Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: „Kocham to, co robię”

• Tweet
• Pin It

Jako szefowa firmy Higiena Serwis, Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz wciąż wdraża nowe rozwiązania, które usprawniają jej biznes. Zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym otacza się inspirującymi ludźmi, na których zawsze można polegać. Choć czuje się kobietą spełnioną, ma apetyt na to, by osiągnąć kolejne cele!

 

 

 

Joanna Bielas: Jest Pani z wykształcenia psychologiem, a prowadzi Pani firmę zajmującą się dostarczaniem profesjonalnych, ekologicznych środków czystości oraz sprzętu dla każdego segmentu biznesowego. Skąd wziął się pomysł na taką działalność?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Ukończyłam studia na kierunku psychologia biznesu, ponieważ chciałam wykorzystać wiedzę do pracy z ludźmi, do zarządzania, a w zasadzie do przewodzenia zespołem oraz chciałam lepiej poznać procesy zachodzące w grupach podczas negocjacji i procesy zakupowe. Psychologia biznesu ma różne obszary i jest to fascynujący zakres wiedzy. Wciąż mnie pasjonuje, nadal się uczę  i poszukuję wiedzy z tego zakresu. Sam pomysł na działalność w branży dostaw artykułów higienicznych powstał  ponad 28 lat temu, kiedy pierwszy raz miałam kontakt z firmą, która prowadziła dystrybucję takich produktów. Wówczas była to totalna nisza, na rynku działało niewiele firm, była też zupełnie inna świadomość potrzeb odbiorców. Wykorzystałam tę ówczesną lukę i tak już od 23 lat prowadzę firmę Higiena Serwis.  Obecnie to ogromna branża skupiająca producentów, dystrybutorów oraz potężny segment firm sprzątających, świadczących inne dodatkowe usługi. Ja zajmuję się dystrybucją szeroko pojętych artykułów higieniczno-czystościowych, w skład których wchodzą urządzenia i sprzęt, ale przede wszystkim dbam o stałe dostawy materiałów uzupełniających tj. papierowe ręczniki, papiery toaletowe, mydła, worki, środki chemiczne, ale również specjalistyczne czyściwa przemysłowe, ręczniki fryzjerskie, podkłady medyczne, serwetki, kosmetyki hotelowe, w tym z logo klienta.  Niebawem rozszerzymy nasze portfolio o nowy segment produktów, tak, aby jeszcze lepiej i bardziej kompleksowo obsługiwać naszych klientów. Naszą misją jest dostarczać klientom towary jakościowe i ekologiczne, stąd wybór takich właśnie produktów. Hasłem mojej firmy jest „Świadomi w życiu, świadomi w biznesie”.

J.B.: Jak wyglądały początki Pani firmy?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Skromnie ale ambitnie, z pasją i pozytywnym nastawieniem. Tak jak mówiłam wcześniej, były to inne czasy, firmy miały inne potrzeby, wyposażenie w dozowniki do mydła czy do ręczników często było uważane za zbyteczne, jednak z czasem stało się to nie tylko wygodne, co wręcz wymagane. Powoli, rok po roku, poszerzaliśmy grono naszych stałych odbiorców. Przez wiele lat pracowaliśmy lokalnie, obsługując klientów na trenie Warszawy i okolic, kładąc nacisk na jak najlepszą obsługę klienta i świetnej jakości produkty. Nigdy nie szliśmy
w sprzedaż produktów niespełniających oczekiwań odbiorców naszych usług. Jakość produktów i obsługi zawsze stanowiły dla mnie priorytet. Byliśmy i nadal jesteśmy autoryzowanym dystrybutorem marki Tork, zapewne znanej wielu osobom, ale przez to, że działaliśmy na tym polu jako jedna z wielu firm, nie mogłam mocniej rozwinąć firmy. Momentem przełomowym stała się nasza współpraca z włoskim producentem i wprowadzenie nowej marki produktów higienicznych BulkySoft na polski rynek. W tym roku mija 7 lat odkąd mamy ją w naszej ofercie i bardzo cieszy mnie to, jak dobrze została przyjęta przez klientów i jak fantastycznie możemy skalować biznes poprzez współpracę z dystrybutorami – firmami, które w swoim regionie wprowadziły te produkty do swojej oferty.

J.B.: Co uważa Pani za największą zaletę Pani pracy? Co za największą wadę?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Wadę? Nie, absolutnie nie ma wad, ja kocham to, co robię! Lubię wyzwania, cieszą mnie sukcesy moich pracowników, to jak naprawdę dobrze pracujemy. Mam fantastyczny zespół, który tworzy tę firmę. Jako szef wyznaczyłam sobie obszary do pracy, ale każda inna osoba w firmie ma jasno określone działania i zakres obowiązków. Dzięki temu wszystko jest spięte, poukładane, każdy wie, co ma robić. To daje nam komfort pracy. Niezwykle cenny jest dla mnie fakt, że potrafimy  zjednoczyć się, wspierać i razem działać w trudniejszych momentach np. podczas pandemii. Nie będę się rozwodzić nad tym tematem, ale pokazało mi to najlepiej  jaki mam zespół; odpowiedzialny zaangażowany, kreatywny, zdyscyplinowany, odważny i empatyczny. To jeszcze bardziej nas zjednoczyło. Jak widać, największą zaletą mojej pracy jest mój zespół, bo polegam na nim w 100%. Dzięki temu, że moi pracownicy znakomicie zajmują się działaniami operacyjnymi, ja mogę zajmować się działaniami koncepcyjnymi. W moim zakresie obowiązków oprócz współpracy z dystrybutorami na etapie wdrożenia, zajmuję się działaniami marketingowymi i rozwojem e-commerce. Tu współpracuję z szeregiem osób specjalizujących się odpowiednich dziedzinach. Dla mnie jest to idealna praca, ponieważ mogę wdrażać swoje pomysły i wciąż rozwijać firmę.

J.B.: Misją Pani firmy jest pełne zaangażowanie we współpracę z klientem: doradzanie, organizowanie szkoleń i konsultacji, w myśl zasady: „jesteśmy ekspertami i partnerami” Jak wygląda realizowanie tej deklaracji w praktyce?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Przede wszystkim, jesteśmy zawsze otwarci na potrzeby klienta. On jest w centrum uwagi. Korzystając z naszego doświadczenia i wiedzy można zdecydowanie ułatwić i uprościć swoją pracę. Najbardziej zależy nam na tym, aby klient zaczynając współpracę z nami, miał pewność, że zaproponowane rozwiązania będą dla niego optymalne, zagwarantują mu najwyższy poziom higieny i bezpieczeństwa oraz pozwolą kontrolować koszty i zużycie.  Przy współpracy jesteśmy zawsze do dyspozycji; doradzamy, robimy prezentację, udostępniamy próbki, przeprowadzamy testy. Nie zostawiamy klienta samego, bez odpowiedzi na jego pytania. Jesteśmy pomocni na każdym etapie współpracy. Również podczas realizacji dostaw i obsługi zamówień. Wiemy, że przy stałej współpracy ważne dla klienta stają się proste i łatwe operacyjne czynności, takie jak pełny pakiet informacji tj. dostęp do całej oferty w swoich cenach po rabatach, informacje o produktach, dostępności, o terminie realizacji zamówienia, dostęp do swojej historii zakupów, dokumentów. Jednym słowem, szybki i bezpośredni kontakt ze swoim opiekunem. To wszystko im zapewniamy. Natomiast dla firm podejmujących z nami współpracę w zakresie dystrybucji produktów BulkySoft dochodzi cały szereg działań ułatwiających wprowadzenie produktów do oferty danej firmy, do sklepu on-line. Dotyczy to także cyklicznych szkoleń dla handlowców czy całkowicie bezpłatnego przekazania materiałów marketingowych. Nigdy nie pozostawiamy klientów samych. Obecnie mamy ogromne wzrosty cen produktów papierowych. Głównymi elementami mającymi wpływ na tak wysokie podwyżki są ceny gazu, prądu i celulozy. Rozumiemy trudną sytuację naszych klientów i jak tylko możemy, pomagamy im w jak najmniejszym odczuwaniu tych zmian. Liczę, że sytuacja w najbliższych miesiącach się ustabilizuje, a w przyszłości powrócimy to poprzednich cen. Myślę, że klient oczekuje od nas partnerstwa, dlatego jesteśmy dla niego parterem a nie dostawcą. Mamy ten komfort pracy, że już od dłuższego czasu nie poszukujemy sami odbiorców naszych usług. Każdego dnia zgłaszają się do nas firmy z prośbą o możliwość nawiązania współpracy. Stali klienci nas polecają i zapraszają do szerszej współpracy na nowych obiektach, co jest dla nas największą nagrodą.  Mnie zawsze przyświecała idea, aby obsługiwać klientów tak, jak sami byśmy chcieli być obsłużeni. I tego się trzymamy.

J.B.: Skąd wziął się pomysł na akcję: „Za każde wydane 1200 zł sadzimy drzewo”?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: To fantastyczna akcja! Jak tylko zobaczyłam, że jest taka firma http://posadzimy.pl„>http://posadzimy.pl„>posadzimy.pl , która za nas sadzi drzewa, a do tego posadzonym drzewem możemy obdarować naszego klienta, od razu wiedziałam, że to fantastyczny pomysł. Podjęłam decyzję, że natychmiast wchodzimy w ten projekt. Instalacja na sklepie była prosta i teraz za każde wydane 1200 zł  w naszym e-sklepie każdy klient otrzymuje certyfikat na drzewko posadzone przez http://posadzimy.pl.„>http://posadzimy.pl.„>posadzimy.pl. Do tego każdy pracownik został przeze mnie obdarowany drzewem i tu warto wspomnieć, że certyfikat jest imienny dla danej osoby lub firmy. Dla mnie to świetny program. My sprzedajemy produkty papierowe, a surowiec pozyskujemy przecież ze ściętych drzew. Chcemy  odwdzięczyć się naturze i zwrócić to, z czego teraz korzystamy. Warto dodać, że celuloza użyta do produkcji produktów, które mamy w naszej ofercie, pozyskiwana jest tylko z legalnych i certyfikowanych źródeł, gdzie za jedno ścięte drzewo sadzi się trzy lub cztery, a w Szwecji aż siedem drzew.  Drewno to jedyny odnawialny surowiec, więc skoro mamy taką możliwość, to róbmy, co możemy, aby nigdy go nie zabrakło. Sadźmy tyle drzew, ile tylko się da. Chrońmy nasze środowisko i zasoby dla
przyszłych pokoleń. http://Posadzimy.pl„>http://Posadzimy.pl„>Posadzimy.pl to świetna firma i życzę im, aby mogli sadzić miliony drzew. Oni robią to dla nas i za nas. My tylko płacimy naprawdę niewielką kwotę. Dodam, że na dzień dzisiejszy nasza firma ma już posadzonych 140 drzew!

J.B.: Żyjemy w czasach, gdzie dbanie o środowisko nie jest modnym hasłem, lecz powinnością każdego z nas. Z drugiej strony mamy jednak do czynienia z takimi wydarzeniami, jak np. zatrucie wód Odry, wobec których jesteśmy bezradni. Jak chciałaby Pani zmotywować zwykłych ludzi do większej dbałości o środowisko?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Tu musi włączyć się świadomość osób i ich edukacja ekologiczna. Młode pokolenie już samo walczy o ochronę środowiska i widzę w nich nadzieję, wierzę też, że ich działania znacząco przyczynią się do  zmian. My i wcześniejsze pokolenia korzystaliśmy z dobrodziejstw techniki i nadmiernej konsumpcji. Ale te czasy powoli się kończą. Efekty zmian widzimy i odczuwamy już teraz w postaci kataklizmów, powodzi, susz, braku tlenu w rzekach, milionów ton śmieci w oceanach,  smogu itd. Kryzys energetyczny w tym roku sprawia, że ekologia będzie odsunięta na dalszy plan, a liczyć się będzie ogrzanie domostw i  utrzymanie produkcji. Mam naprawdę głęboką nadzieję, że kryzys, jak każdy inny, zakończy się niebawem, a my jako narody i społeczeństwa wyciągniemy  naukę na następne lata. Każdy z nas ma wpływ już teraz na  zmiany. Wystarczy mniej kupować, robić to świadomie i wybierać produkty, które są wyprodukowane z produktów z recyklingu, lub zostały wyprodukowane zgodnie z równoważnym  rozwojem. Proste czynności, takie jak wyłączanie światła, oszczędzanie wody, segregowanie śmieci, ograniczenie zakupów,  naprawdę mają sens! Nie patrzmy też na innych, patrzmy na siebie. Pomyślmy, co dziś robimy, a co możemy jeszcze zrobić, czyli świadomi w życiu, świadomi w biznesie.

J.B.: Dlaczego zdecydowała się Pani na przystąpienie do Maxwell Leadership Certyfied Team?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Ponieważ odczuwam ogromną potrzebę stałego rozwoju i nauki. Znakomicie odnalazłam się w środowisku ludzi z Maxwell Leadership. Łączą nas te same wartości. To środowisko ukierunkowane na stały i intensywny rozwój w zakresie przywództwa, coachingu i przemówień. To znakomite miejsce do podnoszenia swoich umiejętności w sposób ciągły, systematyczny i wielokierunkowy. Znalazłam tam ogrom materiałów, z których mogę korzystać bez ograniczeń, wyjątkowe szkolenia i fantastycznych ludzi, którzy tworzą tę społeczność. Sama postać Johna Maxwella, jego nauki są szalenie inspirujące a wiedza na temat przywództwa bezcenna. Wiedzę i  umiejętności wykorzystuję w mojej codziennej pracy i widzę, jakie pozytywne przynosi to efekty. Dodatkowym atutem jest to, że dajemy sobie wsparcie, inspirujemy się, uczymy się od siebie nawzajem, przyjaźnimy. Jestem bardzo wdzięczna, za to, że mogę czerpać z takiej kopalni wiedzy i wartości.

J.B.: Czy uważa się Pani za kobietę sukcesu? Dlaczego?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Tak, uważam się za kobietę sukcesu, przede wszystkim dlatego, że żyję i pracuję na własnych warunkach i zgodnie ze sobą. Realizuję siebie, swoje pasje, swoją wizję biznesu. Jestem kobietą samodzielną i niezależną. Stworzyłam cudowną rodzinę, mam fantastycznych przyjaciół, wspaniały zespół w firmie, spełniam swoje marzenia i robię to, co kocham. Mam przestrzeń na własny rozwój, na kreowanie nowych rzeczy, na realizowanie nowych pomysłów. Czego chcieć więcej ?

J. B.: Czy uważa Pani, że ludziom, którzy mają swoje pasje, często zupełnie odmienne od spraw zawodowych, żyje się lepiej?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Przyjęło się uważać, że gdy robisz to, co kochasz, nie przepracujesz ani jednego dnia. Byłoby idealnie, gdyby każdy mógł swoją pasję przełożyć na zarobkowanie. Nie zawsze tak się dzieje, nie każdy ma takie możliwości i nie każdy chce spróbować. Jednakże posiadanie swoich pasji i zainteresowań, które możemy realizować poza pracą jest bardzo istotne. Przede wszystkim dla naszego dobrostanu, zdrowia i nastawienia. To odskocznia od codzienności i rutyny. Wówczas odpoczywamy, relaksujemy się, zmniejszamy stres, umacniamy i podnosimy swoją wartość, daje nam to ogrom przyjemności i satysfakcji.  Z moich obserwacji wynika, że ludziom, którzy mają swoje pasje, żyje się zdecydowanie lepiej. Żyją pełniej, bogaciej, ciekawiej. Mają poczucie spełnienia i stałego rozwoju. Są zadowoleni z życia, mają apetyt na więcej, mają więcej przyjaciół i wciąż poszerzają swoje horyzonty.

J. B.: Jakie są Pani plany na najbliższą przyszłość?

Katarzyna Pietrzyk-Bilewicz: Przede wszystkim dalszy i bardziej intensywny rozwój firmy zarówno pod względem sprzedaży, poszerzenia portfolio produktów i intensywniejszych działań marketingowych. Pomysłów mam bardzo dużo, nie brakuje mi energii i chcę zrobić wszystko, co sobie zaplanowałam. A jest tego trochę! Dodatkowo stawiam na dalszy rozwój umiejętności przywódczych i coachingowych. Poza tym daję sobie dużą przestrzeń na własne przyjemności, podróże i realizowanie pasji. Chcę też zaistnieć i mocniej uczestniczyć w działaniach Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu. Chciałabym poznać fantastyczne i inspirujące kobiety!

J.B.: Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów!

 

• Tweet
• Pin It