w Polsce coraz więcej uwagi poświęca się projektowaniu przestrzeni niekomercyjnych, czego dowodem są m.in. liczne nagrody dla tego typu projektów.

 

 

Polskie przestrzenie publiczne coraz częściej dostrzegane są przez jury prestiżowych konkursów architektonicznych. Dotyczy to zarówno dużych prestiżowych realizacji (wyróżnienie Filharmonii Szczecińskiej w konkursie Design of the Year 2015, organizowanym przez Design Museum w Londynie), jak i mniejszych projektów, skierowanych przede wszystkim do lokalnych społeczności (np. biblioteka w Rumi w zrewitalizowanym budynku dworca PKP, nagrodzona w konkursie Polska Architektura XXL i wyróżniona tytułem Wnętrze Publiczne 2014).

– Osoby odpowiedzialne za aranżację przestrzeni publicznych podchodzą do tego zagadnienia w sposób coraz bardziej świadomy, kierując się potrzebami i komfortem użytkownika. Mamy okazję zaobserwować ten trend w czasie naszej współpracy z klientami, takimi jak np. Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki w Toruniu czy Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu. Na przykład czytelnia tego drugiego obiektu została wyposażona nie tylko w stoły i krzesła, ale również kolorowe siedziska, które podnoszą funkcjonalność pomieszczenia i pozwalają użytkownikom poczuć się bardziej swobodnie – mówi Zuzanna Mikołajczyk, Dyrektor ds. Handlu i Marketingu, Członek Zarządu Mikomax Smart Office.

Strefy relaksu nie tylko w biurze

Jednym z trendów w projektowaniu przestrzeni, który można obecnie zaobserwować jest przenoszenie do obiektów użyteczności publicznej rozwiązań, które sprawdziły się w realizacjach komercyjnych np. biurach. Należą do nich tworzenie wydzielonych stref zarówno do pracy indywidualnej, jak i działań w grupie, położenie nacisku na akustykę i możliwość elastycznej aranżacji pomieszczeń. Czy powyższe tendencje mogą mieć przełożenie na sposób, w jaki projektuje się przestrzenie publiczne? Okazuje się, że tak, czego przykładem są nowoczesne projekty szkół i uczelni.

– Dzisiaj studenci niejednokrotnie prowadzą bardzo intensywny styl życia, coraz częściej łącząc naukę z pracą. Przerwa w zajęciach jest dla nich okazją, aby się zrelaksować, nadrobić zaległości w nauce lub popracować zdalnie. Dzięki dostępowi do Internetu na różnych urządzeniach nauka i praca nie musi się już ograniczać do biblioteki czy sali komputerowej. Rolę takich przestrzeni mogą z powodzeniem przejąć funkcjonale strefy relaksu. Odpowiednio zaprojektowane siedziska ze ściankami działowymi pozwalają na izolację od otoczenia i pracę w skupieniu. W zależności od potrzeb ta sama przestrzeń może też pełnić funkcje społeczne – wyjaśnia Zuzanna Mikołajczyk.

Na zmiany w projektowaniu uczelni częściowo odpowiadają też pracodawcy, którym zależy na budowaniu ich marki wśród studentów. Na przykład studenci wybranych wydziałów Uniwersytetu Łódzkiego mogą skorzystać ze stref relaksu przygotowanych przez firmę GFT Polska, świadczącą usługi IT na rzecz sektora finansowego. W strefach znajdują się wygodne pufy i piłkarzyki. Wszystko zorganizowane w ramach wspólnej przestrzeni, w której można odpocząć po i między zajęciami. Dodatkowo w strefie można nawiązać nowe znajomości, bo jak pokazują badania , nasz mózg nawet podczas momentów wyciszenia, wolnych od pracy, przygotowuje nas do bycia społecznie podłączonymi do innych ludzi.

Szkoła bez podziałów

Jak wynika z badań, szkolna przestrzeń ma bezpośredni wpływ na efektywność uczniów. Na przykład projekt badawczy Salford University wykazał, że odpowiednio zaprojektowana sala szkolna może poprawić wyniki młodych ludzi nawet o 25 proc. Do czynników, które wpływają na naukę należą m.in. oświetlenie, akustyka czy kolory wykorzystane we wnętrzu. Na świecie nie brakuje projektów, które do tematu przestrzeni szkolnej podchodzą w zupełnie nowatorski sposób. W 2012 roku w Sztokholmie otwarto szkołę, w której całkowicie zrezygnowano z tradycyjnego podziału na klasy. Zamiast tego wydzielono specjalne strefy do pracy indywidualnej lub zespołowej. Te ostatnie zaprojektowane zostały w taki sposób, aby zachęcać uczniów do interakcji.

A jak sytuacja wygląda w Polsce? Według ekspertów jedynie 9 proc. polskich gimnazjalistów wskazuje szkolną klasę jako przestrzeń, w której chętnie przebywa. Autorzy opracowania sugerują, że dzieje się tak m.in. ponieważ sale lekcyjne nie odpowiadają na potrzebę prywatności uczniów. Pomimo, że aranżacja wielu placówek szkolnych nadal pozostawia wiele do życzenia, coraz częściej w naszym krajobrazie pojawiają się nowatorskie projekty, będące zwiastunem zmian. Należy do nich m.in. przedszkole w Chrościcach pod Opolem, w którym zastosowano szereg ciekawych rozwiązań, np. owalne wnęki w ścianach, które dają przedszkolakom poczucie prywatności czy ruchoma kurtyna oddzielająca strefę do leżakowania. Dodatkowo, żadne z poszczególnych pomieszczeń nie jest całkowicie zamknięte, co zwiększa poziom interakcji pomiędzy dziećmi.

Patrząc na zdjęcia nowoczesnych realizacji instytucji edukacyjnych, biblioteki czy innych przestrzeni użytku publicznego, można odnieść wrażenie, że oglądamy nową siedzibę Google’a czy Apple’a. Czy tak właśnie będzie wyglądać przyszłość przestrzeni publicznych w Polsce?

tomasz_augustyniak

– Z mojego doświadczenia wynika, że rzeczywiście możemy zaobserwować, iż w Polsce przestrzenie użyteczności publicznej projektowane są coraz bardziej świadomie. To, że coraz większą uwagę przywiązuje się do potrzeb użytkowników widać zwłaszcza na przykładzie nowopowstających obiektów, np. urzędów. Do jednych z ważniejszych zadań stojących przed osobami zajmującymi się projektowaniem tego typu przestrzeni należy zwiększanie świadomości na temat ergonomicznego projektowania wśród inwestorów i osób decyzyjnych.

Bardzo ważnymi, a wciąż niedocenianymi czynnikami decydującymi o tym, czy użytkownicy danej przestrzeni czują się w niej komfortowo są akustyka i oświetlenie. Zredukowanie poziomu hałasu poprzez odpowiednie wyciszenie pomieszczeń jest szczególnie istotne w szkołach czy przedszkolach, ponieważ pozwala na zapewnienie komfortowych warunków do nauki i rozwoju. Tymczasem osoby odpowiedzialne za akceptację budżetu, często nie dostrzegają bezpośrednich korzyści jakie może przynieść inwestycja np. w zamontowanie paneli akustycznych w szkolnej świetlicy, czy zapewnienie w szpitalu światła o barwie nie wpływającej negatywnie na samopoczucie pacjentów. Barierą dla projektowania przyjaznych przestrzeni publicznych bywa więc często nie tyle brak budżetu, co niewłaściwe lokowanie zasobów. Na szczęście wiedza na temat tego jak istotny wpływ na nasze funkcjonowanie mają przestrzenie, w których przebywamy jest coraz powszechniejsza, co przekłada się na konkretne zmiany w sposobie ich projektowania. – mówi Tomasz Augustyniak, projektant i architekt wnętrz. Współpracuje z wieloma polskimi firmami, m.in. Mikomax Smart Office.